Spis zabawnych anegdotek związanych z aniołami i historiami na ich temat
- Mamusiu, ja się boję spać sama, niech przyjdzie do mnie Felcia - skarży się
Basia.
- Felcia musi obierać ziemniaki. A ty się nie bój, bo przy tobie jest Anioł
Stróż - usiłuje ją uspokoić mama.
- Mamusiu, ja bym wolała, by Anioł Stróż poszedł obierać ziemniaki, a Felcia
przyszła do mnie.
Matka do syna:
- Kupiłam ci ciepłe palto. Codziennie modlę się o twoje zdrowie, a ty tylko
w marynarce biegasz po mieście przy zimowej pogodzie. Aniołowie w niebie śmieją
się z mojej modlitwy.
Pewnego dnia przyszedł do Piusa X Luigi Orione, by jako założyciel zgromadzenia
po jego zatwierdzeniu przez Stolicę Apostolską złożyć przepisaną przez prawo
przysięgę. Pius X założył stułę i polecił księdzu Orione odczytać formułę przysięgi.
Ten jednak z całym szacunkiem dla papieża powiedział:
- Prawo przewiduje też obecność dwóch świadków. Pius X odznaczający się dużą
przytomnością umysłu odpowiedział:
- Są obecni mój Anioł Stróż i twój. Czyż to nie wystarcza?
Pewien nowo mianowany kardynał skarżył się papieżowi, że nowa godność jest
ponad jego siły, bo ł tak już z trudem dźwiga obowiązki kapłana i biskupa. Jan
XXIII, uśmiechając się, odpowiedział:
- Eminencjo, mnie też czasami nachodzą takie myśli. Modlę się wówczas do mego
Anioła Stróża, a on mi mówi: „Giovannl, Giovanni - nie bierz się tak bardzo
na serio".
Jan XXIII opowiadał także, że Pius XI zdradził mu kiedyś swoją „najpiękniejszą
tajemnicę" w następujących słowach:
- Kiedy mi się zdarza, że muszę rozmawiać z Jakąś osobą, którą nawet przy specjalnych
wysiłkach trudno jest przekonać, zwracam się do mego Anioła Stróża z prośbą,
aby szepnął słowo Aniołowi Stróżowi mego rozmówcy. A gdy obaj porozumieją się
z sobą, rozmowa przebiega łatwo i daje dobre rezultaty.
tel.: (22) 642 50 82, e-mail: wkm@marianie.pol.pl
opr. JU/PO