Przemówienie podczas Synodu Biskupów, 11.10.2005
Myślę, że podczas tego Synodu trzeba wnikliwie rozważyć głęboki związek między Eucharystią i miłością, ukazując, jak bardzo może on nadać sens i znaczenie chrześcijańskiemu świadectwu w życiu społecznym i politycznym naszych czasów. W sposób szczególny myślę tu o dramatycznej sytuacji wielu milionów ludzi i całych narodów żyjących w skrajnym ubóstwie, pomimo tego, że nasz zglobalizowany świat staje się coraz bogatszy. Dziś sytuacja ta urasta do rozmiarów ogólnoświatowego problemu społecznego.
W związku z tym trzeba zwrócić szczególną uwagę na relację między Eucharystią i wykorzystywaniem zasobów ziemi, które pierwotnie zostały przeznaczone dla wszystkich. Podkreślanie związku między Eucharystią a miłością, wyrażającą się w działalności społecznej i politycznej, nie oznacza oczywiście, że dążymy do niesłusznego upolitycznienia naszych liturgii eucharystycznych, lecz wolę ukazania pełnej prawdy o tajemnicy Eucharystii w całym jej niewyczerpanym bogactwie, które może inspirować i pogłębiać również społeczne i polityczne przejawy miłości.
Z zagadnieniem tym wiąże się również kwestia relacji między Eucharystią i pokojem, na którą tak wyraźnie zwracał uwagę śp. umiłowany Jan Paweł II w Mane nobiscum Domine: «Rozdarty obraz naszego świata, który wszedł w nowe tysiąclecie z widmem terroryzmu i tragedii wojny, bardziej niż kiedykolwiek wzywa chrześcijan, by przeżywali Eucharystię jako wielką szkołę pokoju» (n. 27), wystrzegając się jednak niesłusznych ingerencji świeckich i politycznych. Pozwolę sobie zasugerować, aby biorąc pod uwagę aktualność tych zagadnień, Synod zaproponował Ojcu Świętemu opublikowanie dokumentu, który jest aktem jego najwyższego urzędu nauczycielskiego, na temat nowych zagadnień, które dotyczą pokoju w miłości, walki o pokój, właściwej relacji między Eucharystią i pokojem, duchowości pokoju.
opr. mg/mg
Copyright © by L'Osservatore Romano (1/2006) and Polish Bishops Conference