Warto być wiernym, warto wytrwać w wierze

Przemówienie po nabożeństwie różańcowym w Aparecida - podróż do Brazylii (9-14.05.2007)


Benedykt XVI

Warto być wiernym, warto wytrwać w wierze

Nabożeństwo różańcowe w sanktuarium Matki Bożej z Aparecidy, 12 maja — Aparecida

W sobotę wieczorem Benedykt XVI przewodniczył modlitwie różańcowej w sanktuarium w Aparecidzie. W nabożeństwie uczestniczyli kapłani, diakoni, zakonnice, zakonnicy i seminarzyści. Na zakończenie spotkania Papież wygłosił następujące przemówienie:

Księża Kardynałowie, czcigodni Bracia w biskupstwie i kapłaństwie, umiłowani Zakonnicy i Wy wszyscy, którzy usłyszeliście głos Jezusa Chrystusa i poszliście za Nim z miłości, drodzy Seminarzyści przygotowujący się do posługi kapłańskiej, drodzy Przedstawiciele ruchów kościelnych i Wy wszyscy, Świeccy, którzy napełniacie światłem Ewangelii świat pracy i kultury, rodziny i swoje parafie!

1. Tak jak apostołowie, którzy wraz z Maryją «weszli do sali na górze» i tam «trwali jednomyślnie na modlitwie» (por. Dz 1, 13-14), i my zgromadziliśmy się dzisiaj w sanktuarium Matki Bożej w Aparecidzie, które w tym momencie jest dla nas «salą na górze», gdzie Maryja, Matka Jezusa, przebywa pośród nas. To Ona prowadzi dzisiaj nasze rozważania. Ona uczy nas modlitwy. Ona wskazuje nam, w jaki sposób otworzyć umysły i serca na moc Ducha Świętego, który przychodzi i ma być przekazywany całemu światu.

Przed chwilą odmówiliśmy różaniec. Poprzez jego medytacyjny rytm Boski Pocieszyciel pragnie nas wprowadzić w poznanie Chrystusa, którego czystym źródłem jest tekst Ewangelii. Ze swej strony Kościół trzeciego tysiąclecia pragnie ofiarować chrześcijanom — zgodnie ze słowami św. Pawła — zdolność «poznania tajemnicy Boga — Chrystusa. W Nim wszystkie skarby mądrości i wiedzy są ukryte» (por. Kol 2, 2-3). Najświętsza Maryja Panna, czysta i nieskalana, jest naszą Nauczycielką wiary, prowadzącą nas i dodającą siły w drodze wiodącej na spotkanie ze Stwórcą nieba i ziemi. Papież z radością przybył do Aparecidy, by wam powiedzieć przede wszystkim: «Pozostańcie w szkole Maryi». Czerpcie natchnienie z Jej nauczania, starajcie się przyjąć i zachować w sercu światło, które Ona — z Bożego polecenia — zsyła wam z wysoka.

Jak pięknie jest być tutaj razem w imię Chrystusa, w klimacie wiary, braterstwa, radości, pokoju i «na modlitwie (...) z Maryją, Matką Jezusa» (Dz 1, 14). Drodzy kapłani, diakoni, osoby konsekrowane, seminarzyści i rodziny chrześcijańskie, jak pięknie jest być tutaj, w tym narodowym sanktuarium Matki Bożej z Aparecidy — Przybytku Boga, Domu Maryi oraz Domu Braci — które w tych dniach staje się również miejscem obrad V Konferencji Ogólnej Episkopatu Ameryki Łacińskiej i Karaibów. Jak pięknie jest być w tej bazylice maryjnej, ku której teraz kierują się spojrzenia i nadzieje świata chrześcijańskiego, w sposób szczególny Ameryki Łacińskiej i Karaibów!

2. Bardzo się cieszę, że jestem tu z wami, pośród was! Papież was kocha! Papież serdecznie was wita! Modli się za was! I uprasza u Pana o obfite błogosławieństwa dla ruchów, stowarzyszeń i nowych form życia kościelnego, będących żywym wyrazem wieczystej młodości Kościoła! Bądźcie naprawdę błogosławieni! Z tego miejsca kieruję moje bardzo serdeczne pozdrowienia do was — rodzin, tu zgromadzonych jako reprezentacja wszystkich drogich rodzin chrześcijańskich na całym świecie. W szczególny sposób dzielę waszą radość i przekazuję pocałunek pokoju.

Dziękuję narodowi brazylijskiemu za przyjęcie i gościnność. Od momentu przybycia jestem przyjmowany bardzo serdecznie. Rozmaite wyrazy szacunku i pozdrowienia są znakiem tego, jak bardzo kochacie, szanujecie i cenicie Następcę apostoła Piotra. Mój poprzednik, Sługa Boży Jan Paweł II wielokrotnie mówił o wyróżniającej was sympatii i braterskiej gościnności. Miał całkowicie rację!

3. Pozdrawiam obecnych tu drogich kapłanów, myśląc o wszystkich kapłanach rozproszonych po całym świecie, w sposób szczególny w Ameryce Łacińskiej i na Karaibach, wśród których są kapłani fidei donum, i modlę się za nich. Jak wielu wyzwaniom i trudnym sytuacjom stawiacie czoło, ileż wielkoduszności, ducha zaparcia, ofiar i wyrzeczeń! Wierność wyrażająca się w pełnieniu posługi i w życiu modlitwy, dążenie do świętości, całkowite oddanie się Bogu w służbie braciom i siostrom, poświęcanie życia i energii krzewieniu sprawiedliwości, braterstwa, solidarności i dzielenia się własnymi dobrami — wszystko to mocno przemawia do mojego serca pasterza. Świadectwo dobrze przeżywanego kapłaństwa uszlachetnia Kościół, budzi podziw w wiernych, jest źródłem błogosławieństwa dla wspólnoty i najlepszą promocją powołań, najbardziej autentycznym zaproszeniem, aby również inni młodzi odpowiedzieli «tak» na wezwanie Pana. Jest to prawdziwa współpraca w dziele budowania Królestwa Bożego!

Szczerze wam dziękuję i zachęcam was, byście nadal godnie żyli powołaniem, które otrzymaliście. Niech nigdy nie zabraknie w waszym życiu zapału misyjnego, pasji dla ewangelizacji coraz lepiej dostosowanej do nowych potrzeb, autentycznego ducha apostolskiego oraz gorliwości w pozyskiwaniu dusz! Również starszych i chorych kapłanów otaczam serdecznością i modlitwą oraz wyrażam im wdzięczność. Wasze upodobnienie do Chrystusa cierpiącego i zmartwychwstałego stanowi najbardziej owocny apostolat! Bardzo wam dziękuję!

4. Drodzy diakoni i seminarzyści, również wam, zajmującym szczególne miejsce w sercu Papieża, przekazuję braterskie i serdeczne pozdrowienie. Pogoda ducha, entuzjazm, idealizm i zachęcanie do śmiałego stawiania czoła nowym wyzwaniom sprawiają, że Lud Boży staje się bardziej otwarty, dodają wiernym energii i przyczyniają się do wzrastania wspólnoty, do jej postępu, do tego, by była bardziej ufna, radosna i optymistyczna. Dziękuję za świadectwo, jakim jest wasza współpraca z biskupami w duszpasterskiej działalności diecezji. Miejcie zawsze przed oczyma postać Jezusa, Dobrego Pasterza, który «nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i dać swoje życie jako okup za wielu» (Mt 20, 28). Na wzór pierwszych diakonów Kościoła bądźcie ludźmi cieszącymi się dobrą sławą, pełnymi Ducha Świętego, mądrości i wiary (por. Dz 6, 3-5). A wy, seminarzyści, dziękujcie Bogu za głos powołania, który usłyszeliście. Pamiętajcie, że seminarium jest «kolebką waszego powołania i pierwszą szkołą komunii» (por. Dyrektorium o posłudze i życiu kapłanów, n. 32). Modlę się, abyście z pomocą Bożą byli świętymi i wiernymi kapłanami, szczęśliwymi, że mogą służyć Kościołowi!

5. Zwracam się teraz do was, umiłowane osoby konsekrowane, zgromadzone tutaj, w sanktuarium Matki, Królowej i Patronki narodu brazylijskiego, a także do tych, które są rozproszone po całym świecie. Wy, zakonnicy i zakonnice, jesteście prezentem, ofiarą, Bożym darem, jaki Kościół otrzymał od swego Pana. Dziękuję Bogu za wasze życie i za składane światu świadectwo miłości wiernej Bogu i braciom. Ta miłość bez granic, całkowita, ostateczna, bezwarunkowa i żarliwa znajduje wyraz w milczeniu, kontemplacji, modlitwie i w różnorodnej działalności prowadzonej w waszych rodzinach zakonnych dla dobra ludzkości, a zwłaszcza ubogich i opuszczonych. To wszystko budzi w sercu młodych pragnienie, by tym bardziej i radykalniej iść w ślady Chrystusa Pana i ofiarować życie, by poświęcić życie dawaniu ludziom współczesnym świadectwa, że Bóg jest Miłością i że warto dać się zdobyć i zafascynować, by całkowicie się Mu poświęcić (por. Adhortacja apostolska Vita consecrata, 15).

Życie zakonne w Brazylii miało zawsze, od początku kolonizacji, znaczną i ważną rolę w dziele ewangelizacji. Zaledwie wczoraj z wielką radością przewodniczyłem Mszy św., podczas której został kanonizowany św. Antoni od św. Anny Galvăo, kapłan i zakonnik franciszkański, pierwszy święty urodzony w Brazylii. Oprócz niego wspaniałe świadectwo osoby konsekrowanej dała św. Paulina, założycielka zgromadzenia Małych Sióstr Niepokalanego Poczęcia. Mógłbym przytoczyć jeszcze wiele innych przykładów. Niech wszystkie te osoby pobudzają was do życia w całkowitej konsekracji. Niech Bóg wam błogosławi!

6. Dzisiaj, w przeddzień inauguracji V Konferencji Ogólnej Episkopatu Ameryki Łacińskiej i Karaibów, której z przyjemnością będę przewodniczył, pragnę powiedzieć wam wszystkim, jak ważne jest poczucie przynależności do Kościoła, które pomaga chrześcijanom wzrastać i dojrzewać jako bracia, dzieci tego samego Boga i Ojca. Drodzy mężczyźni i kobiety Ameryki Łacińskiej — wiem, że bardzo pragniecie Boga. Wiem, że podążacie za Jezusem, który powiedział: «Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie» (J 14, 6). Dlatego też Papież chce wam wszystkim powiedzieć: Kościół jest waszym domem! To jest nasz dom! W Kościele katolickim znajdujemy wszystko, co dobre, wszystko, co daje poczucie bezpieczeństwa i ulgę. Ten, kto w pełni przyjmuje Chrystusa, który jest «Drogą i Prawdą, i Życiem», zapewnia sobie pokój i szczęście w tym życiu i w przyszłym! Dlatego Papież przybył tutaj, by się modlić i wyznać razem z wami wszystkimi: warto być wiernym, warto wytrwać we własnej wierze! Jednakże konsekwencja w wierze wymaga solidnej formacji doktrynalnej i duchowej, która pozwala wnosić wkład w budowanie społeczeństwa bardziej sprawiedliwego, bardziej na miarę człowieka i chrześcijanina. Katechizm Kościoła Katolickiego, również w wersji skróconej, opublikowanej pod tytułem Kompendium, może być pomocny w zdobyciu jasnej wiedzy o naszej wierze. Prośmy już teraz, by przyjście Ducha Świętego stało się dla wszystkich niejako nową Pięćdziesiątnicą, i by On oświecił nasze serca i naszą wiarę światłem pochodzącym z wysoka.

7. Z wielką nadzieją zwracam się do was wszystkich, obecnych w tej monumentalnej bazylice, i do tych, którzy uczestniczyli w odmawianiu różańca na zewnątrz; zachęcam was, abyście się stali prawdziwymi misjonarzami i nieśli Dobrą Nowinę Ewangelii do najdalszych zakątków Ameryki Łacińskiej i całego świata.

Prośmy Matkę Bożą z Aparecidy, by strzegła życia wszystkich chrześcijan. Niech Ona, Gwiazda Ewangelizacji, kieruje nasze kroki na drogę wiodącą do Królestwa niebieskiego:

Matko nasza,

otaczaj opieką rodzinę brazylijską

i latynoamerykańską!

Osłoń Twym

opiekuńczym płaszczem

dzieci tej umiłowanej Ojczyzny,

która nas gości.

Ty, która jesteś Orędowniczką

u Twego Syna, Jezusa,

obdarz naród brazylijski

trwałym pokojem i pomyślnością.

Wzbudź w naszych braciach

z całego obszaru Ameryki Łacińskiej

prawdziwy zapał misyjny

do krzewienia wiary i nadziei.

Spraw, by Twoje słowa,

którymi w Fatimie nawoływałaś

grzeszników do nawrócenia,

zostały wysłuchane

i przemieniły życie

naszego społeczeństwa.

Ty, która z sanktuarium w Guadalupe

wstawiasz się za mieszkańcami

kontynentu nadziei,

błogosław jego ziemię

i ogniska domowe.

Amen.

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama