Pierwsze ludobójstwo XX stulecia

Przemówienie przed Mszą św. w II Niedzielę Wielkanocną, w 100 rocznicę zagłady Ormian - 12.04.2015

Z okazji setnej rocznicy Medz Jeghern — rzezi Ormian — 12 kwietnia, w II Niedzielę Wielkanocną, w Bazylice św. Piotra Papież Franciszek przewodniczył Mszy św. koncelebrowanej z katolickim patriarchą Cylicji Nersesem Bedrosem XIX Tarmounim. Na uroczystości obecni byli Patriarcha i Katolikos wszystkich Ormian Karekin II i Katolikos Cylicji Aram I, z którymi Papież wymienił uścisk pokoju przy ołtarzu Konfesji, oraz prezydent Armenii Serż Sarkisjan. Na początku Mszy św. kard. Angelo Amato, prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, poprosił Papieża o ogłoszenie ormiańskiego filozofa, poety i mistyka św. Grzegorza z Nareku, który zmarł w 1005 r., doktorem Kościoła powszechnego. «Od pierwszych wieków ery chrześcijańskiej — powiedział purpurat, uzasadniając tę prośbę — Duch Święty zapalił na Wschodzie liczne gwiazdy, czyli świętych i mądrych ludzi, którzy przykładem swojego życia i nauczaniem przetarli drogę do poznania tajemnic Bożych i do spotkania z Chrystusem». Z Papieżem i patriarchą koncelebrowali kardynałowie Koch, Sandri, Ouellet, Calcagno, Poli, Bertone i Coccopalmerio, a także syryjski patriarcha Antiochii Ignacy Józef III Younan oraz biskupi — członkowie synodu ormiańskiego Kościoła katolickiego. Przed Mszą św. Papież Franciszek wygłosił przemówienie do Ormian obecnych w Bazylice. Na zakończenie Mszy św. patriarchowie Nerses Bedros XIX, Karekin II i Aram I odmówili modlitwę za męczenników ormiańskich, a następnie odśpiewano modlitwę «Regina caeli». Po liturgii Papież wręczył patriarchom oraz prezydentowi Armenii swoje odręczne przesłanie po włosku i po ormiańsku, poświęcone rocznicy zagłady. Poniżej zamieszczamy przemówienie Papieża wygłoszone przed rozpoczęciem Mszy św. oraz homilię.

Pierwsze ludobójstwo XX stulecia

Drodzy Bracia i Siostry Ormianie, drodzy Bracia i Siostry!

Przy różnych okazjach określałem ten czas jako czas wojny, trzeciej wojny światowej «w kawałkach», kiedy to na co dzień jesteśmy świadkami okrutnych zbrodni, krwawych rzezi i szaleństwa zniszczenia. Niestety, także i dziś słyszymy tłumiony i lekceważony krzyk wielu naszych bezbronnych braci i sióstr, którzy z powodu wiary w Chrystusa lub przynależności etnicznej są publicznie i okrutnie zabijani — ścinani, krzyżowani, paleni żywcem — lub zmuszani do opuszczenia swojej ziemi.

Także dzisiaj mamy do czynienia ze swego rodzaju ludobójstwem, spowodowanym przez ogólną i zbiorową obojętność, przez współwinne milczenie Kaina, który woła: «Cóż mnie to obchodzi?»; «Czyż jestem stróżem brata mego?» (por. Rdz 4, 9; homilia w Redipuglia, 13 września 2014 r.).

W ubiegłym wieku ludzkość przeżyła trzy wielkie, niesłychane tragedie: pierwsza to ta, która uznawana jest powszechnie za «pierwsze ludobójstwo XX stulecia» (Jan Paweł II i Karekin II, Wspólna deklaracja, Eczmiadzyn, 27 września 2001 r.). Dotknęła ona wasz naród ormiański — pierwszy kraj chrześcijański — wraz z Syryjczykami wyznania katolickiego i prawosławnego, wyznawców Kościoła asyryjskiego, chaldejskiego i obrządku greckiego. Zostali zabici biskupi, kapłani, zakonnicy, kobiety, mężczyźni, osoby starsze, a nawet dzieci i bezbronni chorzy. Dwie inne tragedie to te spowodowane przez nazizm i stalinizm. Natomiast w czasach mniej odległych — masowe eksterminacje, jak te w Kambodży, Rwandzie, Burundi i Bośni. A jednak wydaje się, jakby ludzkość nie potrafiła zaprzestać przelewania niewinnej krwi. Wydaje się, jakby entuzjazm, powstały po zakończeniu II wojny światowej, zanikał i ulatywał. Wydaje się, że rodzina ludzka nie chce uczyć się na własnych błędach, spowodowanych przez prawo terroru. I tak jeszcze dzisiaj są ludzie, którzy próbują wyeliminować swoich bliźnich z pomocą niektórych i przy współwinnym milczeniu innych, którzy się tylko przyglądają. Jeszcze się nie nauczyliśmy, że «wojna jest szaleństwem, bezsensowną rzezią» (por. homilia w Redipuglia, 13 września 2014 r.).

Drodzy wierni Ormianie, dziś wspominamy z sercem przeszytym bólem, ale pełnym nadziei w zmartwychwstałym Panu setną rocznicę tego tragicznego wydarzenia, tej straszliwej i szalonej eksterminacji, której okrucieństwa doznali wasi przodkowie. Trzeba o nich pamiętać, a wręcz jest to obowiązkiem, ponieważ gdy nie ma pamięci, jest to znakiem, że zło nadal nie pozwala zabliźnić się ranie. Ukrywanie zła lub zaprzeczanie mu jest jakby pozostawieniem rany niezaleczonej, pozwalając, by nadal krwawiła!

Serdecznie was witam i dziękuję za wasze świadectwo. Witam pana Serża Sarkisjana, prezydenta Republiki Armenii, i dziękuję za obecność.

Serdecznie witam także moich braci patriarchów i biskupów — Jego Świątobliwość Karekina II, Najwyższego Patriarchę i Katolikosa Wszystkich Ormian; Jego Świątobliwość Arama I, Katolikosa Wielkiego Domu Cylicyjskiego; Wielce Błogosławionego Nersesa Bedrosa XIX, Patriarchę Cylicji katolików obrządku ormiańskiego; przedstawicieli dwóch katolikatów Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego oraz patriarchatu Kościoła katolickiego obrządku ormiańskiego.

Głęboko przekonani, że zło nigdy nie pochodzi od Boga, nieskończenie dobrego, i mając mocne oparcie w wierze, głosimy, że okrucieństwa nigdy nie można przypisywać działaniu Boga, a co więcej, nie może ono absolutnie znajdować żadnego usprawiedliwienia w Jego świętym Imieniu. Przeżywajmy razem tę Eucharystię, wpatrując się w Jezusa Chrystusa zmartwychwstałego, Zwycięzcę śmierci i zła!

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama