Nie ma miłosierdzia bez sprawiedliwości

Przesłanie z okazji 100. rocznicy promulgacji pierwszego Kodeksu Prawa Kanonicznego, 30.09.2017

W dniach 4-7 października odbywał się w Rzymie XVI Międzynarodowy Kongres Prawa Kanonicznego — zorganizowany przez Consociatio Internationalis Studio Iuris Canonici Promovendo we współpracy ze wszystkimi wydziałami prawa kanonicznego w Wiecznym Mieście — z okazji 100. rocznicy promulgacji przez Piusa X pierwszego Kodeksu Prawa Kanonicznego. Poniżej zamieszczamy przesłanie Papieża Franciszka do uczestników kongresu, które na początku obrad przekazał im Sekretarz Stanu kard. Pietro Parolin.

Drodzy Bracia i Siostry!

100. rocznica promulgacji pierwszego Kodeksu Prawa Kanonicznego, dokonanej 27 maja 1917 r. konstytucją apostolską Providentissima Mater Ecclesia, skłania do rozważenia historycznego znaczenia, jakie miała ta odważna decyzja dla życia Kościoła; była to decyzja całkowicie podyktowana pasterską troską, przy świadomości posługi, jaką mogłoby oddawać jasne, systematycznie uporządkowane, dostępne dla wszystkich prawo kanoniczne starannej trosce o lud chrześcijański. Wymóg pasterski był niewątpliwie decydujący w decyzji św. Piusa X — Papieża, któremu leżała na sercu troska o dusze — o organicznym uporządkowaniu w kodeks przepisów kanonicznych, jakie nagromadziły się w ciągu wieków. Zanim wstąpił na Stolicę Piotrową, Giuseppe Sarto w czasie swojej posługi kapłańskiej i biskupiej nabrał przekonania, że duchowieństwo powinno być wspomagane przez odpowiednie i proste narzędzia, aby mogło mierzyć się z nowymi czasami i nowymi wymogami, jakie pojawiały się w działalności pasterskiej. Z tego punktu widzenia ujęcie przepisów kanonicznych w system nowoczesnego kodeksu, mającego wspierać pasterzy w codziennym życiu, jest w doskonałej zgodności z Katechizmem, który od tego świętego Papieża zyskał nazwę i który okazał się znakomitym narzędziem w formacji chrześcijańskiej.

Decyzja o skodyfikowaniu, nazajutrz po kresie doczesnej władzy Papieży, naznaczyła przejście od prawa kanonicznego skażonego elementami doczesności do prawa kanonicznego bardziej odpowiadającego duchowej misji Kościoła.

Patrząc na stulecie, które dzieli nas od tamtego aktu promulgacji, nie można zaprzeczyć, że Kodeks Piusowo-Benedyktyński wielce przysłużył się Kościołowi, pomimo ograniczeń, właściwych wszelkiemu dziełu ludzkiemu, oraz wypaczeń, jakim w teorii i w praktyce mogły ulec rozporządzenia kodeksowe, w tym pewnych tendencji pozytywistycznych. W gruncie rzeczy skodyfikowanie wyposażyło Kościół w narzędzie do nawigacji po wzburzonych wodach epoki współczesnej, zachowując w jedności i solidarności lud Boży i wspierając wielki wysiłek ewangelizacji, który przez ostatnią ekspansję misyjną uczynił Kościół rzeczywiście obecnym w każdej części świata. Nie należy bagatelizować także roli, jaką odegrało skodyfikowanie przepisów w wyemancypowaniu się instytucji kościelnej spod władzy świeckiej, w zgodzie z ewangeliczną zasadą, która nakazuje «oddać cezarowi to, co należy do cezara, a Bogu to, co należy do Boga» (por. Mt 22, 15-22). Pod tym względem Kodeks wywołał podwójny skutek: zwiększenie i zagwarantowanie właściwej Kościołowi autonomii, a zarazem — pośrednio — przyczynił się do ugruntowania się zdrowej laickości w systemach państwowych.

Jednakże setna rocznica, którą obchodzimy w tym roku, winna być również okazją do spojrzenia na teraźniejszość i na przyszłość, aby odzyskać i pogłębić autentyczne znaczenie prawa w Kościele, mistycznym Ciele Chrystusa, gdzie władza należy do Słowa i sakramentów, natomiast norma prawna jest potrzebna, owszem, ale odgrywa rolę służebną. Podobnie jest też sposobnością do refleksji nad autentyczną formacją prawną w Kościele, która pozwalałaby rozumieć właśnie pastoralność prawa kanonicznego, jego rolę narzędzia w porządku salus animarum (kan. 1752 Kodeksu z 1983 r.), jego potrzebę dla uszanowania cnoty sprawiedliwości, która również in Ecclesia winna być potwierdzana i gwarantowana.

Z tego punktu widzenia znów okazuje się naglące wezwanie Benedykta XVI, zawarte w Liście do seminarzystów, a dotyczące wszystkich wiernych: «Uczcie się także rozumieć i — ośmielam się powiedzieć — kochać prawo kanoniczne, biorąc pod uwagę jego istotną konieczność i formy praktycznego zastosowania: społeczeństwo bez prawa byłoby społecznością pozbawioną praw. Prawo jest warunkiem miłości» (18 października 2010 r.: «L'Osservatore Romano», wyd. polskie, n. 11/2010, s. 6). Nulla est charitas sine iustitia.

Przy okazji tej rocznicy, która skłania do patrzenia w przyszłość, należy uczynić jeszcze inne spostrzeżenie. Św. Jan Paweł II napisał w konstytucji apostolskiej Sacrae disciplinae leges z 25 stycznia 1983 r., promulgującej nowy Kodeks dla Kościoła łacińskiego, że stanowi on «wielki wysiłek przełożenia na język kanonistyczny (...) soborowej eklezjologii» («L'Osservatore Romano», wyd. polskie, n. 1/1983, s. 14). To stwierdzenie wyraża radykalną zmianę, jaka po Soborze Watykańskim II naznaczyła przejście od eklezjologii kształtowanej na prawie kanonicznym do prawa kanonicznego dostosowanego do eklezjologii. Jednak to samo stwierdzenie wskazuje także na wymóg, aby prawo kanoniczne było zawsze zgodne z eklezjologią soborową i stało się pokornym i skutecznym narzędziem przekładania pouczeń Soboru Watykańskiego II na życie codzienne ludu Bożego. Myślę na przykład o dwóch ostatnich motu proprio, które zreformowały postępowanie kanoniczne w sprawach o stwierdzenie nieważności małżeństwa.

Podobnie jak każdy Sobór, również Vaticanum II będzie wywierał w całym Kościele długotrwały wpływ. Zatem prawo kanoniczne może być narzędziem szczególnie dogodnym, by sprzyjać jego recepcji na przestrzeni czasu i w kolejnych pokoleniach. Kolegialność, synodalność w kierowaniu Kościołem, dowartościowanie Kościoła partykularnego, odpowiedzialność wszystkich christifideles za misję Kościoła, ekumenizm, miłosierdzie i bliskość jako nadrzędna zasada pasterska, wolność religijna osobista, zbiorowa i instytucjonalna, otwarta i pozytywna laickość, zdrowa współpraca między wspólnotą kościelną a wspólnotą świecką w ich różnych formach wyrazu — to niektóre z wielkich kwestii, w których prawo kanoniczne może pełnić także funkcję wychowawczą, sprzyjając wzrastaniu w ludzie chrześcijańskim wrażliwości i kultury odpowiadających nauczaniu soborowemu.

Watykan, 30 września 2017 r.

Papież Franciszek


opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama