Przesłanie do uczestników dnia studyjnego na temat wody, rolnictwa i wyżywienia, 13.12.2018
Z inicjatywy różnych instytucji akademickich, społecznych i kościelnych 13 grudnia na Politechnice w Madrycie odbył się dzień studyjny poświęcony kwestiom związanym z wodą, rolnictwem i wyżywieniem. Wzięli w nim udział przedstawiciele Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO), Międzynarodowego Funduszu Rozwoju Rolnictwa (IFAD) i Światowego Programu Żywnościowego (WFP). Na początku obrad stały przedstawiciel Stolicy Apostolskiej przy tych organizacjach, ks. prał. Fernando Chica Arellano, odczytał przesłanie Papieża Franciszka.
Dziękuję za zaproszenie, abym skierował do was parę słów na rozpoczęcie dnia pod hasłem: «Woda, rolnictwo i wyżywienie. Budujmy jutro», zorganizowanego przez różne instytucje akademickie, społeczne i kościelne przy udziale Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa, mających siedzibę w Rzymie.
Tematyka, która was zgromadziła, przywiodła mi na pamięć Psalmistę, który uznaje z wdzięcznością, że «Pan ześle deszcz, a nasza ziemia wyda swój owoc» (por. Ps 85, 13). W innym miejscu prorok Izajasz porównuje Słowo Boże do deszczu, który nawadnia ziemię, użyźniając ją, «tak iż wydaje nasienie dla siewcy i chleb dla jedzącego» (55, 10).
Deszcz, plon, żywność. Mądrość biblijna dostrzegała silną więź między tymi elementami i interpretowała je w optyce dziękczynienia, a nigdy zachłanności bądź wyzysku. Wiara i doświadczenie osób wierzących skłania je do tej wdzięczności, która przemienia się dla nas w naglące wezwanie do odpowiedzialności, do tego, abyśmy nie pozostawali uwikłani w małostkowe rachuby, które uniemożliwiają pomaganie mniej uprzywilejowanym, którzy są pozbawieni niezbędnego minimum. W związku z tym rozszerzenie tematu, jaki nadaliście waszym refleksjom, jest inspirujące, bowiem słowo «budować» zawiera w sobie sens pozytywny — wnoszenie dobra, otwartość na drugiego człowieka, wzajemność i współpracę. Nie powinniście zapominać o tych kluczach, bowiem jutro, którego wszyscy pragniemy, może być jedynie rezultatem lojalnej, solidarnej i wielkodusznej współpracy.
W rzeczywistości wyzwania stojące przed ludzkością w obecnej chwili są tak bardzo złożone, że wymagają łączenia idei, jednoczenia wysiłków, komplementarności perspektyw, a zarazem rezygnowania z egoizmu, który wyklucza, i zgubnego protagonizmu. Dzięki temu będą podejmowane właściwe decyzje i zostaną położone mocne fundamenty pod budowanie społeczeństwa sprawiedliwego i integrującego, w którym nikt nie pozostawałby w tyle. Społeczeństwa, które będzie stawiało w centrum osobę i jej podstawowe prawa, nie pozwalając, by kierowały nim wątpliwe interesy, które wzbogacają tylko nielicznych, niestety, zawsze tych samych. Będzie to również sposób na to, aby przyszłe pokolenia zastały świat pełen harmonii i wolny od sporów, z niezbędnymi zasobami, aby wieść życie godne i pełne.
Chociaż ziemia ma zasoby dla wszystkich, zarówno pod względem ilości, jak i jakości, ogromna liczba osób cierpi głód i jest okrutnie nękana przez ubóstwo. Aby wykorzenić te plagi, wystarczyłoby wyeliminować niesprawiedliwości i niegodziwość, a na ich miejsce wprowadzić przezorną i szeroko zakrojoną politykę, działania skuteczne i skoordynowane, ażeby nikomu nie zabrakło chleba powszedniego i żeby nikt nie był pozbawiony tych środków, które są konieczne do życia. Wśród nich podstawowym jest woda, a jednak nie wszyscy, niestety, mają do niej dostęp, dlatego jest konieczne, żeby była lepiej rozdzielana i żeby gospodarowano nią w sposób zrównoważony i racjonalny. Podobnie jak nieodzowne są troska o środowisko naturalne i chronienie go, poprzez strzeżenie jego piękna, zachowywanie bogatej różnorodności ekosystemów, uprawianie pól z troską, bez zachłanności, bez powodowania nieodwracalnych szkód.
Ziemię trzeba traktować z czułością, aby jej nie ranić, aby nie niszczyć dzieła, które wyszło z rąk Stwórcy. Kiedy tak nie jest, ziemia przestaje być źródłem życia dla rodziny ludzkiej. A dzieje się tak w niemałej liczbie regionów naszej planety, gdzie woda jest skażona, gromadzą się śmieci, postępuje wylesianie, powietrze jest zanieczyszczane, a gleba zakwaszana. To wszystko powoduje szkodliwe nagromadzenie chorób i nędzy, z którymi mamy do czynienia również wtedy, kiedy marnuje się żywność, a nie dzieli nią. Dlatego nieodzowne jest uczenie dzieci i młodzieży zdrowego odżywiania się, a nie po prostu jedzenia. Właściwe odżywianie się wiąże się ze znajomością wartości pokarmów i wymaga odejścia od gorączkowego i niepohamowanego konsumpcjonizmu, i starania się, aby stół był miejscem spotkania i braterstwa, a nie tylko przestrzenią sprzyjającą popisywaniu się, marnotrawstwu i wygórowanej ambicji.
Proszę Boga Ojca, abyście wy wszyscy, którzy uczestniczycie w tym ważnym dniu, rozeszli się z odnowioną wolą czynienia ziemi wspólnym domem, który wszystkich nas przyjmuje, miejscem przebywania o drzwiach otwartych, przestrzenią jedności i życzliwego współżycia. Dzięki temu przyszłość będzie pełna światła i będzie mogła być przez wszystkich postrzegana z ufnością i entuzjazmem, jako dojrzały owoc pogodnej, bogatej w ziarna cnót i nadziei teraźniejszości.
Życzę wam wszystkiego najlepszego w waszych pracach, z przyjemnością udzielam wam apostolskiego błogosławieństwa i proszę was, abyście się za mnie modlili.
Watykan, 13 grudnia 2018 r.
opr. mg/mg
Copyright © by L'Osservatore Romano (1/2019) and Polish Bishops Conference