Przemówienie kard. Franciszka Macharskiego

Przemówienia i inne teksty z papieskiej podróży do Polski 1999

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Moi bracia i siostry, wczoraj śpiewaliśmy witając Ojca Świętego, śpiewaliśmy witając Go w jego domu, mówiąc Mu, że jest u siebie. Nasze myśli teraz kierują się ku Ojcu Świętemu, który — powtarzam — o tej porze będzie u siebie, w kaplicy domu biskupiego, odprawiał Mszę św., łącząc się z tą wielką intencją, którą nam podaje. A my, chciałbym, żebyśmy teraz w myślach patrzyli na ten dom biskupów krakowskich, żebyśmy patrząc na Ojca Świętego, uczestniczyli w tym pozdrowieniu, jakie składa Ojcu Świętemu Kościół krakowski. Oto mówię do Ojca Świętego:

Umiłowany Ojcze Święty, nasz Ojcze Święty!

Raduje się Matka Polska i szczęśliwy jest Kraków, bo oto Biskup Rzymu powraca do Kościoła, o którym mówił — i mówi nadal — «mój Kościół». On wyrósł w tym Kościele z dziedzictwa św. Stanisława i św. Jadwigi Królowej. Imię, które otrzymał od rodziców, jest wpisane głęboko w historię stolicy biskupiej w Krakowie i w dzieje XX stulecia i takim pozostanie, chociaż 16 października 1978 r. jako biskup całego Kościoła przyjął imię nowe. Oto dziś Jan Paweł II, Papież Pielgrzym, ze Stolicy Piotrowej powraca na pielgrzymi szlak Kościoła i narodu, na szlak, który się rozpoczął przed tysiącem lat i wiedzie po tej ziemi przez kolejne pokolenia.

Ojcze Święty, jesteś dla nas na szlaku Stanisławowym znakiem pewnym — pasterzem, nauczycielem i kapłanem. Ta droga, którą nas prowadzisz, wiedzie ku bramie Wielkiego Jubileuszu Roku 2000 i dalej, w trzecie tysiąclecie. Milenium biskupstwa krakowskiego jest w tej bramie jakby małą furtką. Wprowadzeni przez Ciebie, Ojcze Święty, w te wielkie wydarzenia, chcemy się uczyć:

— jak być światłem dla naszego świata i solą naszej ziemi,

— jak lepiej zrozumieć, że Chrystus ukrzyżowany i zmartwychwstały jest drogą i bramą,

— jak przyjmować nasze codzienne krzyże, tkwiące przecież w Jego krzyżu, by z wiarą mówić codziennie: «Jezu, ufam Tobie!»

«Bądź uwielbiony, Boże naszych świętych / którzy królują razem z Tobą w niebie. / Tyś miłosierdzia źródłem niepojętym, / z siostrą Faustyną wysławiamy Ciebie!» (Marek Skwarnicki).

«Naprawdę, Pan jest blisko, Pan jest coraz bliżej. On da siłę swojemu ludowi, On da swojemu ludowi błogosławieństwo pokoju» (por. Ps 29 [28], 11).

Witaj, Ojcze Święty!

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama