Wasi świadkowie wiary wzywają do pełnej jedności

Przemówienie powitalne w Sofii, 23.05. Podróż do Azerbejdżanu i Bułgarii, 22-26.05.2002


Jan Paweł II

Wasi świadkowie wiary wzywają do pełnej jedności

23 maja — Sofia. Ceremonia powitalna na placu Aleksandra Newskiego

Drugim etapem 96. podróży apostolskiej Ojca Świętego była Bułgaria, dokąd przybył on wieczorem w czwartek 23 maja. Z międzynarodowego lotniska w Sofii udał się na plac Aleksandra Newskiego, gdzie odbyła się ceremonia powitalna. Najpierw głos zabrał prezydent kraju Georgi Pyrwanow, a następnie Papież wygłosił przemówienie, w którym zaraz na początku podkreślił, że w żadnych okolicznościach nie przestał miłować bułgarskiego narodu. «Niech moja dzisiejsza obecność wśród was — dodał — będzie wymownym znakiem mojego szacunku i przywiązania do tego szlachetnego narodu i wszystkich jego synów».

Panie Prezydencie, Wasza Świątobliwość, szanowni Członkowie korpusu dyplomatycznego, szanowni Przedstawiciele władz państwowych, Reprezentanci różnych wyznań religijnych, drodzy Bracia i Siostry!

1. Ze wzruszeniem i głęboką radością przybywam dziś do Bułgarii i zwracam się do was z serdecznym pozdrowieniem. Dziękuję wszechmocnemu Bogu za to, że mogło spełnić się moje pragnienie, które od dawna nosiłem w sercu.

Co roku z okazji święta Apostołów Słowian, świętych Cyryla i Metodego, zwykłem gościć w Watykanie przedstawicieli rządu i Kościoła z Bułgarii. Przybywam zatem dzisiaj, aby w pewnym sensie odwzajemnić odwiedziny i spotkać się z umiłowanym narodem bułgarskim w jego pięknym kraju. Myślę w tym momencie o moim poprzedniku, papieżu Hadrianie II, który osobiście wyszedł na spotkanie świętym braciom z Salonik, przybyłym do Rzymu z relikwiami św. Klemensa, papieża i męczennika (por. Żywot Konstantyna, XVII, 1), aby zaświadczyć o komunii założonego przez nich Kościoła z Kościołem rzymskim. Dziś Biskup Rzymu przybywa do was żywiąc te same uczucia jedności w miłości Chrystusa.

W tych szczególnych okolicznościach przychodzi mi na myśl inny mój poprzednik, bł. papież Jan XXIII, który przez blisko dziesięć lat był delegatem apostolskim w Bułgarii i pozostał na zawsze głęboko związany z tą ziemią i jej mieszkańcami. Wspominam go i pozdrawiam wszystkich serdecznie oraz zapewniam, że w żadnych okolicznościach nie przestałem miłować narodu bułgarskiego, zanosząc za niego nieustanne modlitwy przed tron Najwyższego. Niech moja dzisiejsza obecność wśród was będzie wymownym znakiem mojego szacunku i przywiązania do waszego szlachetnego narodu i wszystkich jego synów.

2. Pozdrawiam serdecznie władze Republiki i dziękuję za kierowane do mnie zaproszenia oraz trud włożony w przygotowanie mojej wizyty. Panu, panie prezydencie, jestem szczerze wdzięczny za życzliwe słowa, którymi mnie pan powitał na tym historycznym placu. Ogarniam myślą wszystkie narody, tak godnie tutaj reprezentowane przez szanownych członków korpusu dyplomatycznego.

Pozdrawiam i zapewniam o moim szacunku Jego Świątobliwość Patriarchę Maksyma oraz metropolitów i biskupów Świętego Synodu wraz ze wszystkimi wiernymi bułgarskiego Kościoła prawosławnego. Gorąco pragnę, by ta moja wizyta służyła pogłębieniu naszej wzajemnej znajomości, abyśmy z Bożą pomocą, w dniu i w sposób, który będzie się Jemu podobał, zaczęli żyć «w doskonałej jedności ducha i myśli» (por. 1 Kor 1, 10), pamiętając o słowach naszego jedynego Pana: «Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali» (J 13, 35).

3. W sposób szczególny pragnę przywitać moich braci biskupów: Christo, Georgi, Petko i Metodego, a także wszystkich synów i córki Kościoła katolickiego, kapłanów, zakonników i świeckich: przybywam do was z pozdrowieniem i życzeniem pokoju, którego zmartwychwstały Pan udziela swym uczniom (por. J 20, 19), aby umocnić was w wierze i dodać wam otuchy na drodze chrześcijańskiego życia.

Pozdrawiam chrześcijan innych Wspólnot kościelnych, członków Wspólnoty żydowskiej i jej przewodniczącego, a także wyznawców islamu, którym przewodzi Wielki Mufti. Chcę w tym miejscu, podobnie jak podczas spotkania w Asyżu, potwierdzić raz jeszcze moje przekonanie, że każda religia jest powołana do wspierania sprawiedliwości, pokoju między narodami, przebaczenia, życia i miłości.

4. Bułgaria przyjęła Ewangelię dzięki przepowiadaniu świętych Cyryla i Metodego, i to ziarno, rzucone w żyzną glebę, wydało na przestrzeni wieków obfity plon chrześcijańskiego świadectwa i świętości. Również podczas długiej i surowej zimy totalitarnego systemu, który przysporzył cierpień waszemu i wielu innym krajom Europy, nie osłabła wierność Ewangelii, a wielu synów tego narodu w sposób heroiczny trwało przy Chrystusie, nierzadko za cenę ofiary z własnego życia.

Chcę w tym miejscu oddać hołd tym odważnym świadkom wiary, należącym do różnych wyznań chrześcijańskich. Niech ich ofiara nie pójdzie na marne, lecz stanie się przykładem i skutecznie służy ekumenicznemu zaangażowaniu na rzecz pełnej jedności chrześcijan. Niech się im przypatrują również ci, którzy podejmują trud budowania społeczeństwa opartego na prawdzie, sprawiedliwości i wolności!

5. Trzeba leczyć rany i z optymizmem myśleć o przyszłości. Jest to z pewnością droga niełatwa, nie pozbawiona przeszkód, ale wspólne zaangażowanie całego narodu pozwoli osiągnąć upragnione cele. Należy jednak postępować w sposób mądry i praworządny, chroniąc instytucje demokratyczne, nie szczędząc sił, strzegąc i głosząc wartości, które stanowią o prawdziwej wielkości narodu, takie jak moralna i intelektualna uczciwość, ochrona rodziny, troska o potrzebujących, poszanowanie dla ludzkiego życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci.

Życzę, aby trud społecznej odnowy, odważnie podjęty przez Bułgarię, spotkał się z mądrym przyjęciem i wielkodusznym wsparciem Unii Europejskiej.

6. Być może właśnie w tym miejscu, w pobliżu grobów męczenników, zebrali się w 342 lub 343 r. biskupi Wschodu i Zachodu na ważnym synodzie w Sardyce, podczas którego dyskutowano nad losem chrześcijańskiej Europy. W następnych stuleciach, została tu wzniesiona bazylika poświęcona Sofii, Bożej Mądrości, która, według myśli chrześcijańskiej, ukazuje fundamenty, na których powinna być budowana ludzka społeczność. Droga, którą naród powinien zmierzać do prawdziwego postępu, nie może być wyznaczana jedynie przez politykę i ekonomię. Trzeba również uwzględniać wymiar duchowy i moralny. U samych korzeni historii i kultury tego kraju znajduje się chrześcijaństwo; nie można zatem go pomijać w poważnym, ukierunkowanym na przyszłość procesie rozwoju.

Kościół katolicki, przez codzienne zaangażowanie swoich synów i córek oraz dyspozycyjność swych struktur, chce się przyczynić do zachowania i rozwoju dziedzictwa duchowych i kulturowych wartości, z których ten kraj jest dumny. Pragnie on zjednoczyć własne starania z wysiłkami innych chrześcijan, aby ofiarować wszystkim zaczyn cywilizacji, który Ewangelia może zapewnić również pokoleniom nowego tysiąclecia.

7. Ze względu na swe geograficzne położenie Bułgaria stanowi pomost między Europą Wschodnią i Południową, jako swoiste skrzyżowanie duchowych dróg, ziemia spotkania i wzajemnego zrozumienia. Do tego miejsca napłynęły ludzkie i kulturowe bogactwa różnych regionów kontynentu i znalazły tu życzliwe przyjęcie i szacunek. Pragnę publicznie oddać hołd tej tradycyjnej gościnności waszego ludu, wspominając w sposób szczególny chwalebne czyny Bułgarów, którzy uratowali tysiące Żydów podczas II wojny światowej.

Niech Matka Boża, szczególnie czczona i kochana w tym kraju, chroni Bułgarię pod swym płaszczem i wyjedna jej ludowi pomyślny rozwój w braterstwie i zgodzie! Niech wszechmocny Bóg obdarzy wszelkim błogosławieństwem wasz szlachetny kraj i zapewni mu dostatnią i spokojną przyszłość!

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama