Wielowiekowa służba Kościołowi zobowiązuje

Przemówienie do społeczności Uniwersytetu Gregoriańskiego

W dniach 4-5 kwietnia Papieski Uniwersytet Gregoriański obchodził uroczyście 450-lecie swego istnienia. Uczelnia ta, która jest kontynuacją Kolegium Rzymskiego, założonego przez św. Ignacego Loyolę w 1551 r., przez cztery i pół wieku (z wyjątkiem okresu kasaty Towarzystwa Jezusowego) służyła «religioni ac bonis artibus», wykształciła 16 papieży, 20 świętych, 39 błogosławionych, znaczną część dzisiejszego episkopatu i ok. 12 tys. kapłanów pracujących obecnie we wszystkich częściach świata. Na Uniwersytecie, obejmującym dziewięć wydziałów, a także Papieski Instytut Biblijny i Papieski Instytut Studiów Wschodnich, studiuje dziś ponad 3 400 osób ze 130 krajów świata, w tym kapłani, zakonnicy, seminarzyści oraz świeccy, którzy stanowią ok. 22% ogółu studentów. W piątek 6 kwietnia Ojciec Święty spotkał się w Auli Pawła VI z całą społecznością Uniwersytetu — władzami, wykładowcami, studentami, dobroczyńcami, pracownikami administracyjnymi. W imieniu zgromadzonych powitali Papieża Wielki Kanclerz kard. Zenon Grocholewski, rektor o. Franco Imoda SJ i przedstawiciel studentów. Obecni byli m.in. abp Giuseppe Pittau, sekretarz Kongregacji ds. Wychowania Katolickiego i były rektor «Gregorianum», oraz przełożony generalny Towarzystwa Jezusowego o. Peter-Hans Kolvenbach. Ojciec Święty skierował do zgromadzonych przemówienie, które publikujemy poniżej.

Księża Kardynałowie, czcigodni Bracia w biskupstwie i kapłaństwie, drodzy Bracia i Siostry!

1. Z radością kieruję dziś do was słowa serdecznego pozdrowienia i dziękuję wam za wizytę, jaką zechcieliście mi złożyć z okazji 450. rocznicy założenia Kolegium Rzymskiego, którego tradycje kontynuuje godnie i opatrznościowo Uniwersytet Gregoriański. Dzisiejsze spotkanie jest dla was — wykładowców, studentów, dobroczyńców i przyjaciół tego rzymskiego ośrodka akademickiego — sposobnością do umocnienia waszej wierności wobec Namiestnika Chrystusa. Dla Papieża zaś jest to okazja, aby wyrazić wam szczere uznanie i zachęcić was do dalszych wysiłków, poprzez które realizujecie swoją szczególną misję w Kościele.

Witam przede wszystkim kard. Zenona Grocholewskiego, waszego Wielkiego Kanclerza, dziękując mu za słowa, jakie skierował do mnie w imieniu was wszystkich. Wraz z nim witam biskupów, którzy pragnęli mieć udział w waszej radości i wdzięczności. Serdecznie pozdrawiam o. Petera-Hansa Kolvenbacha, przełożonego generalnego Towarzystwa Jezusowego i Wicekanclerza, oraz Jego Magnificencję Rektora o. Franco Imodę. Witam też znakomitych wykładowców, których obecność czyni to spotkanie szczególnie uroczystym.

W szczególny sposób pragnę na koniec powitać was, drodzy studenci, dziękując również waszemu przedstawicielowi, który przemawiał tu w waszym imieniu. Jesteście społecznością o bardzo zróżnicowanym pochodzeniu, przez co podkreślacie uniwersalny charakter waszej Alma Mater. Przygotowujecie się w niej, aby służyć Ludowi Bożemu oraz czynnie i odważnie uczestniczyć w życiu swoich diecezji i rodzin zakonnych.

2. Pierwszym uczuciem, jakie rodzi się w sercu w tej radosnej chwili, jest szczera i głęboka wdzięczność Bogu za wielowiekową służbę Ewangelii, jaką pełni wasz uniwersytet.

Od samego początku św. Ignacy Loyola pragnął, aby wasza czcigodna uczelnia była universitas omnium gentium, działającą w Rzymie, u boku Namiestnika Chrystusa, złączoną z nim ścisłymi więzami wierności i służącą Kościołom we wszystkich częściach świata. Powierzył on ówczesnemu Kolegium Rzymskiemu zadanie rozwijania racjonalnej i systematycznej refleksji nad prawdami wiary, co miało służyć prawidłowemu przepowiadaniu Ewangelii oraz sprawie katolickiej jedności w sytuacji społecznej nacechowanej przez głębokie podziały i groźne objawy rozkładu.

Już od pierwszych lat ta intuicja św. Ignacego okazała się opatrznościowa. W zmieniających się epokach i sytuacjach oddziaływanie Gregorianum, dzięki obecności wybitnych uczonych i wykładowców, stawało się coraz głębsze i skuteczniejsze. Dziś uczęszcza na uniwersytet ponad 3 400 studentów, pochodzących aż ze 130 krajów; uczelnia podzielona jest na wydziały i kursy specjalizacyjne, odpowiadające nowym potrzebom naukowych studiów nad Objawieniem i Tradycją katolicką, prowadzonych w ramach owocnego i wnikliwego dialogu ze światem współczesnej nauki.

Obchodzona obecnie doniosła rocznica stanowi zatem dogodną sposobność, by przyjrzeć się przebytej drodze, która spleciona jest ściśle z historią ewangelizacji i obrony wiary katolickiej w ostatnich stuleciach.

3. W obliczu wyzwań współczesnego społeczeństwa trzeba dziś śmiało wprowadzać waszą uczelnię na nowe drogi. Jest to sposobność, by potwierdzić jej całkowitą wierność ignacjańskiej wizji i odważnie podjąć dzieło odnowy, ażeby pamięć o przeszłości nie polegała jedynie na rozważaniu dotychczasowych osiągnięć, ale stała się zadaniem na dzień dzisiejszy i proroctwem na przyszłość.

Chrystus, który zawsze kierował waszymi krokami, powtarza wam dziś: Duc in altum! — «Wypłyńcie na głębię!» Nie ustawajcie w wysiłkach — zdaje się mówić — by nadal być szczególnie skutecznym narzędziem głoszenia mojej Ewangelii ludziom trzeciego tysiąclecia. Tę misję, moi drodzy, będziecie mogli wypełniać w takiej mierze, w jakiej zdołacie dochować ścisłej wierności waszemu charyzmatowi.

Szczególna tożsamość waszej uczelni i jej strukturalna więź z Towarzystwem Jezusowym każą wam bowiem potwierdzić pewne istotne zasady, które kierowały zawsze waszą działalnością.

Od początku wasz uniwersytet uznał za swój podstawowy cel «racjonalną i systematyczną refleksję nad prawdami wiary», dla której bodźcem była specjalna relacja synowskiego posłuszeństwa, łącząca go ze Stolicą Apostolską, oraz dążenie do dialogu z instytucjami kulturalnymi każdej epoki.

4. Przede wszystkim więc całkowita wierność Magisterium. Warunek ten — jak ukazuje wasze wielowiekowe doświadczenie — nie utrudnia waszej posługi w Kościele na polu poszukiwań teologicznych i nauczania, ale jest dla niej dodatkowym wsparciem.

Przemiany dokonujące się w kulturze naszej epoki wymagają ponadto, aby wykładowcy i studenci waszego uniwersytetu kształtowali w sobie niewzruszoną równowagą wewnętrzną, niezmąconą jasność umysłu i ducha oraz głęboką pokorę serca.

Pragnę w tym miejscu przypomnieć, co napisałem w encyklice Fides et ratio, a mianowicie, że gdy otwieramy się na inne dziedziny wiedzy, winniśmy zawsze «poświęcać szczególną uwagę filozoficznym implikacjom słowa Bożego i podejmować refleksję, która w pełni ukaże wartość teoretyczną i praktyczną wiedzy teologicznej» (por. n. 105). Teologia bowiem kształtuje się w procesie nieustannego, wnikliwego badania tajemnicy Boga i tajemnicy człowieka.

Wasz «charyzmat służby Kościołowi powszechnemu», typowy dla Towarzystwa Jezusowego, stawia was również w pierwszej linii tych, którzy zajmują się w perspektywie duszpasterskiej zagadnieniem jedności chrześcijan, dialogiem międzyreligijnym i badaniem współczesnego ateizmu.

W kontekście globalizacji współczesnego świata, w którym coraz częstsze i wyraźniej widoczne jest współistnienie ludzi różnych religii i kultur, dialog międzyreligijny zyskuje istotne znaczenie, ponieważ «imię jedynego Boga — jak napisałem w liście apostolskim Novo millennio ineunte — musi się stawać coraz bardziej tym, czym naprawdę jest — imieniem pokoju i wezwaniem do pokoju» (n. 55).

5. Skoro Gregorianum jest od początku universitas omnium gentium, to czyż mogłaby nie odczuwać pilnej potrzeby podejmowania wyzwań współczesnego świata? Zasadą nadającą kierunek waszym poszukiwaniom i codziennej pracy niech będzie zawsze uległość działaniu Ducha, który z jednej strony posyła Kościół do świata, aby pojednać go z Bogiem, z drugiej zaś napełnia wielu ludzi dobrej woli, wzbudzając w nich zainteresowanie prawdą (por. Fides et ratio, 44).

W tej działalności wzorujcie się nadal na świetlanej postaci wielkiego misjonarza, o. Matteo Ricciego, który potrafił dotrzeć ze swym religijnym świadectwem do serca społeczeństwa chińskiego. Mówiąc o Ewangelii, umiał w każdych okolicznościach znaleźć podejście kulturowe odpowiadające mentalności słuchaczy.

Tak, drodzy bracia i siostry, rodzina waszego uniwersytetu ma oparcie w długiej historii, odznaczającej się wielkim bogactwem kulturowym i duchowym. Może też wykorzystywać obecność wykładowców i studentów pochodzących z wszystkich części świata, którzy reprezentują bardzo różne doświadczenia. Gdy to wszystko zostaje oddane w służbę Ewangelii i wspomagane jest nieustanną modlitwą, niezawodnie przynosi upragnione owoce apostolskie dla dobra całego Ludu Bożego. Z całego serca życzę wam, byście nadal pełnili swą misję, ożywiani szczerą miłością do Kościoła i w trwałej łączności ze Stolicą Apostolską.

Każdego z was i całą waszą uczelnię zawierzam niebiańskiej opiece Maryi, Matki Mądrości, św. Ignacego i innych waszych świętych patronów, a zapewniając was o szczególnej pamięci w modlitwie udzielam wam z serca mego błogosławieństwa.

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama