Należy wprowadzić w życie nowe formy solidarności

Przesłanie Jana Pawła II do uczestników międzynarodowej konferencji nt. 'Praca jako klucz do kwestii społecznej'

Z okazji 20. rocznicy ogłoszenia encykliki Jana Pawła II «Laborem exercens» w dniach 14-15 września odbyła się w Rzymie międzynarodowa konferencja, zorganizowana przez Papieską Radę «Iustitia et Pax», na temat: «Praca jako klucz do kwestii społecznej». Do uczestników spotkania Ojciec Święty skierował przesłanie, w którym zwraca uwagę na niektóre zjawiska społeczne i gospodarcze współczesnego świata, w trosce o dobro człowieka i całej rodziny ludzkiej.

Księże Kardynale,
Czcigodni Bracia w biskupstwie i kapłaństwie,
Dostojni Panowie i Panie!

1. Z radością kieruję do was to przesłanie z okazji międzynarodowej konferencji na temat «Praca jako klucz do kwestii społecznej», zorganizowanej przez Papieską Radę «Iustitia et Pax» we współpracy z kilkoma zasłużonymi instytucjami naukowymi i kulturalnymi. W spotkaniu tym, które w znaczący sposób upamiętnia przypadającą właśnie 20. rocznicę opublikowania encykliki Laborem exercens, biorą udział specjaliści w dziedzinie nauk społecznych, pracujący na uniwersytetach i w innych ośrodkach badawczych.

Serdecznie pozdrawiam wszystkich uczestników konferencji, a zwłaszcza kard. François Xaviera Nguyęna Van Thuâna, przewodniczącego Papieskiej Rady «Iustitia et Pax». Życzę każdemu, aby te dni, poświęcone refleksji i owocnej wymianie doświadczeń, pozwoliły ukazać podmiotowy wymiar pracy, na tle głębokich przemian ekonomicznych i społecznych, jakie zachodzą w naszych czasach.

2. Ta ważna dziedzina życia społecznego przechodzi rzeczywiście głęboką ewolucję, która niejednokrotnie nabiera charakteru radykalnej przemiany. Zmienia się forma pracy, czas jej trwania oraz miejsce. W krajach najbardziej uprzemysłowionych zjawisko to przybrało tak wielkie rozmiary, że tradycyjny model pracy zarobkowej wykonywanej w wielkich fabrykach w ściśle określonych godzinach należy już do przeszłości.

Podobnie jak każda wielka przemiana, również obecny przełom niesie z sobą napięcia, a jednocześnie ujawnia wzajemną komplementarność lokalnej i światowej gospodarki, tzw. «starej» i «nowej» ekonomii, oraz wzajemną zależność między postępem technicznym a koniecznością utrzymania miejsc pracy, pomiędzy rozwojem gospodarczym a ochroną środowiska.

Poważnym błędem byłoby jednak twierdzenie, że aktualne przeobrażenia następują w sposób deterministyczny. Czynnikiem decydującym, «arbitrem» — jeśli można tak powiedzieć — tego trudnego etapu przemian jest zawsze człowiek; to on winien być prawdziwym podmiotem swojej pracy. Człowiek może i powinien włączyć się w sposób twórczy i odpowiedzialny w proces bieżących przemian, czuwając, aby sprzyjały one rozwojowi osoby, rodziny, społeczeństwa, w którym żyje, a także całej rodziny ludzkiej (por. Laborem exercens, 10).

W związku z tym warto tu przypomnieć podmiotowy wymiar pracy, do którego stale nawiązuje społeczna nauka Kościoła. «Praca ludzka jest bezpośrednim działaniem osób stworzonych na obraz Boży i powołanych do przedłużania — wraz z innymi — dzieła stworzenia, czyniąc sobie ziemię poddaną» (KKK, 2427).

3. Dopóki będzie żył na ziemi człowiek, dopóty będzie on prawdziwie uczestniczył w dziele stworzenia poprzez pracę. Jest ona bowiem jednym z głównych czynników realizacji jego powołania. Człowiek nieustannie wyraża i poznaje siebie jako istotę, która została powołana przez Boga, aby «czynić sobie ziemię poddaną». Nawet gdyby nie chciał, zawsze będzie «stanowiącym o sobie podmiotem» (Laborem exercens, 6). Bóg powierzył mu bowiem tę najwyższą wolność jako zadanie. W tym kontekście możemy dzisiaj powtórzyć, i to z jeszcze większą mocą, że «praca ludzka stanowi klucz, i to chyba najistotniejszy klucz, do całej kwestii społecznej» (tamże, 3).

Te dni poświęcone refleksji pozwalają wam się przekonać, że naukowa analiza problematyki pracy wykazała nieaktualność mechanicystycznych i czysto ekonomicznych interpretacji działalności produkcyjnej. Dzisiaj, bardziej jeszcze niż w latach ubiegłych, koncepcje tego typu okazują się nieprzydatne do interpretacji faktów, ponieważ nie są w stanie uznać najbardziej podstawowej cechy pracy, jako wolnej i twórczej działalności człowieka.

Gwałtowne i coraz szybsze przemiany, jakie zachodzą w świecie współczesnym, powodują, że konieczna staje się zmiana aktualnej wizji systemu ekonomicznego i społecznego, która zwłaszcza w zakresie ludzkich potrzeb jest ograniczona i nieadekwatna. W odróżnieniu od wszystkich innych istot żyjących człowiek ma potrzeby nieskończone, ponieważ jego istnienie i powołanie określa odniesienie do Absolutu. Te właśnie potrzeby sprawiają, że człowiek podejmuje zadanie przeobrażania rzeczywistości poprzez pracę, dążąc do ideałów, które nieustannie wykraczają poza już osiągnięte cele.

4. Chociaż zmieniają się historycznie uwarunkowane formy pracy, to na pewno nigdy nie ulega zmianie jej stały wymóg, jakim jest poszanowanie niezbywalnych praw człowieka. Niestety, istnieje niebezpieczeństwo, że prawa te nie będą uznawane. Dotyczy to zwłaszcza zjawiska bezrobocia, które w krajach od dawna uprzemysłowionych na niespotykaną dotąd skalę obejmuje rzesze mężczyzn i kobiet: są wśród nich ludzie, którzy znajdowali zatrudnienie w przestarzałych już dzisiaj formach produkcji; są młodzi oraz mieszkańcy regionów słabo rozwiniętych gospodarczo, gdzie wciąż panuje wielkie bezrobocie.

Innym problemem jest tymczasowość pracy: z jednej strony stwarza to większe możliwości zatrudnienia, ale z drugiej, pociąga za sobą ryzyko i obciążenia, z którymi trzeba się liczyć, takie jak koszty związane ze swego rodzaju płynnością kadr, nauką nowych zawodów czy opieką społeczną.

W krajach mniej uprzemysłowionych występują nadto problemy jeszcze bardziej dramatyczne. Należą do nich: nieustanne wykorzystywanie pracy nieletnich; niedocenianie wartości pracy, zwłaszcza pracy kobiet, zarówno w domu jak i poza nim; brak możliwości zatrudnienia spowodowany niestabilnością relacji międzyludzkich — szczególnie w sytuacjach konfliktów — oraz słabością lokalnego systemu stosunków ekonomicznych w zetknięciu ze zmianami związanymi z globalizacją produkcji.

Aby stawić czoło tym wszystkim problemom, należy opracować i wprowadzić w życie nowe formy solidarności, uwzględniające współzależności, które wiążą ludzi pracy. Skoro aktualne przeobrażenia są tak bardzo głębokie, to tym bardziej zdecydowanie trzeba poświęcić najlepsze siły umysłu i woli ochronie godności pracy poprzez umacnianie, na różnych poziomach, instytucji działających na tym polu.

Wielka odpowiedzialność spoczywa na rządach, ale nie mniejsza jest odpowiedzialność organizacji, które stoją na straży zbiorowych interesów pracowników i pracodawców. Zadaniem wszystkich jest nie tylko bronienie owych interesów w sposób uczciwy i na drodze dialogu, ale również krytyczna analiza funkcji, struktur, natury i sposobów działania owych organizacji. Jak napisałem w encyklice Centesimus annus, organizacje te mogą i powinny stać się «'miejscami' wyrażania podmiotowości pracowników» (n. 15).

5. Również wy, przedstawiciele świata kultury i nauki, jesteście powołani, aby wnosić swój specyficzny i decydujący wkład w rozwiązanie tych tak wielkich i złożonych problemów, które w pewnych regionach świata przybierają dramatyczne rozmiary. Jako badacze rozmaitych aspektów pracy z punktu widzenia różnych dyscyplin naukowych jesteście współodpowiedzialni za właściwe zrozumienie przeobrażeń dokonujących się w tej dziedzinie. W praktyce oznacza to, że musicie wyraźnie mówić o szansach i zagrożeniach, jakie wiążą się z przemianami; oznacza to zwłaszcza, że musicie ukazywać możliwości działania, które pozwolą nadawać przemianom taki kierunek, aby przynosiły one jak największy pożytek rozwojowi całej rodziny ludzkiej.

Do waszych zadań należy też odczytywanie i interpretowanie zjawisk społecznych, ze zrozumieniem i w duchu umiłowania prawdy, abstrahując od korzyści osobistych czy grupowych. Można nawet powiedzieć, że wasz udział, właśnie dzięki swej «abstrakcyjności», jest tak istotny z punktu widzenia konkretnych działań w sferze polityki ekonomicznej. Kontynuujcie zatem niestrudzenie wasze badania z cierpliwością i naukową rzetelnością. Niech Bóg was wspomaga i oświeca mądrością, która jest darem Jego Ducha.

Społeczna nauka Kościoła może wam służyć za przewodnika i stały punkt odniesienia. Mam też nadzieję, że nauka ta nadal będzie mogła korzystać z waszych osiągnięć, z pojęć i refleksji nauk społecznych, w owocnym dialogu, w którym zawsze wzbogacają się wzajemnie obie strony.

Z tymi uczuciami proszę z głębi serca Najświętszą Maryję Pannę i Jej Oblubieńca św. Józefa, pokornego i ofiarnego pracownika, o opiekę nad wami wszystkimi i każdemu z was udzielam mego błogosławieństwa.

Castel Gandolfo, 14 września 2001 r.

Joannes Paulus pp II


opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama