Kościół troszczy się o udzielanie darów łaski

Przemówienie nt. nowych norm dyscyplinarnych sakramentu pokuty, 20-07-1972

Zapoznaliście się zapewne z ogłoszonym przez Kongregację Doktryny Wiary dokumentem na temat udzielania ogólnego rozgrzeszenia sakramentalnego, noszącym datę 16 czerwca 1972 r. Jeżeli jeszcze nie zetknęliście się z tym dokumentem, dobrze byłoby zapoznać się z nim, ponieważ ogłoszone normy dotyczą dyscypliny sakramentu pokuty i łączą się z podstawowymi problemami życia chrześcijańskiego, a mianowicie z zagadnieniem pojednania. Innymi słowy dotyczą one pojednania człowieka w stanie grzechu z Bogiem poprzez przywrócenie czy też umocnienie stanu łaski, czyli utraconego lub nadwerężonego życia nadprzyrodzonego. Wspomniane normy dotyczą również pojednania z Kościołem, powrotu do jego wspólnoty, jeżeli przez utratę łaski na skutek popełnionej winy zostaliśmy całkowicie lub częściowo wyłączeni ze wspólnoty członków Mistycznego Ciała Chrystusa, jakim jest Kościół. Jak widzicie, dotykamy tu istotnego punktu naszego osobistego stosunku do planu naszego zbawienia.

O czym jest tu mowa? Mówimy o sakramencie pokuty, który - zgodnie z nauką Chrystusa, tradycją kościelną oraz orzeczeniami soborów Laterańskiego IV (z roku 1216) i Trydenckiego (sesja XIV, c. 8) - zakłada wyznanie grzechów. Przy sprawowaniu sakramentu pokuty potrzebny jest minister, kapłan upoważniony do słuchania spowiedzi i udzielenia rozgrzeszenia. Jakie jest wyjście tam, gdzie brak księży, gdzie jest ich bardzo mało lub zjawiają się bardzo rzadko, (jak na terenach misyjnych) tak, że nie ma możliwości ani czasu dla normalnego sprawowania tego sakramentu? Czy więc nie można zaradzić tym brakom przez udzielenie wiernym ogólnego rozgrzeszenia bez uprzedniej spowiedzi indywidualnej? Co więcej, czy w niektórych miejscach nie wprowadzono już tak zwanej spowiedzi wspólnej czy obrzędu pokutnego całej grupy wiernych, którym - bez uprzedniej spowiedzi usznej - udziela się jednocześnie rozgrzeszenia sakramentalnego?

Święta Kongregacja do Spraw Doktryny Wiary po długich studiach i konsultacjach, po próbach właściwej interpretacji obowiązku wynikającego z miłosiernej woli Chrystusa, po przemyśleniu w duchu odpowiedzialności duszpasterskiej korzyści płynących dla Kościoła i dla poszczególnych wiernych, a także po rozważeniu obowiązków oraz doniosłości posługi kapłańskiej, udzieliła odpowiedzi na to pytanie. Po pierwsze: utrzymuje się w mocy normy Soboru Trydenckiego, który głosi, że dla otrzymania rozgrzeszenia z grzechów śmiertelnych należy, jak dotąd, odprawić spowiedź indywidualną. Prawo to zostaje podtrzymane. Wzywa się zarówno księży jak i wiernych do dokładnego przestrzegania tych norm. Po drugie: zgodnie z tym, co już uprzednio zostało postanowione, w przypadkach niebezpieczeństwa śmierci (np. pożar, rozbicie się okrętu, wojna...) - gdy nie ma czasu na odprawienie spowiedzi usznej, "każdy kapłan ma władzę udzielenia rozgrzeszenia większej grupie ludzi. Konieczność i pośpiech są ważniejsze niż normy obowiązujące w życiu codziennym. Po trzecie: - to właśnie stanowi nowość - "poza przypadkiem niebezpieczeństwa śmierci, można udzielić rozgrzeszenia sakramentalnego wielu wiernym, którzy w sposób ogólny wyznają swe winy i zostaną w sposób odpowiedni wezwani do wzbudzenia aktu żalu za grzechy, w przypadku poważnej konieczności albo ze względu na dużą liczbę wiernych oraz niedostateczną ilość księży, którzy nie mogliby ich wyspowiadać w odpowiednim czasie; a wskutek tego penitenci bez własnej winy byliby przez dłuższy czas pozbawieni łaski sakramentalnej lub Komunii św. Może to się zdarzyć przede wszystkim na terenach misyjnych, lecz również i gdzie indziej, jeśli zaistnieje podobna konieczność. Takie udzielanie rozgrzeszenia wielu wiernym nie jest jednali dopuszczalne tam, gdzie dysponuje się odpowiednią ilością spowiedników, a powodem miałby być jedynie napływ dużej liczby wiernych do spowiedzi, co może zdarzyć się na przykład podczas wielkich uroczystości, pielgrzymki... Obrzęd udzielenia rozgrzeszenia ogółowi wiernych winien być sprawowany poza liturgią Mszy św.".

Dobrze byłoby zapoznać się również z innymi przepisami, które uzupełniają wspomniane normy. Każdy posiadający wyczucie prawdziwego duszpasterskiego życia katolickiego powita te nowe przepisy z uczuciem podziwu i radości dostrzegając w nich miłość matki - Kościoła troszczącego się o możliwie jak najszersze udzielanie skarbów łaski. Przyczyni się to również do przypomnienia znaczenia zgubnego dramatu grzechu w ludzkim życiu. Współczesny laksyzm stara się pozbawić ten dramat jego powagi, Wreszcie w podanych normach Lud Boży znajdzie autentyczne potwierdzenie wartości sakramentu pokuty poprzez wyznanie grzechów.

To wezwanie i przypomnienie aktualności sakramentalnej łaski pokuty jest na pewno opatrznościowe w naszych czasach, tak bardzo potrzebujących jasnego i mocnego poczucia moralnego oraz dążących do uwolnienia się od tego, co wewnętrznie bardzo mocno zniewala człowieka. Jeżeli grzech jest niewolą i śmiercią, to uświadomienie sobie znaczenia grzechu i zwrócenia się do Boskiego środka - odpuszczenia grzechów - jest sprawą, nad którą należałoby się ponownie zastanowić i podchodzić do niej z takim zaangażowaniem i entuzjazmem, jaki towarzyszy wielkiemu wydarzeniu w życiu i historii. Kierujemy te słowa do was, współbracia w kapłaństwie, powołani do tego, by być lekarzami dusz, ich powiernikami, mistrzami, "psychiatrami" łaski przez sprawowanie niezwykle owocnej, a jednocześnie delikatnej i trudnej posługi w sakramencie pokuty. Zwracamy się z tymi słowami do was wszystkich, wierni synowie Kościoła, którzy już doświadczyliście tego szczęścia lub też powstrzymuje was przed nim wasza wewnętrzna pycha czy nieuzasadniona bojaźń. Obyście Wszyscy odczuwali podziw, cześć, wdzięczność i pragnienie tej "posługi pojednania" (2 Kor. 5, 18), które jest prawdziwie paschalną radością zmartwychwstania.

Z naszym apostolskim błogosławieństwem.

Źródło: Przekład nieautoryzowany z "Osservatore Romano" z 20.VII.1972 r.; Wiadomości Diecezjalne, Katowice 43 (1975) 37 - 39.

opr. kkk/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama