O krzyżu na Giewoncie w 100. rocznicę jego poświęcenia
Uroczyste obchody 100-lecia postawienia krzyża na Giewoncie zorganizowano tak, aby współczesne pokolenie nie straciło "z pamięci i z serca" znaczenia Chrystusowego krzyża.
Triduum refleksji i modlitwy w świątyniach parafialnych, sympozjum naukowe, festiwal organowy, wystawa plastyczna, uroczysta Eucharystia oraz gwiaździsta pielgrzymka z czterech zakopiańskich kościołów na Giewont 19 sierpnia br., dokładnie w 100. rocznicę poświęcenia krzyża, to najważniejsze punkty świętowania jubileuszu. Na przełomie XIX i XX wieku, z inicjatywy ówczesnego proboszcza ks. Kazimierza Kaszelewskiego, mieszkańcy Zakopanego postanowili Jezusowi Chrystusowi Zbawicielowi świata postawić na Giewoncie krzyż, który z biegiem czasu stał się symbolem wiary tutejszego ludu. Metalową konstrukcję siedemnastometrowego krzyża wykonano w fabryce Góreckiego w Krakowie. Około 400 elementów konstrukcji dostarczono koleją do Zakopanego, gdzie w lipcu 1901 roku 250 osób, najpierw konnymi furmankami, a następnie na własnych barkach, wniosło wszystkie potrzebne materiały na szczyt Śpiącego Rycerza. Po dwóch tygodniach pracy krzyż umocowano w skale. 19 sierpnia 1901 roku w obecności 300 osób ks. Władysław Bandurski, kanclerz Kurii Biskupiej, poświęcił znak naszego zbawienia, a tę wiekopomną chwilę mieszkańcom Zakopanego obwieściły wszystkie dzwony. W sobotę 18 sierpnia 2001 roku kard. Franciszek Macharski przypomniał znaczenie krzyża na Giewoncie: "Postawili go nasi ojcowie, a my się do ich czynów przyznajemy, gdyż krzyż jest naszą chlubą w Jezusie Chrystusie, dlatego chcemy ten krzyż na nowo podnieść, podwyższyć, ukazać, otworzyć wewnętrzną drogę do niego, wewnętrzny, duchowy szlak wiary, nadziei i miłości, oraz szacunku dla tego, co się wydarzyło i trwa od dwóch tysięcy lat. (É) Jezus ma prawo wymagać, abyśmy wzięli na siebie to, co żeśmy dzięki Jego krzyżowi otrzymali. Krzyż to kształt zbawiającej Miłości. Ty, człowieku, stamtąd otrzymałeś przebaczenie i ty innym sam przebaczaj, sam szukaj jedności z Bogiem i ludźmi. Przyszła do ciebie miłość ofiarna, ona cię przyjęła. Ty postępuj z ludźmi według prawa miłosierdzia. Nie bój się tego, że kosztuje wierność, sprawiedliwość, nie bój się tego, że kosztuje miłość i ofiarność, szacunek dla siebie i bliźnich". W jubileuszowej Eucharystii uczestniczył m.in. prezydent Sopotu, który zaprosił zgromadzonych na uroczystość poświęcenia krzyża postawionego nad Bałtykiem, na podobieństwo krzyża z Giewontu, aby w ten sposób ten znak zbawienia obejmował całą naszą Ojczyznę. Podczas dwudniowej sesji naukowej duchowni i świeccy prelegenci przypomnieli okoliczności i historię giewonckiego krzyża, podjęli tematy dotyczące antropologii krzyża oraz mistyki Tatr. Na plastyczny konkurs "Wokół krzyża" przysłano z całej Polski 280 prac. Najlepsze z nich można oglądać na wystawie w parafialnej świątyni Świętego Krzyża. Od czerwca do sierpnia w kościele Najświętszej Rodziny odbywały się sobotnie koncerty w ramach Pierwszego Festiwalu Muzyki Organowej - Zakopane 2001. Muzyka organowa służyła skupieniu, medytacji i wznoszeniu serc uczestników koncertów "ku Bogu i rzeczom wyższym". Z okazji jubileuszu Poczta Polska wydała okolicznościowy znaczek. W niedzielę 19 sierpnia około 3 tysięcy górali i turystów wyruszyło na Giewont. Pielgrzymie szlaki na szczyt Śpiącego Rycerza prowadziły przez Kalatówki, Dolinę Strążyską i Dolinę Małej Łąki. Burza i deszcz nie pozwoliły na zaplanowane nabożeństwo na Przełęczy Herbacianej, ale nie przeszkodziły w złożeniu kwiatów u stóp krzyża. Podczas modlitwy Anioł Pański z pielgrzymami wspinającymi się na Giewont duchowo łączył się Jan Paweł II. Święto Podwyższenia Krzyża Świętego zakończy w Zakopanem obchody jubileuszu krzyża na Giewoncie.
Krzyż wzniesiono na Giewoncie, szczycie, o którym w 1886 roku pisano, że jest "ulubieńcem ludu u stóp jego zamieszkałego, najwięcej wpada w oczy przybyłemu do Zakopanego, (...) jest kompasem dla górali w oznaczeniu południa, znają go wszyscy, pamiętają jego imię, rysują, malują, opiewają".
opr. mg/mg
Copyright © by Gość Niedzielny (36/2001)