Wiele jest w Polsce parafii pod wezwaniem św. Stanisława - jedną z nich jest kościół w Trzcinicy
Patronem kościoła w Trzcinicy jest św. Stanisław, biskup i męczennik, którego uroczystość obchodzimy właśnie teraz w maju. To on ze św. Jadwigą Śląską wstawia się u Boga za trzcinicką parafią.
Najpierw należała ona do archidiecezji wrocławskiej i potwierdzają to dokumenty pochodzące już XII i XIII wieku, potem od 1821 roku do archidiecezji poznańskiej. Obecnie położona jest na terenie naszej diecezji.
Już w bulli Innocentego III, papieża przełomu XII i XIII wieku, wymieniony jest kościół św. Marii Magdaleny w Trzcinicy. Natomiast w 1203 roku biskup wrocławski Cyprian poświęcił miejscowy kościół św. Wincentemu, Najświętszej Maryi Pannie i św. Marii Magdalenie. Przekazał również dziesięciny z Komorzna i podał to do wiadomości opatowi Gerardowi, jako właścicielowi wsi.
Pierwszy kościół z drzewa modrzewiowego, kryty gontem wybudowano w miejscu, gdzie obecnie znajduje się park przy plebanii. Był on trzykrotnie remontowany. Jak można przeczytać w publikacji „Parafia rzymskokatolicka pw. św. Stanisława, biskupa i męczennika w Trzcinicy”, w 1619 roku Gabriel Trzciński ufundował dla trzcinickiego kościoła dwa dzwony. Na jednym z nich umieszczono napis: „Sancti Matthaee Marce, Joanes, Petre, Paule, Patroni orate pro nobis A.D. 1619 fulgare et tempestate libera nos. Domine”, a na drugim „Varsovius et Oksiecius Trzciński A.D. 1619”. Trzeci z napisem „Sebastian und Sigmund Goetz goss mich in Breslau anno 1713” ufundowany został później. Niestety podczas I wojny światowej dzwony zostały zabrane przez zaborcę - Niemca, który zamierzał je przetopić na armaty.
Natomiast dzięki dokumentom z XVII wieku wiadomo, że zmieniono wezwanie drewnianego kościoła. Jego patronami zostali św. Stanisław i św. Jadwiga. Z książki „Parafia rzymsko-katolicka pw św. Stanisława, biskupa i męczennika w Trzcinicy” wiemy również, że „uposażenie kościoła w latach 1666-67 składało się z dwóch łanów, do których dziedzic dodał 420 zagonów, przeważnie zarosłych, a z folwarków pańskich proboszcz otrzymywał trzy flory. Dokładniejszy opis odnajdujemy w 1670 roku, gdy proboszczem był ks. Stanisław Chwielczewski. Uposażenie kościoła składało się wtedy z różnych pól, wyznaczonych przez właścicieli wioski, gdyż poprzednią własność kościelną odebrano parafii”. Trzcinicka parafia obejmowała wtedy pięć wiosek, czyli Trzcinicę, Laski, Wodziczną, Smardze, Pomiany i Kuźnicę.
Obecnie istniejący kościół ufundowała w latach 1804 - 1806 Aniela Trzcińska, która spoczywa w podziemiach świątyni z innymi osobami z rodu Trzcińskich, właścicieli Trzcinicy. Po ponad 60 latach dzięki proboszczowi ks. Janowi Korytkowskiemu dobudowano do niego wieżę. Obecnie na jej hełmie znajduje się wykuty w miedzi herb Jana Pawła II, jako specjalne wotum wdzięczności Bogu za papieża Polaka.
Świątynię pw. św. Stanisława, biskupa i męczennika konsekrował w 1891 roku ks. bp Edward Likowski. Wchodząc do jej wnętrza widzimy, że nawa oddzielona jest od prezbiterium łukiem tęczowym. Natomiast od zachodu empora organowa wsparta została na dwóch okrągłych filarach oddzielających kruchtę. Organy zostały zbudowane w latach 1969 - 1970 przez organomistrza Stefana Fiołkę z Kępna. Poświęcił je ks. arcybiskup Antoni Baraniak, metropolita poznański w asyście ks. dziekana Mariana Magnuszewskiego z Kępna. Natomiast patrząc na wschodnią część kościoła zobaczymy loże otwarte do prezbiterium.
W świątyni zobaczymy również m. in. drewniane figury, ambonę i konfesjonał pochodzące z końca XIX wieku oraz chrzcielnicę wykonaną w stylu rokoko. Natomiast kierując się w stronę prezbiterium, dokładnie na jego prawej ścianie, możemy podziwiać późnogotycką rzeźbę z około 1510 roku. Jedni widzą w niej nieznaną świętą, a inni patrząc na umieszczone na niej inicjały podkreślają, że jest to prawdopodobnie przedstawienie Matki Bożej.
Jeżeli popatrzymy na sklepienie kościoła przed naszymi oczami pojawią się obrazy powstałe w 1891 roku. I tak nad chórem znajduje się „Zastęp Aniołów”, dalej umieszczono „Śmierć Stanisława bpa”, „Trójcę Świętą”, „Niepokalane Poczęcie Maryi Panny”, a w prezbiterium na ścianie „Modlitwę Pana Jezusa w Ogrójcu” i do góry „Adorację Najświętszego Sakramentu przez Aniołów”. Ci Boży posłańcy pokazują nam, jak ważne jest spotkanie z Jezusem w Najświętszym Sakramencie znajdującym się w ołtarzu głównym. Na ścianach świątyni umieszczono również wizerunki świętych i witraże, m. in. poświęcone św. Janowi Pawłowi II i św. Józefowi Kaliskiemu.
Natomiast spoglądając na ołtarz główny zobaczymy jeszcze krzyż z figurą Jezusa Ukrzyżowanego, a po jego lewej i prawej stronie figury: patrona świątyni, czyli św. Stanisława, biskupa i męczennika, św. Jadwigi Śląskiej i anioły. Przy okazji dodam, że parafia obchodzi kilka odpustów: ku czci krakowskiego Biskupa w maju, śląskiej Księżnej w październiku, a we wrześniu jeszcze jeden związany ze świętem Podwyższenia Krzyża Świętego.
Wracając do wnętrza kościoła, znajdują się tam również dwa ołtarze boczne. Jeden z nich, po prawej stronie prezbiterium, poświęcony został Matce Bożej Częstochowskiej, której obraz jest zasłaniany wizerunkiem przedstawiającym Najświętszą Maryję Pannę Różańcową w otoczeniu Świętych Benedykta i Scholastyki. W 1997 roku Matka Boża Częstochowska otrzymała nową sukienkę, ozdobioną wotami ofiarowanymi przez wiernych, którą wykonała Waleria Ozdoba z synem Zbigniewem. Po czterech latach ówczesny ordynariusz naszej diecezji ks. bp Stanisław Napierała poświęcił złote korony dla Jezusa i Jego Matki. Warto dodać, że przed każdą Mszą św. obraz jest odsłaniany przy dźwiękach fanfar i niektórzy mówią, że w tym momencie jakby przenosili się wraz z Maryją na Jasną Górę. Natomiast w drugim bocznym ołtarzu, po lewej stronie prezbiterium, czczone jest Najświętsze Serce Pana Jezusa.
Kościół w Trzcinicy był kilkakrotnie remontowany i malowany. Podczas odnowienia wnętrza w 1934 roku zamalowano polichromię, wykonaną w 1806 roku przez nieznanego malarza warszawskiego. Obecnie kościół z zewnątrz wygląda pięknie, bo jest już po remoncie, ale czeka jeszcze na odnowienie wnętrza. O tym już myśli Ksiądz Proboszcz z parafianami.
Na zakończenie jeszcze historia związana z tym miejscem, a dokładnie z drewnianym kościołem, który służył parafii do momentu wybudowania murowanej świątyni. Został on ofiarowany w 1804 roku parafianom z Żytniowa obecnie z archidiecezji częstochowskiej, przez wspomnianą już Anielę Trzcińską. Stoi tam do dziś, oczywiście rozbudowany. Kościół został najpierw rozebrany w Trzcinicy i przywieziony na wozach do Żytniowa. Podarowana świątynia nie zawierała wyposażenia, ołtarzy, ambony i ławek. Zakończenie jej montażu i wyposażanie zakończyło się w 1817 roku. Teraz to jeden z nielicznych drewnianych kościołów w Polsce, który posiada krypty i podziemne korytarze łączące go z plebanią i dawnym dworem.
Z ciekawostek dotyczących parafii dodam jeszcze, że w Trzcinicy istniał kiedyś parafialny szpital dla pięciu ubogich, który pleban Piotr Krupiecki wybudował i uposażył w sumę 200 talarów w 1706 roku. Szpital niestety spalił się w 1793 roku, ale z jego funduszów nadal wspierano ubogich. Na jego odbudowę ks. Ignacy Szubert zapisał w testamencie 200 talarów. Szpital ten funkcjonował jeszcze w 1934 roku, mieszkała w nim wówczas rodzina i organista. W Trzcinicy mieściła się także biblioteka dekanalna i znamy nazwiska niektórych bibliotekarzy. Od 1818 do 1848 roku był nim ks. Szubert, a następnie ks. Michał Kośmider.
opr. mg/mg