Kronika podróży do Słowacji 2003

Kronika podróży papieża Jana Pawła II do Słowacji, 11-14.09.2003

«Z wielką nadzieją udam się jutro w trzecią podróż apostolską do Słowacji, ziemi wzbogaconej świadectwem heroicznych uczniów Chrystusa, którzy w sposób wymowny naznaczyli swą świętością dzieje tego narodu. Drodzy bracia i siostry, proszę was, abyście mi towarzyszyli swą modlitwą. Zawierzam tę podróż apostolską Matce Odkupiciela, tak bardzo czczonej w Słowacji. Niech Ona pokieruje moimi krokami, a narodowi słowackiemu wyjedna nowy rozkwit wiary i postęp społeczny» — powiedział Jan Paweł II w przeddzień 102. podróży apostolskiej podczas środowej audiencji generalnej.

Czwartek 11 września

Ojciec Święty odleciał do Słowacji z rzymskiego lotniska Fiumicino o godz. 9.37. Po niespełna półtoragodzinnym locie wylądował w Bratysławie, gdzie na międzynarodowym lotnisku oczekiwał go cały Episkopat tego kraju, prezydent Rudolf Schuster, premier rządu Mikuláš Dzurinda, przewodniczący Parlamentu Pavol Hrušovský oraz nuncjusz apostolski abp Henryk Nowacki. Zgodnie ze słowiańskim zwyczajem Słowacy powitali Ojca Świętego chlebem i solą.

«Słowacja, Ojcze Święty — powiedział w przemówieniu powitalnym prezydent Schuster — podobnie jak i cały świat, darzy Cię w pełni zasłużonym szacunkiem. Podziwiamy Cię za zaangażowanie, z jakim szerzysz pokój i miłość na całym świecie. Głosisz, że warunkiem pokoju jest poszanowanie godności człowieka i sprawiedliwy podział dóbr. Patrzysz w przyszłość uznając konieczność przyznania się do błędów i potknięć, a także wzajemnego zrozumienia i przebaczenia. (...) Ze zrozumieniem przyjmujemy słowa, które kierujesz do instytucji europejskich i poszczególnych państw. Zgadzamy się z Tobą, że każde społeczeństwo powinno być zorganizowane na fundamencie wartości etycznych i obywatelskich. Świat uznaje w Tobie, Ojcze Święty, wielki autorytet moralny, który wzywa polityków, by w swym postępowaniu kierowali się solidarnością i zagwarantowali wszystkim narodom godziwe życie. (...) Słowacja jako kraj, który docenia i rozwija swe duchowe dziedzictwo, troszczy się o dobre relacje ekumeniczne oraz pragnie należeć do wysoko rozwiniętej demokratycznej społeczności międzynarodowej, znów oczekuje Twoich słów, które podnoszą na duchu i dodają odwagi».

Przemówienie papieskie, odczytane w części przez jednego z księży, było poświęcone chrześcijańskim korzeniom Słowacji i ich znaczeniu dla przyszłości tego kraju w aktualnym momencie dziejowym. Nawiązując do misji Apostołów Słowian i świadectwa późniejszych świadków wiary, powiedział, że celem zjednoczonej Europy nie powinno być jedynie wspólne dążenie do korzyści ekonomicznych, lecz zagwarantowanie wszystkim poszanowania praw i godności. «Wielkie bogactwo bowiem — stwierdził Jan Paweł II — może doprowadzić także do wielkiego ubóstwa».

Z lotniska Papież udał się samochodem panoramicznym do Nuncjatury Apostolskiej, która na czas podróży stała się jego rezydencją. Na trasie przejazdu witały go tysiące mieszkańców Bratysławy.

W Nuncjaturze Ojciec Święty spotkał się z przedstawicielami władz państwowych: premierem rządu Mikulášem Dzurindą i przewodniczącym Parlamentu Pavolem Hrušovskim oraz z prezydentem Rudolfem Schusterem. Jak poinformował dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej Joaquín Navarro-Valls, Papież wyraził uznanie prezydentowi za to, że nie podpisał ustawy aborcyjnej.

Po południu Jan Paweł II udał się do oddalonej o ok. 60 km Trnawy, gdzie nawiedził katedrę archidiecezji bratysławsko-trnawskiej. O modlitwę za miasto prosił Papieża burmistrz Stefan Rozniak, «aby — jak powiedział — także w trzecim tysiącleciu było ono godne nadanej mu niegdyś nazwy 'słowackiego Rzymu'». W świątyni Ojciec Święty modlił się przed cudownym obrazem Matki Bożej Trnawskiej. Powitał go metropolita abp Ján Sokol. Przemówienie Jana Pawła II odczytał kard. Jozef Tomko, emerytowany prefekt Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów. Następnie Papież w kilku słowach pozdrowił po polsku wszystkich przybyłych i podziękował za serdeczne przyjęcie. Wzruszające było osobiste spotkanie Papieża z chorymi i niepełnosprawnymi.

Tuż po godz. 20 Ojciec Święty powrócił samochodem do Nuncjatury w Bratysławie.

Piątek 12 września

W drugim dniu swej podróży Papież udał się do Bańskiej Bystrzycy, uznawanej za miasto bardzo zlaicyzowane. Pomimo rzęsistego deszczu w centrum miasta, na placu Słowackiego Powstania Narodowego i przylegających do niego ulicach czekało na Papieża ok. 150 tys. wiernych. Ojciec Święty przybył o godz. 10.30. Odległość 190 km dzielącą Bańską Bystrzycę od stolicy pokonał samolotem.

Skromny ołtarz polowy został ustawiony na Starówce przed kościołem pw. Najświętszej Maryi Panny. W przemówieniu powitalnym ordynariusz Bańskiej Bystrzycy bp Rudolf Balá{l-zcaron} przypomniał, że w okresie komunizmu diecezja przez 23 lata była pozbawiona biskupa. Nawiązując do stojącej na placu figury Matki Bożej, powiedział: «Ta statua Niepokalanej jest nieustannym świadectwem, że Bóg nigdy nie opuszcza swego ludu. W 1964 r. przed wizytą Nikity Chruszczowa ówczesne władze miasta nakazały przenieść figurę gdzie indziej, aby na jej miejscu mogła stanąć trybuna honorowa dla przedstawiciela reżimu ateistycznego. Przez prawie 30 lat statua stała w ukrytym zaułku tuż za murami miasta. Po powrocie do Moskwy Chruszczow został usunięty przez Komitet Centralny ze stanowiska sekretarza partii. Możemy z tego wyciągnąć naukę, że w każdej epoce człowiek, niezależnie od tego, jaką pełni funkcję, musi się liczyć z wartościami duchowymi. Boże panowanie trwa na wieki, zgodnie ze znanym powiedzeniem: «Stat crux dum volvitur mundus — Krzyż stoi nawet wtedy, gdy świat się trzęsie». Obecnie miejscowy Kościół rozwija się dynamicznie. Nie brakuje mu kapłanów i nowych powołań. Reaktywowane przed 10 laty diecezjalne seminarium uformowało już 108 prezbiterów.

Podczas Mszy św. został zainaugurowany pierwszy w Słowacji posoborowy synod diecezjalny. Do Bańskiej Bystrzycy przybyło wielu Polaków, a wśród koncelebransów byli: kard. Franciszek Macharski, abp Henryk Nowacki oraz bp Stanisław Dziwisz. Rodaków Jan Paweł II pozdrowił po polsku przed udzieleniem końcowego błogosławieństwa. W procesji z darami do ołtarza przyniesiono m.in. dar słowackiej młodzieży: ręcznie przepisany przez 300 młodych ludzi Nowy Testament. Pod koniec uroczystości Papież poświęcił kamienie węgielne pod nowe kościoły. Do jednej z nowych świątyń trafi dar Ojca Świętego dla diecezji — kielich i patena. O 12.50 Jan Paweł II udał się do miejscowego seminarium, gdzie spożył obiad wraz całym Episkopatem i przekazał mu swoje przesłanie. Również w seminarium odbyło się spotkanie z przedstawicielami niekatolickich Kościołów i Wspólnot oraz głównym rabinem Słowacji. Kard. Jozef Tomko odczytał krótkie przemówienie Ojca Świętego, natomiast w imieniu przybyłych głos zabrał bp Igor Mišica z Kościoła ewangelicko-augsburskiego. Na zakończenie zgromadzeni wspólnie odmówili po łacinie modlitwę «Ojcze nasz». Następnie Jan Paweł II udał się do seminaryjnej kaplicy, gdzie odbyły się obłóczyny 6 alumnów II roku. Papież poświęcił sutanny i zamienił kilka słów z każdym z nich.

O godz. 18.30 powrócił samolotem do Bratysławy.

Sobota 13 września

Program wizyty apostolskiej w tym dniu przewidywał jedno tylko spotkanie — Mszę św. w Rożniawie we wschodniej Słowacji, odległej od Bratysławy o ok. 350 km. Podczas lotu do Koszyc piloci zboczyli z trasy, aby Ojciec Święty mógł zobaczyć słowackie Tatry. Z lotniska w Koszycach Jan Paweł II dotarł samochodem panoramicznym do Rożniawy, gdzie na podmiejskich błoniach Podrakosz przed wielkim ołtarzem polowym zgromadziło się ok. 170 tys. wiernych, w tym 20 tys. Polaków.

Przemówienie powitalne wygłosił miejscowy biskup Eduard Kojnok. Przedstawiając dzieje diecezji, dużo miejsca poświęcił Kościołowi «w katakumbach»: podziemnym seminariom duchownym i potajemnym konsekracjom nowych biskupów, które gwarantowały ciągłość sukcesji apostolskiej w Kościele pozbawionym duszpasterzy. «Tak bardzo czekaliśmy na ten dzień, kiedy Namiestnik Chrystusa Najwyższego Kapłana stanie pośród nas. Staraliśmy się duchowo przygotować na to spotkanie, aby Twoje słowa, Ojcze Święty, mogły paść na żyzną glebę» — powiedział bp Kojnok.

Ze względu na mieszkających w tym regionie Węgrów pierwsze czytanie, część homilii oraz dwa wezwania z modlitwy wiernych zostały odczytane po węgiersku. Międzynarodowy charakter miała również procesja z darami. Szli w niej Słowacy, Węgrzy i Polacy. Wśród darów były dwie lalki przyniesione Papieżowi przez 4-letnie syjamskie bliźniaczki, uratowane przed aborcją dzięki determinacji rodziców.

Po Eucharystii Papież udał się do pałacu biskupiego, gdzie spożył obiad w towarzystwie tamtejszych biskupów. Do Bratysławy powrócił tuż przed godz. 20.

Niedziela 14 września

Ostatni dzień pobytu w Słowacji Papież spędził w stolicy kraju, gdzie podczas Mszy św. na podmiejskich błoniach Petrżalka beatyfikował dwoje męczenników: biskupa Wasyla Hopkę (1904-1976) i siostrę zakonną Zdenkę Cecylię Schelingovą (1916-1955) — ofiary komunizmu. W liturgii uczestniczyło ponad 200 tys. osób, w tym 25 tys. grekokatolików. Wielu pielgrzymów przybyło z krajów ościennych: Polski, Czech, Austrii i Węgier. Wśród 60 koncelebrujących z Papieżem biskupów byli m.in. kard. Józef Glemp, kard. Franciszek Macharski, kard. Miloslav Vlk z Pragi, kard. Christoph Schönborn z Wiednia i kard. Lubomyr Huzar ze Lwowa oraz wszyscy biskupi słowaccy. W wystroju ołtarza polowego dominowała czerwień — kolor męczenników: błogosławionych Wasyla Hopki i Zdenki Schelingovej oraz wielu innych, którzy wraz z nimi byli prześladowani przez reżim komunistyczny Czechosłowacji.

Eucharystia rozpoczęła się o godz. 10. W przemówieniu powitalnym abp Ján Sokol mówił o dziejach dzielnicy, w której odbywały się papieskie uroczystości. Została ona zaprojektowana i wybudowana jako miejsce bez Boga i bez kościołów. Dziś istnieją w niej trzy dynamicznie działające parafie prowadzone przez wspólnoty zakonne. «Ojcze Święty — mówił abp Sokol — świadku nadziei. Pod tym imieniem jesteś znany i kochany w naszej ojczyźnie. Tak nazywają Cię ludzie dobrej woli na całym świecie. Ty dajesz nam pewność, że Jezus Chrystus wskazuje nam w Ewangelii właściwą drogę życia i prawdziwe wartości. Życie według Ewangelii jest i będzie fundamentem nie tylko odnowy duchowej i moralnej Słowacji, ale również sposobem uczestnictwa tego kraju w budowaniu wspólnego europejskiego domu. Również w nim chcemy pozostać wierni Chrystusowi i Jego Kościołowi».

Metropolita trnawsko-bratysławski odczytał życiorysy nowych błogosławionych i poprosił Papieża o wyniesienie ich do chwały ołtarzy. Kiedy Jan Paweł II wypowiedział po słowacku formułę beatyfikacyjną i ogłosił daty liturgicznych wspomnień: bpa Wasyla — 11 maja, s. Zdenki — 30 lipca, odsłonięto obrazy przedstawiające nowych błogosławionych, a do ołtarza zostały przyniesione ich relikwie.

W homilii, częściowo odczytanej przez kard. Jozefa Tomkę, Papież rozważał złożone przez słowackich męczenników świadectwo w odniesieniu do krzyża Chrystusa, w którym «spotykają się nędza człowieka i miłosierdzie Boga».

Przed końcowym błogosławieństwem Papież odmówił modlitwę «Anioł Pański» i pozdrowił w siedmiu językach przybyłych na uroczystości. Następnie wygłosił krótkie przemówienie, w którym pożegnał Słowaków. Poświęcił też dzwon «Totus Tuus» przeznaczony dla jednego z bratysławskich kościołów.

Po Mszy św. powrócił do Nuncjatury, gdzie wraz z miejscowymi biskupami spożył obiad. O godz. 17 udał się na lotnisko. Po krótkiej ceremonii pożegnalnej, w której uczestniczyli przedstawiciele najwyższych władz państwowych oraz cały Episkopat Słowacji, o godz. 18.30 odleciał do Rzymu. Po ponad godzinnym locie przybył na lotnisko Ciampino.

 

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama