Temat: Powołanie
Zazwyczaj słowa powołanie używa się dla określenia drogi kapłańskiej lub zakonnej. Kiedy zaczynamy się wgłębiać nieco bardziej, przypominamy sobie o tym, że także małżeństwo i rodzina jest powołaniem. Owszem, to wszystko jest prawdą, aczkolwiek powołanie jest jedno. Jest nim powszechne powołanie do świętości. Każdy człowiek jest tak stworzony i wezwany przez Boga, aby został świętym. Bycie świętym, to gwarancja wiecznej szczęśliwości w niebie. Bóg przecież stworzył na Swój obraz i podobieństwo. Jezus Chrystus nas odkupił. Spłacił za nas dłużny zapis i otworzył nam bramy raju. Duch Święty nas uświęca. Stąd Bóg wie, jaką drogą możemy najlepiej dojść do Niego.
W całej tej różnorodności Najwyższy zadbał, aby w Kościele każdy odnalazł swoje miejsce. Jest różnorodność posług, ale też nie powinno brakować tych, którzy zostali przez Boga powołani do bycia kapłanami, zakonnikami, mężami i żonami. Dlaczego więc mówimy o kryzysie powołań? Czy Bóg zapomniał o potrzebach Swojego ludu? Z całą pewnością nie. Jednak człowiek został stworzony jako istota wolna i rozumna. Bóg wzywa i powołuje, ale to człowiek odpowiada na Boże powołanie. Tak, jak czytamy w dzisiejszej Ewangelii. Bóg może wybrać sobie sługi nawet spośród grzeszników i ludzi, stojących z dala od Niego. Jednak idąc za głosem Bożego powołania, otrzymując ogrom Jego łaski zostajemy uzdolnieni do wielkich rzeczy, przeznaczeni zamiarem Tego, Który kieruje całym światem.
SŁOWO BOŻE W PRAKTYCE
Odpowiedź na Boże powołanie. Jest kwestią fundamentalną dla człowieka. To, czy odczytamy wolę Bożą względem nas, czy pozostaniemy wierni otrzymanemu powołaniu warunkuje także nasze życiowe szczęście. Skoro Bóg nas powołuje, to On sam chce, abyśmy byli szczęśliwi. Jeśli odpowiadamy Bogu tak, On sam dba o to, aby nie zabrakło nam siły i determinacji do wzrastania w wierzeń, nadziei i miłości.
PYTANIE DLA ODWAŻNYCH
Czy żyję zgodnie z powołaniem?