Moc wiary

Temat: Moc wiary

Każde wspomnienie męczennika jest dla nas ważnym pytaniem na naszej drodze wiary. To pytanie o to, co znaczy tak naprawdę wierzyć? Przecież jeśli nasza wiara oznacza przyjęcie za prawdę tego wszystkiego, czego się spodziewamy, to jak mają się do tego nasze wątpliwości? Dlaczego już nawet nie w chwili próby, zagrożenia życia czy prześladowań, ale w chwili zwykłej pokusy, która stara się nas odciągnąć od tego, co wieczne i skierować ku temu, co doczesne, nie zachowujemy się jak ludzie wierzący, ale idziemy za tym, co doczesne, przemijające, nieporównanie bardziej błahe i marne?
Wiara męczenników pokazuje, że oni z całą pewnością wierzyli, spodziewali się spełnienia się obietnicy Boga, skoro nawet wizja doczesnych cierpień i prześladowań nie była w stanie odwieźć ich od trwania w tej nadziei, którą daje nasza wiara. Jezus stojąc przed Piłatem zapewniał, że Jego królestwo nie jest z tego świata, bo gdyby tak było, to Jego słudzy bili by się, aby przypadkiem nie został wydany. Jest w nas ludziach coś przedziwnego, że zamiast wyczekiwać prawdziwych wartości, zamiast ufać bezgranicznie Bogu, wiele razy ulegamy światowym marnościom i wybieramy chwile mirażu, swoistą światową fatamorganę, zamiast prawdziwych dóbr, które oczekują na nas w niebie.
Uczniowie Zbawiciela widzieli Jego cuda. Doświadczyli wizji na górze Tabor, a mimo to w chwili próby zwątpili. Krzyż stał się próbą, której nie podołali. Dlatego też Zbawiciel tak wiele razy na kartach Ewangelii zarzuca współczesnym Sobie brak wiary. Co ciekawe w tym samym czasie docenia wiarę wielu pogan, którzy oprosili Go o łaskę i zostali wysłuchani. Stąd też i dla nas jest nadzieja, która zawiera się w słowach: „błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli”.

SŁOWO BOŻE W PRAKTYCE
Trwać w wierze, to coś zupełnie innego, niż tylko przyznawać się do przynależności do Kościoła czy też deklarować wiarę, że „coś tam chyba jest”. Wiara, to przepis na życie, to światło, które oświeca nasze doczesne drogi, prowadząc nas na spotkanie w wieczności. Jeśli chcemy postępować inaczej, tkwimy w mrokach i nie rozumiemy, co Jezus chce nam powiedzieć, wzywając nas, abyśmy mieli wiarę.

PYTANIE DLA ODWAŻNYCH
Czy naprawdę wierzę?

« 1 »

reklama

reklama

reklama