Temat: Wyzwalająca moc prawdy
Oburzenie, jakie okazali słuchający Zbawiciela na słowa, że poznana prawda ich wyzwoli zdaje się rozbrzmiewać aż do naszych czasów. Dziś też mamy do czynienia z oddzieleniem prawdy od dobra, wolności od odpowiedzialności. Starą jak świat wydaje się ta pokusa, że korzystając z wolności można zignorować prawdę i owej wolności nie stracić. Oddzielenie wolności od prawdy i miłości naraża ją na śmiertelne niebezpieczeństwo. Zwracali na to uwagę wielcy papieże św. Jan Paweł II i Benedykt XVI.
Wolność pozbawiona troski o prawdę i miłość staje się często zarzewiem różnych totalitaryzmów. Wolność rozumiana jako możliwość nieskrępowanego czynienia wszystkiego, na co tylko człowiek ma ochotę sprawia, że w pewnym momencie zapomina się, co tak naprawdę służy człowiekowi. Apostoł Narodów doskonale opisuje te sytuacje, w których wolność zwraca się przeciwko samemu człowiekowi. „Wszystko mi wolno, ale nie wszystko przynosi mi korzyść. Wszystko mi wolno, ale ja niczemu nie oddam się w niewolę”.
Gdybyśmy dziś chcieli zrozumieć tę zależność pomiędzy wolnością a prawdziwym dobrem człowieka, gdybyśmy potrafili zrozumieć, że nikt inny jak Ten, Który sam dał nam wolność nie pragnie lepiej od nas samych takiego z niej korzystania, które nie zwraca się przeciwko nam, inaczej patrzylibyśmy zarówno na przykazania, jak i na całą naukę Ewangelii.
SŁOWO BOŻE W PRAKTYCE
Wyzwalająca moc prawdy sprawia, że zanim cokolwiek zrobimy, zastanowimy się nad konsekwencjami naszych czynów. Zanim w naszej wolności zwrócimy się przeciwko Bogu lub naszym bliźnim, pomyślimy, że dar wolności został nam dany, abyśmy potrafili kochać i być kochanymi. Zarówno pw relacji do Boga jak i naszych bliźnich.
PYTANIE DLA ODWAŻNYCH
Czy szanuję wolność i prawdę?