Kuszenie Boga

Temat: Kuszenie Boga

Kiedy czas się wypełnił i Jezus przyszedł do swojego ludu, wiadomo było, że zbawienie jest tuż. Zapowiedzi proroków, modlitwy ludu, który oczekiwał wyzwolenia z niewoli grzechu, a nawet świadectwo Symeona i Anny jednoznacznie wskazywały, że nie ma pytania „czy” świat zostanie zbawiony. Jest jedynie pytanie „kiedy”. Jednak choć od samego początku buntu aniołów losy upadłych aniołów zdawały się przesądzone, demon nie ustępował. Dziś Ewangelia pokazuje nam, jak szatan po raz kolejny rzuca wyzwanie samemu Bogu. Okazją ku temu staje się oczywiście fakt, że Syn Boży przyjął ludzką naturę. Zatem? Szatan próbuje kusić Chrystusa odwołując się do słabości ludzkiej natury.
Czyż jest coś złego w tym, że człowiek próbuje zaspokoić swój głód? Ilu to ludzi tłumaczy się z niezachowywania postu, że przecież pościć i nawracać się powinni prawdziwi grzesznicy. Po co ma pościć ktoś, kto w mniejszym stopniu potrzebuje takiego nawrócenia? Tymczasem Pan Jezus, Ten, Który sam nie potrzebuje nawrócenia pości. W tym czasie postu szatan kusi Go, aby zamienił ka mień w chleb. Nie tylko odwołuje się do uczucia głodu, ale do możliwości Pana. Druga z pokus, pokusa rzucenia się w dół. Wszak Bóg ma ocalić Swego sługę. Może się to wydawać absurdalne. Skąd demon wpadł na to, aby tak kusić Boga? Czyż jednak ta pokusa nie wróci już na Golgocie, gdy szydercy będą kusić Jezusa, aby zszedł z krzyża, a uwierzą w Niego? Trzecia z pokus, odwołująca się do władzy nad światem. Po co cierpieć, skoro za jeden pokłon można mieć wszystko? Jednak Zbawiciel wie, że ma wyrwać świat z ręki Złego i poddać go Ojcu, a nie posiąść świat i pozostawić go w rękach zła.

SŁOWO BOŻE W PRAKTYCE
Ile to razy w naszym życiu wydaje nam się, że my lepiej poukładamy trudne i skomplikowane dzieje świata. Usuwamy Boga z naszego życia, idziemy na kompromis ze złem, i ostatecznie przegrywamy. To, na czym nam zależało i wszystko, o czym nawet nie pomyśleliśmy. Tymczasem zaufanie Panu, wierność naszemu Bogu, nawet okupiona cierpieniem przynosi zwycięstwo, choćby wydawało się, że na Golgocie świat się zakończył.

PYTANIE DLA ODWAŻNYCH
Czy nie wybieram drogi na skróty idąc na kompromis ze złem?