Choć nie zawiera procentów, może prowadzić do nałogu – tak o piwie bezalkoholowym mówią autorzy kampanii „Zero Procent Prawdy”. Fundacja GrowSPACE rozpoczęła ogólnopolski apel o całkowity zakaz reklam piwa i jego odpowiedników „zero”. Czy Polska pójdzie drogą radykalnych zmian w prawie reklamowym?
Fundacja GrowSPACE zainicjowała ogólnopolską kampanię „Zero Procent Prawdy”, która domaga się całkowitego zakazu reklamy alkoholu, ze szczególnym uwzględnieniem piwa i jego odpowiedników bezalkoholowych, reklamowanych pod tą samą marką. Choć piwa „zero procent” formalnie nie zawierają alkoholu, kampania wskazuje, że ich promocja utrwala pozytywny wizerunek napojów wyskokowych, ułatwiając młodym ludziom pierwszy kontakt z alkoholem.
W Polsce reklama alkoholu jest bardzo dużym problemem. Jeżeli chodzi o reklamę napojów alkoholowych, to mamy tutaj po prostu istne eldorado. Po pierwsze, zgodnie z ustawą o wychowaniu w trzeźwości, żadna reklama alkoholu nie powinna być kojarzona bezpośrednio z rozrywką, z wypoczynkiem i z relaksem. W praktyce żadna reklama nie kojarzy się z czymś innym. Dodatkowo, napoje typu zero procent, są taką furtką do reklamowania się ogromnych koncernów alkoholowych. Jest to szczególne zagrożenie dla najmłodszych konsumentów, bo to młodzież i dzieci są najbardziej zagrożeni na reklamę – zauważa Katarzyna Andrusikiewicz, Certyfikowana Terapeutka Uzależnień i ekspertka kampanii „Zero Procent Prawdy”.
Raport przygotowany na potrzeby kampanii wskazuje, że piwo – zarówno alkoholowe, jak i bezalkoholowe – odgrywa kluczową rolę w inicjacji alkoholowej młodzieży. Aż 57 proc. osób w wieku 18–29 lat wskazało piwo jako swój pierwszy napój alkoholowy. Dla porównania, wśród osób w wieku 70+, tylko 19,5 proc. zaczynało od piwa – większość wybierała wino.
Co więcej, aż 44,7 proc. respondentów z grupy 18–29 lat przyznało, że w przeszłości zdobyli alkohol mimo nieukończonych 18 lat, a 68,8 proc. z nich sięgnęło właśnie po piwo. To pokazuje, jak silna jest dostępność i rozpoznawalność tego trunku – także wśród niepełnoletnich.
Kampania „Zero Procent Prawdy” zwraca uwagę na fakt, że piwa bezalkoholowe – choć formalnie niełamiące przepisów dotyczących reklamy alkoholu – są identyfikowane z markami piwa alkoholowego. Reklamy „zero procent” promują styl życia, który młodzież często łączy z dorosłością i akceptacją społeczną. W efekcie młodzi konsumenci uczą się, że „pić jest cool”, a sięganie po piwo – niezależnie od zawartości alkoholu – staje się normą społeczną.
Najmłodsze pokolenia są szczególnie podatne na przekaz reklamowy. Fundacja przytacza dane, z których wynika, że aż 14 proc. osób w wieku 18–29 lat po raz pierwszy piło alkohol w wieku 14 lat lub młodszym. Reklama, normalizacja picia oraz presja rówieśnicza tworzą mieszankę, która może prowadzić do uzależnień, zanim młodzi ludzie osiągną dorosłość.
Głównym celem inicjatywy jest zmiana przepisów i doprowadzenie do całkowitego zakazu:
Fundacja apeluje również o rozwój lokalnych programów profilaktycznych, szkolenia dla nauczycieli i rodziców oraz wzmocnienie egzekwowania zakazu sprzedaży alkoholu nieletnim.
Obecne przepisy prawne pozwalają na reklamowanie piwa w ograniczonym zakresie, a napoje bezalkoholowe w ogóle nie są objęte zakazem – co stwarza pole do obejścia intencji ustawodawcy. Fundacja GrowSPACE wskazuje jednak, że to właśnie luka w prawie, umożliwia koncernom budowanie pozytywnego wizerunku alkoholu, już od najmłodszych lat życia odbiorców.
Żebyśmy nie normalizowali nadużywania alkoholu. To jest podstawowa rzecz. Żebyśmy nie akceptowali tego, że sytuacja, w której ktoś spożywa za dużo alkoholu, jest normalna. Bo ktoś jest zmęczony po pracy, bo ktoś ma weekend, bo są wakacje, więc można pić przez tydzień. Żebyśmy po prostu tego nie normalizowali, tylko zdawali sobie sprawę, że tak to nie wygląda, a alkoholizm to nie jest zapijanie się codziennie, tylko przybiera różne formy. Również właśnie picie ciągami, jak się ma urlop – odpowiada na pytanie o cele kampanii „Zero Procent Prawdy” Jan Pieniążek, jeden z jej bohaterów.
Kampania „Zero Procent Prawdy” stawia ważne pytania o odpowiedzialność społeczną, granice marketingu i rolę państwa w ochronie najmłodszych. W dobie wszechobecnej reklamy inicjatywa Fundacji GrowSPACE może stać się początkiem dyskusji o głębokiej zmianie w podejściu do promocji alkoholu – również tego, który formalnie go nie zawiera.