reklama

Wywyższony

ks. Marian Machinek MSF ks. Marian Machinek MSF

dodane 10.09.2025 13:55

Ze względu na wagę przypadającego święta Podwyższenia Krzyża w liturgicznym Roku Łukasza pojawia się fragment Ewangelii Janowej, mianowicie fragment nocnej rozmowy z Nikodemem. Jezus wyjaśnia Nikodemowi najgłębszy sens swojego posłannictwa. Jego finał zmieni raz na zawsze historię człowieka, dając mu szansę wiecznego ocalenia. Ten finał będzie wywyższeniem, ale to słowo nabiera w ustach Jezusa znaczenia zupełnie odmiennego, niż to, które zazwyczaj jest z nim wiązane. Wywyższenie, to zazwyczaj postawienie kogoś na piedestale ze względu na jego wybitne osiągnięcia, przyznane tytuły lub inne szczególne cechy. Wywyższony, to zazwyczaj obiekt podziwu, szacunku, a nierzadko także zachwytu. Wywyższony Jezus zostaje wprawdzie faktycznie postawiony, a raczej powieszony nad ziemią, ale jako obiekt hańby, pogardy, i wyszydzenia. W ten sposób staje się antytezą czysto ludzkiego wywyższenia. W rozmowie z Nikodemem Jezus przedstawia to swoje przyszłe wywyższenie jako „wydanie” Go przez Ojca niebieskiego z miłości do człowieka.

Tajemnica krzyża rozsadza wszelkie schematy zbudowane na logice winy i kary. Oto bezgrzeszny Syn Boży przyjmuje na siebie wszystkie konsekwencje ludzkich grzechów, uwalniając z nich tych, których powinny one dosięgnąć. Zasłaniając ich sobą samym przed lawiną, którą sami przez swoje grzechy wywołali. Czyni to w jedności z Ojcem w niebie, poruszony – jak Ojciec – ich losem, ich tak głębokim zapętleniem się w grzech, że wszystkie inne drogi wyzwolenia okazały się już niemożliwe.

Wyjaśniając Nikodemowi tajemnicę swojego wywyższenia, Jezus wskazuje na starotestamentalną historię ocalenia wędrujących przez pustynię Izraelitów dzięki znakowi miedzianego węża, umieszczonego na palu. Każdy, kto z wiarą spojrzał na ten znak, pozostawał przy życiu, mimo ukąszenia jadowitego węża. Ta historia staje się proroctwem otwierającym drogę do zrozumienia tajemnicy krzyża.

Święto Podwyższenia Krzyża to zaproszenie do spojrzenia z wiarą na znak Ukrzyżowanego, do naznaczenia krzyżem swojego ciała, a także myśli, emocji i zamiarów, aby jego wyzwoleńcza moc przeniknęła i ogarnęła całą egzystencję.

1 / 1

reklama