20
kwietnia
czwartek
II tydzień po Wielkanocy
Rok liturgiczny: A/I
Pierwsze czytanie:
Dz 5, 27-33
Psalm responsoryjny:
Ps 34
Werset przed Ewangelią:
J 20, 29
Ewangelia:
J 3, 31-36

Patroni:

  • św. Anicet Pp,
  • św. Sulpicjusz i Serwicjan,
  • św. Sekundyn,
  • św. Marcelin,
  • św. Marcjan,
  • św. Teodor Trichinas,
  • św. Anastazy,
  • św. Viho,
  • bł. Gerald z Salis,
  • bł. Dominik Vernagalli,
  • św. Agnieszka,
  • bł. Szymon Rinalducci z Tuderto,
  • bł. Jakub Bell i Jan Finch,
  • bł. Ryszard Sargeant i Wilhelm Thomson,
  • bł. Maurycy MacKenraghty,
  • bł. Antoni Page,
  • bł. Franciszek Page i Robert Watkinson,
  • bł. Klara {Dina} Bosatta,
  • bł. Anastazy Jakub Pankiewicz

Liturgia na dzień 2023-04-20:

Pierwsze czytanie

Dz 5, 27-33
Czytanie z Dziejów Apostolskich

Gdy słudzy przyprowadzili apostołów, stawili ich przed Sanhedrynem, a arcykapłan zapytał: «Surowo wam zakazaliśmy nauczać w to imię, a oto napełniliście Jeruzalem waszą nauką i chcecie ściągnąć na nas odpowiedzialność za krew tego Człowieka?»

«Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi – odpowiedział Piotr, a także apostołowie. Bóg naszych ojców wskrzesił Jezusa, którego wy straciliście, zawiesiwszy na drzewie. Bóg wywyższył Go na miejscu po prawicy swojej jako Władcę i Zbawiciela, aby zapewnić Izraelowi nawrócenie i odpuszczenie grzechów. Dajemy temu świadectwo my właśnie oraz Duch Święty, którego Bóg udzielił tym, którzy Mu są posłuszni».

Gdy to usłyszeli, wpadli w gniew i chcieli ich zabić.

Psalm responsoryjny

Ps 34
Psalm (Ps 34 (33), 2 i 9. 17-18. 19-20 (R.: por. 7a))

Biedak zawołał i Pan go wysłuchał
Albo: Alleluja

Będę błogosławił Pana po wieczne czasy, *
Jego chwała będzie zawsze na moich ustach.
Skosztujcie i zobaczcie, jak Pan jest dobry, *
szczęśliwy człowiek, który znajduje w Nim ucieczkę.

Biedak zawołał i Pan go wysłuchał
Albo: Alleluja

Pan zwraca swe oblicze przeciw zło czyniącym, *
by pamięć o nich wymazać z ziemi.
Pan słyszy wołających o pomoc *
i ratuje ich od wszelkiej udręki.

Biedak zawołał i Pan go wysłuchał
Albo: Alleluja

Pan jest blisko ludzi skruszonych w sercu, *
ocala upadłych na duchu.
Liczne są nieszczęścia, które cierpi sprawiedliwy, *
ale Pan go ze wszystkich wybawia.

Biedak zawołał i Pan go wysłuchał
Albo: Alleluja

Werset przed Ewangelią (Alleluja)

J 20, 29
Alleluja, alleluja, alleluja

Uwierzyłeś, Tomaszu, bo Mnie ujrzałeś;
błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli.

Alleluja, alleluja, alleluja

Ewangelia

J 3, 31-36
Słowa Ewangelii według Świętego Jana

Kto przychodzi z wysoka, panuje nad wszystkim, a kto z ziemi pochodzi, należy do ziemi i po ziemsku przemawia. Kto z nieba przychodzi, Ten jest ponad wszystkim. Świadczy On o tym, co widział i słyszał, a świadectwa Jego nikt nie przyjmuje. Kto przyjął Jego świadectwo, wyraźnie potwierdził, że Bóg jest prawdomówny.

Ten bowiem, kogo Bóg posłał, mówi słowa Boże: a bez miary udziela mu Ducha. Ojciec miłuje Syna i wszystko oddał w Jego ręce. Kto wierzy w Syna, ma życie wieczne; kto zaś nie wierzy Synowi, nie ujrzy życia, lecz gniew Boży nad nim wisi.

Jeżeli chcesz, aby codzienne czytania były dostępne na Twojej stronie, umieść w niej następujący kod:

Wybierz dzień:

„Kto przychodzi z wysoka” (J 3,31)

ks. Waldemar Turek ks. Waldemar Turek

Był pewien okres, w którym św. Jan Chrzciciel i Jezus nauczali jednocześnie, choć w różnych miejscach. Uczniowie tego pierwszego bacznie obserwowali sytuację i zauważyli, że coraz więcej zwolenników ma Jezus, a maleje liczba tych, którzy przychodzą do ich mistrza. Było w nich pewnie trochę zwykłej zazdrości i niepokoju, bo przecież tak wielką nadzieje pokładali w tym, za którym swego czasu poszli.

Jan Chrzciciel nie daje się ponieść emocjom ani nie jest zazdrosny, bo zna swoje miejsce i właściwie odczytuje swoje powołanie. Ewangelista ustawia pewne proporcje między prorokiem i Zbawicielem: „Kto przychodzi z wysoka, panuje nad wszystkim, a kto z ziemi pochodzi, należy do ziemi i po ziemsku przemawia” (J 3,31). Tu nie ma wątpliwości, że Tym, który przychodzi „z wysoka” jest Chrystus, a tym, „kto z ziemi pochodzi”, jest Chrzciciel, mimo ogromnych jego zasług i ważności jego świadectwa.

W naszym życiu codziennie mamy do czynienia z tymi sprawami, które przychodzą „z wysoka” i z tymi, „które pochodzą z ziemi”. Czasami sytuacje, w których się znajdujemy, są bardzo jasne: wiemy, co jest dobre, wiemy co jest złe. Często jednak to rozróżnienie jest dosyć mocno skomplikowane i trzeba głębokiej refleksji, żeby właściwie rozeznać, co pochodzi od Boga, a co pochodzi od Szatana.

Niedawno znajoma dziewczyna wspominała, że spotkała przystojnego mężczyznę, z którym bardzo przyjemnie jej się rozmawiało. Była bardzo zainteresowana tym, żeby nawiązać z nim bliższy kontakt, a może nawet jakąś relację. Kiedy spotkali się ponownie i on jej wyznał, że jest żonaty i obecnie żyje w separacji, ona miała odwagę powiedzieć mu wyraźnie, że nie ma sensu próbować pogłębiać ich znajomości, bo nie wyobraża sobie aby doszło do sytuacji, w której nie będzie mogła przyjmować Jezusa obecnego w Eucharystii. Niewątpliwie była to decyzja podjęta pod wpływem głosu pochodzącego „z wysoka”...

„Kto wierzy w Syna, ma życie wieczne; kto zaś nie wierzy Synowi, nie ujrzy życia, lecz gniew Boży nad nim wisi” (J 3,36). Warto pamiętać o tym, kiedy przeżywamy różnego rodzaju trudności, wątpliwości, zniechęcenia. Wiara w Syna Bożego wymaga konkretnych decyzji i postaw, niekiedy bolesnych i wymagających trudnych wyrzeczeń. Takowe jednak owocują, często szybciej i obficiej, niż byśmy się tego spodziewali…