27
grudnia
środa
Święto św. Jana, apostoła i ewangelisty
Rok liturgiczny: B/II
Pierwsze czytanie:
1 J 1, 1-4
Psalm responsoryjny:
Ps 97, 1-2. 5-6. 11-12
Ewangelia:
J 20, 2-8

Patroni:

Liturgia na dzień 2023-12-27:

Pierwsze czytanie

1 J 1, 1-4
Początek z Pierwszego listu świętego Jana Apostoła

Umiłowani:

To wam oznajmiamy, co było od początku, cośmy usłyszeli o Słowie życia, co ujrzeliśmy własnymi oczami, na co patrzyliśmy i czego dotykały nasze ręce, bo życie objawiło się. Myśmy je widzieli, o nim świadczymy i głosimy wam życie wieczne, które było w Ojcu, a nam zostało objawione, oznajmiamy wam, cośmy ujrzeli i słyszeli, abyście i wy mieli łączność z nami. A mieć z nami łączność znaczy: mieć ją z Ojcem i z Jego Synem Jezusem Chrystusem. Piszemy to w tym celu, aby nasza radość była pełna.

Psalm responsoryjny

Ps 97, 1-2. 5-6. 11-12
Niech sprawiedliwi weselą się w Panu

Pan króluje, wesel się, ziemio,
radujcie się, liczne wyspy!
Obłok i ciemność wokół Niego,
prawo i sprawiedliwość podstawą Jego tronu.

Niech sprawiedliwi weselą się w Panu

Góry jak wosk topnieją przed obliczem Pana,
przed obliczem władcy całej ziemi.
Jego sprawiedliwość rozgłaszają niebiosa,
a wszystkie ludy widzą Jego chwałę.

Niech sprawiedliwi weselą się w Panu

Światło wschodzi dla sprawiedliwego
i radość dla ludzi prawego serca.
Radujcie się w Panu, sprawiedliwi,
i sławcie Jego święte imię.

Niech sprawiedliwi weselą się w Panu

Werset przed Ewangelią (Alleluja)

Alleluja, alleluja, alleluja

Ciebie, Boże, chwalimy, Ciebie, Panie, wysławiamy,
Ciebie wychwala przesławny chór Apostołów.

Alleluja, alleluja, alleluja

Ewangelia

J 20, 2-8
Słowa Ewangelii według świętego Jana

Pierwszego dnia po szabacie Maria Magdalena pobiegła i przybyła do Szymona Piotra i do drugiego ucznia, którego Jezus kochał, i rzekła do nich: „Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono”.

Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu. Biegli oni obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka. Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą na jednym miejscu.

Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył.

Jeżeli chcesz, aby codzienne czytania były dostępne na Twojej stronie, umieść w niej następujący kod:

Wybierz dzień:

Kościół z głową

ks. Przemysław Pojasek ks. Przemysław Pojasek

Kościół z głową   fot. Patryk Lubryczyński

Śmierć Jezusa przyniosła rozproszenie. Apostołowie nawet znajdując się w jednym miejscu, nie stanowią już wspólnoty. Dlatego Maria Magdalena zwraca się do nich oddzielnie zaczynając od Szymona Piotra i „drugiego ucznia”, który jako przyjaciel Jezusa dał dowód swej miłości idąc z Nim aż pod krzyż. Teraz jednak obaj nie wiedzą, gdzie Go położono. Dlatego poszukiwanie Pana zainicjowane przez kobietę staje się wspólnym celem.

Dla apostołów to droga, aby znów stać się prawdziwą wspólnotą, zbudować eklezjalną jedność wokół Mistrza. Najpierw jednak muszą wejść do grobu, z którego bije tajemnicza światłość. Tam dopiero odkrywają, że tak jak w tym miejscu, tak i w ich wspólnocie nie ma Pana. Widzą taśmy z płótna, które służyły do owijania ciała zmarłego. Ich ilość i bliskość Chrystusowych ran łatwo powiązać z ogromną liczbą wierzących, którzy byli owocem śmierci Nauczyciela.

Leżąca obok nich chusta symbolizuje natomiast głowę, która choć nie jest utożsamiana z płótnami, tworzy z nimi jedną całość („na jednym miejscu”). W ten sposób autor nawiązuje do Piotra, który przewodzi Kościołowi. Dlatego tylko on ją zauważa w pustym grobie. Jej złożenie to obraz procesu, który po zaparciu się Chrystusa przeżywa Piotr. Teraz, gdy już odnalazł drogę wiodącą do Pana, zrozumiał swoją odpowiedzialność za jedność i spójność wspólnoty.  

Przemiana Piotra pozwala uwierzyć także „drugiemu uczniowi”. To dzięki niemu mógł wejść do rzeczywistości, którą symbolizuje grób, opaski i chusta. Wspólne szukanie Zmartwychwstałego nauczyło go natomiast miłości braterskiej i wzajemnego wsparcia. Bez pierwszego z apostołów nie byłoby więzi duchowej we wspólnocie wierzących. Jest więc jej fundamentem, skałą, na której Chrystus wybudował swój Kościół.