Abp Ziółek: brońmy krzyża, który jest znakiem chrześcijańskiej wiary!

– Bądźmy niezawodnymi świadkami Jezusa, który nas kocha,. Jednocześnie brońmy krzyża, który jest znakiem naszej chrześcijańskiej wiary, jedności i zakorzenienia w Bogu i świętej Ewangelii. – apelował ksiądz arcybiskup senior Władysław Ziółek.

W sanktuarium Matki Boskiej Pocieszenia w Łodzi odbyła się niecodzienna uroczystość. W święto Podwyższenia Krzyża Świętego ksiądz arcybiskup senior Władysław Ziółek dokonał poświęcenia krzyży, które już wkrótce zostaną zamontowane na wieżach chojeńskiej świątyni.

W słowach powitana kustosz sanktuarium – ks. kan. Mariusz Szcześniak – przypomniał historię świątyni, która od początków XX wieku gromadzi w swoich murach wiernych, przychodzących przed cudowny obraz Matki Boskiej Chojeńskiej – czczony w tym miejscu od XV wieku.

W homilii arcybiskup senior wskazał na to, że – na naszych oczach trwa walka o krzyż w życiu prywatnym i w przestrzeni publicznej. Wielu go odrzuca i eliminuje. A przecież krzyż obecny w szkołach przypomina, że wychowanie młodego pokolenia musi się opierać na wartościach, że nie wolno przekreślać prawdy o człowieku, który z natury jest istotą duchową. Znak zabawienia obecny jest w szpitalach, domach pomocy społecznej, urzędach. Kiedy myślimy o obecności krzyża w naszych mieszkaniach i domach pomożemy powiedzieć, że zawieszony na ścianie w widocznym miejscu, przypomina o miłości i wierności małżeńskiej, o uczciwości, pomocy i budowaniu zdrowej wspólnoty rodzinnej. – podkreślił arcybiskup Władysław.

Łódzki pasterz zauważył, że – od krzyża uciec się nie da! On jest wpisany w życie człowieka. Ten krzyż jest rozłożony na wszystkie akty naszych trudów, ofiar i wyrzeczeń, podjętych dla drugiego człowieka. Czyż krzyżem nie są naznaczone obowiązki ojca wobec rodziny, żony wobec męża, rodziców wobec dzieci, urzędników wobec interesantów, lekarza wobec pacjentów? Wszystkie akty poświecenia, przebaczenia, pomocy braterskiej – krzyża Chrystusowego czerpią wzór i swoją godność. Te wszystkie akty kosztują wiele sił, zdrowia i nerwów- ale to jest właśnie to „oddawanie swego życia” dla drugich. „Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich.”- zaznaczył kaznodzieja.Po homilii główny celebrans dokonał poświęcenia krzyży na wieże świątyni oraz pamiątek dzisiejszej uroczystości (drewniane miniatury krzyży), które każdy z uczestników otrzymał po zakończeniu liturgii.
« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama