Chcesz wewnętrznego pokoju? Naucz się słuchać Ducha Świętego

Duch Święty nie jest kimś, kto „zrobi swoje i odchodzi”. Przeciwnie – jest obecny cały czas przy nas, pozwalając nam dojrzewać wewnętrznie, uzgadniać nasze życie ze Słowem Bożym. Warto uważnie go słuchać, jeśli pragniemy osiągnąć duchową dojrzałość i wewnętrzny pokój – pisze ks. Marian Machinek w komentarzu do dzisiejszych czytań.

Choć działanie Ducha Świętego może nam się kojarzyć przede wszystkim z sakramentami, nie jest to jedyny czas i miejsce, kiedy On działa w naszym życiu.

Wpływ Ducha Świętego jest przez Jezusa opisany określeniami, które są charakterystyczne dla pracy doświadczonego pedagoga. Pierwszym jest „nauczanie”. Nie chodzi tutaj ani o suchy przekaz informacji, ani też jedynie pamięciowe jej opanowanie na potrzeby ważnego  egzaminu. Duch Święty nie jest kimś, kto zrobi swoje i odchodzi.

Jego działanie to nie tylko „uczenie”, ale także – przypominanie. Chodzi o to, aby to, co wiemy, odnosić do konkretnych sytuacji w życiu, tak aby kształtowało się ono zgodnie z wolą Bożą.

Paraklet przypomina wszystko, co Jezus powiedział. W tym przypominaniu znowu chodzi nie tylko o utrwalenie wspomnień, ale o odniesienie słów Jezusa do konkretnej sytuacji, by w ich świetle można było podejmować właściwe życiowe decyzje. Duch Boży wprowadza każdego, kto Go przyjmuje, w duchowe doświadczenie płynące z obecności Zmartwychwstałego, a także w przeżycie mocy Jego słowa. Zachowywanie nauki Jezusa przestaje być wtedy tylko  narzuconym obowiązkiem, a staje się czymś naturalnym, oczywistym.

Więcej w dzisiejszym komentarzu liturgicznym.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama