Od obrażania się na rodziców za to, że wypisują dzieci z tzw. edukacji zdrowotnej lepiej byłoby poszerzyć edukację dla bezpieczeństwa – uważa była premier Polski.
Minister edukacji Barbara Nowacka stwierdziła w TVP Info, że choć nie pojawiły się jeszcze dane na temat liczby uczniów wypisanych z EZ, to „nie ma wątpliwości”, że wypisze się ponad połowa. Szefowa resortu narzekała, że „swoje larum podnosi albo episkopat, który nie zrozumiał i nie doczytał, albo prawica, która znowu nie zrozumiała i nie doczytała”. Wcześniej rodziców protestujących przeciwko „edukacji zdrowotnej” nazywała „szurami”.
Słowa Nowackiej skomentowała była premier, a obecnie deputowana do Parlamentu Europejskiego Beata Szydło.
„Minister Nowacka zamiast obrażać się na rodziców, że chcą chronić dzieci przed jej ideologicznym projektem, powinna zająć się w zamian za to dostosowaniem przedmiotu Edukacja dla Bezpieczeństwa do obecnych realiów”
– napisała Szydło w mediach społecznościowych.
Jak dodała, z powodu wybuchu wojny na Ukrainie poprzedni rząd w 2022 zmienił podstawę programową tego przedmiotu.
„Kryzys, niestety, trwa i przybiera nowe formy. Niezbędne jest rozszerzenie nauki przedmiotu Edukacja dla Bezpieczeństwa i zwiększenie liczby godzin”
– podkreśliła Szydło.
Minister Nowacka zamiast obrażać się na rodziców, że chcą chronić dzieci przed jej ideologicznym projektem, powinna zająć się w zamian za to dostosowaniem przedmiotu Edukacja dla Bezpieczeństwa do obecnych realiów. Rząd PiS w 2022, po pierwszych doświadczeniach wojny na Ukrainie,…
— Beata Szydło (@BeataSzydlo) September 22, 2025
Źródło: x.com
Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.