„Tej szczeliny nie da się naprawić". Protest przeciw legalizacji eutanazji w Portugalii

Przedstawiciele dziewięciu związków wyznaniowych wystosowali wspólny protest do władz Portugalii w związku z zatwierdzeniem w piątek przez parlament tego kraju ustawy legalizującej eutanazję. We wtorek wieczorem dokument ten podpisał prezydent Portugalii Marcelo Rebelo de Sousa.

Pomimo wcześniejszych sprzeciwów wobec możliwości legalizacji eutanazji szef państwa wyjaśnił, że portugalskie ustawodawstwo zobowiązywało go do podpisania ustawy, gdyż po marcowym zgłoszeniu prezydenckiego weta izba w piątek większością bezwzględną ponownie przegłosowała tą samą ustawę.

Przedstawiciele związków wyznaniowych, wśród których był m.in. kardynał patriarcha Lizbony Manuel Clemente, napisali we wspólnym liście zatytułowanym „Troszczyć się do końca ze współczuciem”, że zatwierdzona ustawa godzi w zapisane w konstytucji gwarancji ochrony ludzkiego życia. Podkreślili, że powstała w ten sposób „szczelina w kwestii ochrony ludzkiego życia, której nie da się naprawić”.

Od 2017 r. Zgromadzenie Republiki zatwierdzało już pięciokrotnie ustawę legalizującą eutanazję. Dwukrotnie wetował ją prezydent, zaś dwa razy Trybunał Konstytucyjny orzekał, że przepisy te są niezgodne z ustawą zasadniczą. W sobotę krytycznie do nowych portugalskich przepisów odniósł się papież Franciszek, z kolei największe opozycyjne ugrupowanie parlamentu Portugalii, Partia Socjaldemokratyczna, zapowiedziało, że zaskarży nowe prawo do TK.

Parafowana we wtorek ustawa przez prezydenta przewiduje, że osoba, która zostanie dopuszczona do tzw. śmierci wspomaganej będzie musiała przejść rozmowy z komisją lekarską, natomiast ta musi stwierdzić u pacjenta „cierpienie o dużym stopniu intensywności”.

 

 

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama