8
lipca
piątek
Wspomnienie św. Jana z Dukli, prezbitera
Rok liturgiczny: C/II
Pierwsze czytanie:
Oz 14, 2-10
Psalm responsoryjny:
Ps 51
Werset przed Ewangelią:
J 16, 13a; 14, 26d
Ewangelia:
Mt 10, 16-23

Patroni:

Liturgia na dzień 2022-07-08:

Pierwsze czytanie

Oz 14, 2-10
Czytanie z Księgi proroka Ozeasza

Tak mówi Pan:

«Wróć, Izraelu, do Pana, Boga twojego, upadłeś bowiem przez własną swą winę. Zabierzcie z sobą słowa i nawróćcie się do Pana! Mówcie do Niego: „Usuń cały grzech, a przyjmij to, co dobre, zamiast cielców dajemy Ci nasze wargi. Asyria nie może nas zbawić; nie chcemy już wsiadać na konie ani też mówić: nasz boże do dzieła rąk naszych. U Ciebie bowiem znajdzie litość sierota”.

Uleczę ich niewierność, szczodrze obdarzę ich miłością, bo gniew mój odwrócił się od nich. Stanę się jakby rosą dla Izraela, tak że rozkwitnie jak lilia i jak topola zapuści korzenie. Rozwiną się jego latorośle, będzie wspaniały jak drzewo oliwne, woń jego będzie jak woń Libanu.

I wrócą znowu, by usiąść w mym cieniu, i zboża uprawiać będą, winnice sadzić, których sława będzie tak wielka, jak wina libańskiego. Co ma jeszcze Efraim wspólnego z bożkami? Ja go wysłuchuję i Ja na niego spoglądam, Ja jestem jak cyprys zielony i Mnie zawdzięcza swój owoc. Któż jest tak mądry, aby to pojął, i tak rozumny, aby to rozważył? Bo drogi Pańskie są proste; kroczą nimi sprawiedliwi, lecz potykają się na nich grzesznicy».

Psalm responsoryjny

Ps 51
Ps 51 (50), 3-4. 8-9. 12-13. 14 i 17 (R.: por. 17b)
Usta me będą głosić Twoją chwałę

Zmiłuj się nade mną, Boże, w łaskawości swojej, *
w ogromie swej litości zgładź moją nieprawość.
Obmyj mnie zupełnie z mojej winy *
i oczyść mnie z grzechu mojego.

Usta me będą głosić Twoją chwałę

Ty masz upodobanie w ukrytej prawdzie, *
naucz mnie tajemnic mądrości.
Pokrop mnie hizopem, a stanę się czysty, *
obmyj mnie, a nad śnieg wybieleję.

Usta me będą głosić Twoją chwałę

Stwórz, Boże, we mnie serce czyste *
i odnów we mnie moc ducha.
Nie odrzucaj mnie od swego oblicza *
i nie odbieraj mi świętego ducha swego.

Usta me będą głosić Twoją chwałę

Przywróć mi radość Twojego zbawienia *
i wzmocnij mnie duchem ofiarnym.
Panie, otwórz wargi moje, *
a usta moje będą głosić Twoją chwałę.

Usta me będą głosić Twoją chwałę

Werset przed Ewangelią (Alleluja)

J 16, 13a; 14, 26d

Alleluja, alleluja, alleluja

Gdy przyjdzie Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy
i przypomni wam wszystko, co wam powiedziałem.

Alleluja, alleluja, alleluja

Ewangelia

Mt 10, 16-23
Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Jezus powiedział do swoich apostołów:

«Oto Ja was posyłam jak owce między wilki. Bądźcie więc roztropni jak węże, a nieskazitelni jak gołębie.

Miejcie się na baczności przed ludźmi! Będą was wydawać sądom i w swych synagogach będą was biczować. Nawet przed namiestników i królów będą was prowadzić z mego powodu, na świadectwo im i poganom. Kiedy was wydadzą, nie martwcie się o to, jak ani co macie mówić. W owej bowiem godzinie będzie wam poddane, co macie mówić, gdyż nie wy będziecie mówili, lecz Duch Ojca waszego będzie mówił przez was.

Brat wyda brata na śmierć i ojciec syna; dzieci powstaną przeciw rodzicom i o śmierć ich przyprawią. Będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu mego imienia. Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony.

Gdy was prześladować będą w tym mieście, uciekajcie do innego. Zaprawdę, powiadam wam: Nie zdążycie obejść miast Izraela, nim przyjdzie Syn Człowieczy».

Jeżeli chcesz, aby codzienne czytania były dostępne na Twojej stronie, umieść w niej następujący kod:

Wybierz dzień:

Owce, węże i gołębie

ks. Tomasz Jaklewicz ks. Tomasz Jaklewicz

Owce, węże i gołębie   Sam Carter on Unsplash

1. „Posyłam was jak owce między wilki”. Jezus otwartym tekstem zapowiada, że świadek Ewangelii nie będzie przyjmowany wszędzie z otwartymi ramionami. Przeciwnie, będzie nieraz otoczony wilkami, które będą chciały go zagryźć. Tzw. otwarci katolicy zamykają oczy na istnienie wilków. Uważają, że Kościół powinien być otwarty na wszystkich bez wyjątków. Tak jakby nie istnieli w świecie nieprzyjaciele wiary, którzy chcą wyciszyć głos Kościoła, a niektórzy wręcz zmieść go z powierzchni ziemi. Każde wspomnienie o zagrożeniach wiary, o jej wrogach, o niebezpieczeństwie herezji czy schizmy bywa traktowane jako postawa lękowa przed światem, jako niepotrzebna obrona wiary, która przecież obroni się sama. Czy naprawdę tak jest? Czy lekceważenie zagrożeń jest mądre? Czy wiara nie potrzebuje obrony? Czy naprawdę chrześcijanie nie mają wrogów? Jeśli nawet po ostatnim soborze dość powszechnie tak myślano, to czy dziś nie widać wyraźnie, jak bardzo było to naiwne?

2. „Bądźcie więc roztropni jak węże, a nieskazitelni jak gołębie”. Taką radę daje Pan. Połączenie rozumności (argumenty, uzasadnienia, dowody) z czystością serca jest ważne. Taka jest właściwa postawa chrześcijanina. Nie wyć razem z wilkami, nie mizdrzyć się do nich. Ale być gotowym do uzasadnienia swojej nadziei. I żyć w sposób absolutnie przejrzysty. Bez kompleksów, z podniesionym czołem, wiernie, odważnie. Wykazując błąd błądzącym, jeśli trzeba.  

3. „Będą was wydawać sądom i w swych synagogach będą was biczować. Nawet przed namiestników i królów będą was prowadzić z mego powodu, na świadectwo im i poganom”. Będą wam mówić, że jesteście nietolerancyjni, bo grzech nazywacie grzechem. Będą rechotać w telewizji i bluzgać w Internecie. „W naszych czasach ceną, jaką trzeba zapłacić za wierność Ewangelii, (…) jest odrzucenie, wyśmianie czy sparodiowanie” – mówił Benedykt XVI. Jaką cenę jestem gotów zapłacić za moją wiarę?

4. „Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony”. Katolicka nauka o łasce mówi o tzw. łasce wytrwania do końca. Bywamy zmęczeni życiem w kontrze do dominującej kultury. Chcemy trochę spokoju, dlatego szukamy jakiegoś kompromisu ze światem. Przychodzi pokusa rezygnacji z tej czy innej zasady, prawdy, wymagania. W imię pojednania, zgody, tolerancji, pokoju. I niepostrzeżenie tracimy smak soli. Przechodzimy krok po kroku na stronę wroga. Żaba wrzucona do garnka i podgrzewana powoli nie wyskoczy. Nie zauważy niebezpieczeństwa. Nawet nie zorientuje się, gdy będzie ugotowana. Prośmy Pana byśmy nie stali się taką żabą.