10
października
czwartek
Dzień powszedni albo wspomnienie bł. Marii Angeli Truszkowskiej, dziewicy
Rok liturgiczny: B/II
Pierwsze czytanie:
Ga 3, 1-5
Psalm responsoryjny:
Łk 1, 69-70. 71-73. 74-75 (R.: por. 68)
Werset przed Ewangelią:
Dz 16, 14b
Ewangelia:
Łk 11, 5-13

Patroni:

  • św. Pinytus,
  • św. Eulampiusz i Eulampia,
  • św. Gereon i towarz.,
  • św. Wiktor i Mallosus,
  • św. Kasjusz i Florencjusz,
  • św. Klarus,
  • św. Cerbonius,
  • św. Paulin,
  • św. Telchildis,
  • św. Tancha,
  • św. Daniel, Samuel, Anioł, Leon, Mikołaj, Hugolin i Domnus ,
  • św. Jan,
  • św. Daniel Comboni,
  • bł. Aniela Maria {Zofia Kamila} Truszkowska,
  • bł. Leon Wetmański,
  • bł. Edward Detkens

Liturgia na dzień 2024-10-10:

Pierwsze czytanie

Ga 3, 1-5
Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Galatów

O, nierozumni Galaci! Któż was urzekł, was, przed których oczami nakreślono obraz Jezusa Chrystusa ukrzyżowanego? Tego jednego chciałbym się od was dowiedzieć, czy Ducha otrzymaliście dzięki uczynkom wymaganym przez Prawo, czy z powodu posłuszeństwa wierze? Czyż jesteście aż tak nierozumni, że zacząwszy duchem, chcecie teraz kończyć ciałem? Czyż tak wielkich rzeczy doznaliście na próżno? A byłoby to rzeczywiście na próżno. Czy Ten, który udziela wam Ducha i działa cuda wśród was, czyni to dzięki uczynkom wymaganym przez Prawo, czy też z powodu posłuszeństwa wierze?

Psalm responsoryjny

Łk 1, 69-70. 71-73. 74-75 (R.: por. 68)
Wielbimy Pana, bo swój lud nawiedził

Bóg wzbudził dla nas moc zbawczą *
w domu swego sługi, Dawida.
Jak zapowiedział od dawna *
przez usta swych świętych proroków.

Wielbimy Pana, bo swój lud nawiedził

Że nas wybawi od naszych nieprzyjaciół *
i z ręki wszystkich, którzy nas nienawidzą;
że naszym ojcom okaże miłosierdzie †
i wspomni na swe święte przymierze, *
na przysięgę, którą złożył ojcu naszemu, Abrahamowi.

Wielbimy Pana, bo swój lud nawiedził

Da nam, że z mocy nieprzyjaciół wyrwani, *
służyć Mu będziemy bez trwogi,
w pobożności i sprawiedliwości przed Nim *
po wszystkie dni nasze.

Wielbimy Pana, bo swój lud nawiedził

Werset przed Ewangelią (Alleluja)

Dz 16, 14b
Alleluja, alleluja, alleluja

Otwórz, Panie, nasze serca,
abyśmy uważnie słuchali słów Syna Twojego.

Alleluja, alleluja, alleluja

Ewangelia

Łk 11, 5-13
Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Jezus powiedział do swoich uczniów:

«Ktoś z was, mając przyjaciela, pójdzie do niego o północy i powie mu: „Przyjacielu, pożycz mi trzy chleby, bo mój przyjaciel przybył do mnie z drogi, a nie mam co mu podać”. Lecz tamten odpowie z wewnątrz: „Nie naprzykrzaj mi się! Drzwi są już zamknięte i moje dzieci są ze mną w łóżku. Nie mogę wstać i dać tobie”. Powiadam wam: Chociażby nie wstał i nie dał z tego powodu, że jest jego przyjacielem, to z powodu jego natręctwa wstanie i da mu, ile potrzebuje.

I Ja wam powiadam: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a zostanie wam otworzone. Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu zostanie otworzone. Jeżeli któregoś z was, ojców, syn poprosi o chleb, czy poda mu kamień? Albo o rybę, czy zamiast ryby poda mu węża? Lub też gdy prosi o jajko, czy poda mu skorpiona? Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, to o ileż bardziej Ojciec z nieba udzieli Ducha Świętego tym, którzy Go proszą».

Jeżeli chcesz, aby codzienne czytania były dostępne na Twojej stronie, umieść w niej następujący kod:

Wybierz dzień:

Wytrwałość w modlitwie

ks. Przemysław Krakowczyk ks. Przemysław Krakowczyk

Wytrwałość w modlitwie  

Wiemy już, że modlitwa powinna zajmować w naszym życiu pierwsze miejsce, bo jest źródłem naszej wewnętrznej siły prowadzącej do skutecznej aktywności. Wiemy również, o co mamy się modlić. W dzisiejszym fragmencie Dobrej Nowiny Jezus wskazuje nam na jeszcze jeden atrybut modlitwy: wytrwałość. Siłą do wytrwałej modlitwy jest nadzieja jej spełnienia, ale jeszcze bardziej zaufanie, że nasz niebiański Ojciec dobrze wie, czego tak naprawdę nam potrzeba. Tym właśnie różni się modlitwa chrześcijańska od modlitwy pogańskiej. Poganie próbują narzucić Bogu swoją wolę, sądzą, że swoimi długimi i retorycznie bezbłędnymi modlitwami zmanipulują swoje bóstwa, aby te spełniły ich kaprysy.

Chrześcijańska modlitwa nie jest nastawiona na manipulację Bogiem, ale na poznanie Jego woli, na całkowite zawierzenie się Bogu i poddanie się całkowicie Jego opatrzności. Chrześcijanie wiedzą, że jeśli Bóg nie wysłuchuje naszych modlitw, to znaczy, że albo źle się modlimy, nie szukając woli Bożej, ale uparcie trwając przy własnej, albo też Bóg doświadcza nas, aby zweryfikować naszą miłość. Wierność jest bowiem synonimem miłości. Jeśli kocham prawdziwie, to trwam, a nie załamuję się, nie upadam na duchu i nie odchodzę od Boga. Prawdziwa miłość potrafi przejść przez największe trudności, także tego pozornego odrzucenia.

W dzisiejszej Ewangelii Jezus wyjaśnia nam także, o jaki dar powinniśmy się modlić i jakiego daru Bóg Ojciec najbardziej chce nam udzielać. Tym darem jest Jego Duch. Paraklet, Duch Święty, jest tym darem, którego winniśmy najbardziej pożądać. Warto dziś zadać sobie pytanie: jak często modlę się o dar Ducha Świętego? Czy pragnę Ducha Bożego gościć w swoim sercu, w swoim życiu? Czy chcę Jemu podporządkować swoje życie? Czy mam przekonanie, że Duch Święty jest jedynym darem, którego tak naprawdę potrzebuję, bo wszystko inne jest tylko chwilowe, przemijające, jedynie On jest darem wiecznie trwającym? Czy modlę się każdego dnia o Ducha Świętego?

reklama