Frekwencja 67,31 proc. w niedzielnym głosowaniu to najwyższy wynik w pierwszej turze wyborów prezydenckich w historii III RP – wynika z oficjalnych danych PKW. Dotychczas najwyższą frekwencję w pierwszej turze odnotowano w 1995 r., kiedy wyniosła 64,70 proc.
O danych frekwencyjnych mówił na poniedziałkowej konferencji prasowej przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak.
Według oficjalnych danych PKW w pierwszej turze wyborów prezydenckich głos oddało 67,31 proc. uprawnionych. Najwyższą frekwencję odnotowano w woj. mazowieckim – 73,40 proc., w woj. małopolskim 69,71 proc. i woj. pomorskim – 69,6 proc. Najmniej osób zagłosowało w woj. opolskim – 57,64 proc., w woj. warmińsko-mazurskim – 60,46 proc. i w woj. lubuskim 61,89 proc.
Szef PKW wskazał, że w stosunku do liczby osób uprawnionych najwięcej wyborców zagłosowało w Krynicy Morskiej (woj. pomorskie), gdzie frekwencja wyniosła 83,51 proc. Z kolei najmniej wyborców wzięło udział w głosowaniu w gminie Zębowice (woj. opolskie) – 41,61 proc.
Marciniak podkreślił, że w tegorocznych wyborach prezydenckich frekwencja w pierwszej turze była najwyższa w historii III Rzeczypospolitej.
Dotychczas najwyższa frekwencja w pierwszej turze wyborów prezydenckich była w 1995 r. i wyniosła 64,70 proc. – zaznaczył.
W 2020 r. frekwencja w pierwszej turze wyniosła 64,51 proc., w 2015 r. zaledwie 48,96 proc., w 2010 r. – 54,94 proc., 2005 r. – 49,74 proc., 2000 r. – 61,12 proc., 1995 r. – 64,70 proc., a w 1990 r. – 60,63 proc.
Wyższa frekwencja w wyborach prezydenckich była tylko dwa razy w drugich turach: w 1995 r. (68,23 proc.) i 2020 r. (68,18 proc.).
Źródło: