„Proszę o ściągnięcie poniższego pliku pliku pdf i wydrukowanie. Pod protestem wpisujemy PESEL” – to treść jednego z pism wysłanych do SN jako protest wyborczy. Bez dalszego biegu pozostawiono 49 598 protestów identycznych w treści. Sąd podtrzymuje, że 1 lipca wyda uchwałę w sprawie ważności wyborów.
Sąd Najwyższy opublikował zdjęcia czterech bezsensownych pism wysłanych jako protesty wyborcze. Treść jednego brzmiała: „Protest przeciwko wybraniu prezydenta w dniu 1.06.25 rok”. W innym napisano: „Protest wyborczy Romana Giertycha 12.06.2025 r.” – i nic więcej, oprócz danych osobowych.
Treść kolejnego brzmi: „Szanowni Państwo, Proszę o ściągnięcie poniższego pliku pliku pdf i wydrukowanie. Pod protestem wpisujemy PESEL, adres zamieszkania, miejscowość, datę i podpisujemy imieniem i nazwiskiem. Protest wysyłamy listem zwykłym lub poleconym”.
Popieram protest Giertycha
SN podaje, że w ubiegły piątek (27 czerwca) wydał dwa postanowienia, w których pozostawił bez dalszego biegu dwa protesty wyborcze „wraz z wieloma tysiącami innych identycznych protestów, które zostały połączone do wspólnego rozpoznania”.
„Pierwszy z protestów zarejestrowany został pod sygnaturą I NSW 208/25. Protest ten złożono przy wykorzystaniu wzoru opracowanego przez posła Romana Giertycha, który za pośrednictwem Internetu skłonił do złożenia tego wzoru, jako swego protestu wyborczego, wiele tysięcy wyborców”
– czytamy w komunikacie Sądu Najwyższego.
SN dodaje, że w ramach sprawy I NSW 208/25 odniesiono się do zarzutów powielonych w aż 49 598 protestach wyborczych. Wszystkie pozostawiono bez dalszego biegu.
Listy, w których obywatele wyrażają poparcie dla protestu Giertycha traktowane są osobno, nie wliczono ich do grupy 49 598 podobnych protestów.
W tej samej grupie, w której znalazły się listy z poparciem dla protestu Giertycha są też „pisma sporządzone nie w oparciu o wspomniany wzór protestu, ale w oparciu o treść wiadomości e-mail, w której poseł Giertych instruował, jak należy złożyć protest wyborczy z wykorzystaniem jego wzorca”.
„Wyborcy drukowali tę korespondencję, dopisywali na niej swoje dane wraz z numerem PESEL (zgodnie z instrukcją) i przesyłali do Sądu Najwyższego, mimo że wydruki te nie zawierały żadnych zarzutów przeciwko ważności wyboru Prezydenta RP” – pisze Sąd Najwyższy.
Druga matryca
Są też protesty kopiujące zarzuty podniesione przez Michała Wawrykiewicza, europosła wybranego z list Koalicji Obywatelskiej. Tu pism o podobnej treści jest 3960.
„Tego samego dnia (27 czerwca 2025 r.) zapadły postanowienia w ponad 400 innych sprawach zainicjowanych protestami wyborczymi. Jedynie w kilkunastu spośród nich Sąd Najwyższy mógł zająć merytoryczne stanowisko, wyrażając opinię o zasadności 8 protestów i o niezasadności 6 protestów. Opinie te będą wzięte przez Sąd Najwyższy pod uwagę przy podejmowaniu uchwały w przedmiocie ważności wyboru Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej” - zaznacza Sąd Najwyższy.
Jak podkreślają autorzy komunikatu, posiedzenie, na którym ma być podjęta uchwała w sprawie ważności wyborów odbędzie się 1 lipca o godz. 13:00.
Źródło: sn.pl
Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.