To była nietypowa data. Mija 79 lat od święceń Karola Wojtyły

„W dniu Wszystkich Świętych stawiłem się rankiem w rezydencji Arcybiskupów Krakowskich przy ul. Franciszkańskiej 3… Przyjmowałem święcenia sam, w prywatnej kaplicy Biskupów Krakowskich… W tej ceremonii uczestniczyła niewielka grupa moich krewnych i przyjaciół…” – wspominał św. Jan Paweł II w książce „Dar i tajemnica”.

1 listopada 2025 r. mija już 79. rocznica święceń kapłańskich Karola Wojtyły – późniejszego papieża Jana Pawła II. Tego dnia, w uroczystość Wszystkich Świętych w 1946 r., młody Wojtyła przyjął święcenia kapłańskie z rąk metropolity krakowskiego, Adam Stefan Sapieha, w prywatnej kaplicy arcybiskupów krakowskich przy ul. Franciszkańskiej 3.

Jan Paweł II pisał w „Darze i tajemnicy”: „W dniu Wszystkich Świętych stawiłem się rankiem w rezydencji Arcybiskupów Krakowskich przy ul. Franciszkańskiej 3… Przyjmowałem święcenia sam, w prywatnej kaplicy Biskupów Krakowskich… W tej ceremonii uczestniczyła niewielka grupa moich krewnych i przyjaciół… W czasie śpiewu Veni Creator Spiritus oraz Litanii do Wszystkich Świętych, leżąc krzyżem, oczekiwałem na moment włożenia rąk. Jest to chwila szczególnie przejmująca… Jest coś dogłębnie przejmującego w tej prostracji ordynantów: symbol głębokiego uniżenia wobec majestatu Boga samego, a równocześnie ich całkowitej otwartości, ażeby Duch Święty mógł zstąpić”. 

Złota rocznica w krypcie św. Leonarda

Data święceń, 1 listopada, była nietypowa: w tym dniu zwyczajowo nie udziela się święceń kapłańskich. Wybór tego terminu i miejsca, w kontekście decyzji kard. Sapiehy, aby przyspieszyć święcenia i skierować młodego Wojtyłę na studia w Rzymie, miał symboliczne znaczenie. Dzień Wszystkich Świętych symbolicznie wskazywał, że wszyscy święci towarzyszą mu na kapłańskiej drodze ku świętości. Po święceniach 2 listopada w krypcie św. Leonarda na Wawelu, ks. Karol Wojtyła, odprawił swoje Msze prymicyjne w intencji najbliższych. Ponieważ był to Dzień Zaduszny, to każdy kapłan może wówczas odprawić trzy Msze św. Pierwszą Mszę św. Wojtyła odprawił w  intencji rodziców oraz brata. Wspominał wówczas: „Jako kapłan, a później jako biskup zawsze nawiedzałem kryptę św. Leonarda z wielkim wzruszeniem”. 

Pragnieniem ks. Wojtyły było odprawienie Mszy św. w pięćdziesięciolecie święceń kapłańskich właśnie w krypcie św. Leonarda. I co niezwykłe, pragnienie to ziściło się 9 czerwca 1997, kiedy już od 19 lat był papieżem. Dziś w kaplicy, w której w geście pokory Karol Wojtyła leżał krzyżem, znajdują się jego relikwie, umieszczone w srebrnym relikwiarzu w kształcie otwartej księgi. 

Znaczenie rocznicy

To wyjątkowy moment, gdy patrzymy zarówno na początek kapłańskiej drogi Karola Wojtyły, jak i na jego późniejszą misję jako papieża Jana Pawła II. 1 listopada jako dzień święceń podkreśla tajemnicę powołania, uniżenia i ofiary, a zarazem świętość powołania, czyli wezwania do życia w komunii z Bogiem i świętymi. W roku 2025 jest to 79. rocznica tamtej uroczystości, która miała miejsce pod jarzmem okupacji i w trudnych warunkach powojennej Polski, co dodaje głębi refleksji. 

Ta rocznica przypomina nie tylko 79 lat kapłaństwa, ale także całe powołanie, drogę służby, świętości, jaką Jan Paweł II podejmował przez lata. Najpierw jako kapłan, potem jako biskup, w końcu jako papież. W kontekście uroczystości Wszystkich Świętych nabiera ona głębszego wymiaru: świętość bowiem nie jest czymś zarezerwowanym wyłącznie dla wybranych, ale wezwaniem każdego kapłana, każdego chrześcijanina. 

Jan Paweł II o dniu Wszystkich Świętych i świętości

Uroczystość Wszystkich Świętych, przypadająca 1 listopada, to dzień, w którym Kościół celebruje wszystkich świętych. Zarówno tych oficjalnie kanonizowanych, jak i tych „ukrytych”, znanych tylko Bogu. Dla Jana Pawła II ta uroczystość była okazją do przypomnienia, że świętość jest powołaniem każdego ochrzczonego i że wszyscy są zaproszeni do wejścia w „wielką rzeszę świętych”. W swoich homiliach i orędziach Jan Paweł II często odwoływał się do uroczystości Wszystkich Świętych i do powołania do świętości. Oto wybrane fragmenty:

Z homilii 1 listopada 2000 („Solemnity of All Saints”):


„Chwała i cześć, mądrość i dziękczynienie, moc i siła niech będą naszemu Bogu na wieki wieków” (Ap 7, 12). […] „W duchu głębokiego uwielbienia Trójcy Przenajświętszej łączymy się ze wszystkimi świętymi, którzy wiecznie celebrują niebiańską liturgię, aby wraz z nimi ponownie złożyć dziękczynienie naszemu Bogu za cuda, których dokonał w historii zbawienia. 

„Wraz z wami i wszystkimi świętymi wielbimy Boga Trójjedynego, który podtrzymuje naszą ziemską pielgrzymkę i żyje i króluje na wieki wieków”.

Z modlitwy Anioł Pański 1 listopada 2001:


„Każdy chrześcijanin jest powołany do świętości, czyli do życia zgodnie z błogosławieństwami. ... Święto Wszystkich Świętych rzuca światło na powód obchodów Dnia Zadusznego, który będziemy świętować jutro”.

„Bóg pragnie, aby wszyscy ludzie zostali zbawieni… Z tego powodu posłał swojego Syna na ziemię… aby każdy człowiek miał życie „w obfitości” (por. J 10, 10)”.

Z ogólnego przesłania o świętości: „Nie bójcie się być świętymi. Naśladujcie Jezusa Chrystusa, który jest źródłem wolności i światła. Bądźcie otwarci na Pana, aby On oświecił wszystkie wasze drogi”. 

„Święci zawsze byli źródłem i początkiem odnowy w najtrudniejszych momentach historii Kościoła”.

Małgorzata Oroń/KUL

Źródło: vaticannews.va/pl

Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama