Urodziny Radia Maryja w prokuraturze. Ks. Rydzyk wezwany do Rzeszowa na 8 grudnia

Ks. Tadeusz Rydzyk, redemptorysta został wezwany na przesłuchanie do prokuratury w Rzeszowie. Kapłan z Torunia ma zeznawać w charakterze świadka w sprawie dotyczącej sfinansowania przez państwo Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II. Wezwanie dostała także dyrektor do spraw finansowych Fundacji „Lux Veritatis” Lidia Kochanowicz-Mańk i o. Jan Król. Oboje są członkami zarządu fundacji, której prezesem jest ks. Rydzyk. Dyrektor Radia Maryja ma stawić się w Rzeszowie 8 grudnia. To uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, a także 34. rocznica powstania rozgłośni. Na 6 i 8 grudnia w Toruniu zaplanowano rocznicowe obchody.

„Radio Maryja od samego początku miało trudności – napisał ks. Rydzyk. – Żadne władze nas nie rozpieszczały, ale obecna sytuacja zmierza do zamknięcia Muzeum, zmierza bardzo jasno do zamknięcia Radia Maryja i Telewizji Trwam, bo nie jesteśmy w nurcie poprawności politycznej”.

„To nie walka z instytucją”

Zdaniem prof. Joanny Taczkowskiej-Olszewskiej z Instytutu Nauk Prawnych na Politechnice Bydgoskiej, wykładowcy toruńskiej akademii medialnej, wyznaczona data nie może być przypadkiem.

„Trudno przypuszczać, żeby organy prowadzące postępowanie nie miały z urzędu wiedzy o planowanych uroczystościach, które będą odbywać się 8 grudnia – mówi prof. Taczkowska-Olszewska «Naszemu Dziennikowi». – Dlatego wezwanie do stawienia się w tym konkretnie terminie jest swego rodzaju szykaną albo próbą zastosowania innych środków, które miałyby zastąpić dobrowolne stawiennictwo w prokuraturze”.

Podobnego zdania jest etyk ks. prof. Paweł Bortkiewicz TChr.

„Wezwanie ojca dyrektora do prokuratury 8 grudnia, w rocznicę utworzenia Radia Maryja, ma swoją głęboką wymowę. Można potraktować ten akt jako wyraz swoistego cynizmu i złośliwości, ale z drugiej strony ten właśnie akt odsłania całą głębię wydarzeń. Walka z muzeum nie jest walką tak naprawdę ani z instytucją – placówką muzealną, ani nawet z osobą samego ojca dyrektora, choć w pewnym zakresie nią jest. Ale jest to przede wszystkim walka z całym dziełem, którego częścią są Radio Maryja, cała wspólnota obywatelska i wspólnota wiary zawiązana wokół tej rozgłośni”

– uważa kapłan.

Pieniądze do zwrotu?

Muzeum Pamięć i Tożsamość im. św. Jana Pawła II powstaje w Toruniu. Jest poświęcone historii Polski oraz chrześcijańskiej tradycji naszego kraju. Nazwa placówki nawiązuje do tytułu ostatniej książki św. Jana Pawła II. Inicjatorem budowy muzeum była Fundacja „Lux Veritatis”.

Muzeum jest instytucją kultury, utworzoną 2 lipca 2018 r., zgodnie z umową z dnia 20 czerwca 2018 r. pomiędzy Wiceprezesem Rady Ministrów, Ministrem Kultury i Dziedzictwa Narodowego a Fundacją „Lux Veritatis”. Funkcję dyrektora muzeum pełni o. Jan Król.

Budowa muzeum została sfinansowana ze środków publicznych kwotą ok. 210 mln zł. Obecny rząd chce zwrotu tych pieniędzy. Resort kultury zarzuca poprzednikom oraz twórcom placówki m.in. to, że 57 mln zł przeznaczono na opracowanie założeń i realizację wystawy stałej, chociaż umowa takich wydatków nie przewidywała.

Muzeum „Pamięć i Tożsamość” zostało uroczyście otwarte, ale bez wystawy stałej i w ograniczonej formie. Zgodnie z ustawą o muzeach za dzień zakończenia organizowania takiej instytucji przyjmuje się dzień otwarcia wystawy stałej.

Źródła: „Nasz Dziennik”, bankier.pl, wnp.pl

Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.