Na granicy z Niemcami wszystkie przejścia graniczne stały się obiektami infrastruktury krytycznej – poinformował premier Donald Tusk. Oznacza to, że nie będzie wolno nagrywać sytuacji, kiedy niemiecka policja przerzuca imigrantów do Polski. Polska policja dostała z kolei wytyczne, zgodnie z którymi patrolom obywatelskim nie wolno przebywać na przejściach granicznych.
Członkowie ruchu obrony granic mogą przebywać jedynie w „bliskiej okolicy” punktów kontroli, a nie w samych punktach. Ponadto „nie mogą blokować pasa ruchu”. Policja ma za zadanie „odpowiednio reagować do sytuacji” – jeżeli w strefie kontroli znajdzie się niepożądana osoba i „jeżeli ktokolwiek będzie wchodził w kompetencje służb”. Takie wytyczne otrzymali polscy funkcjonariusze – informuje portal niezalezna.pl.
Granica chroniona przed ochroną granicy
Od 7 lipca na granicy z Niemcami Polska przywróciła na miesiąc kontrole. To efekt ujawnienia wielu przypadków przerzucania do Polski imigrantów, którzy są przywożeni przez niemiecką policję jako osoby zatrzymane na granicy i odbierani przez Straż Graniczną. Jednocześnie jednak weszły w życie zasady, które utrudniają działalność Ruchu Obrony Granic i Patroli Obywatelskich, które spontanicznie pilnują sytuacji.
Jak poinformował premier Donald Tusk, przejścia graniczne z Niemcami uznano za obiekty infrastruktury krytycznej, podobnie jak te na granicy białoruskiej czy ukraińskiej. Oznacza to, że nie wolno tam robić zdjęć i filmować. Tymczasem nagrania wykonywane na miejscu dokumentowały fakt odbierania imigrantów od Bundespolizei przez polskich pograniczników.
Ponad 3 tys. zawróceń
Polska Straż Graniczna podaje, że w 2024 r. niemiecka policja zawróciła z granicy blisko 9,4 tys. osób. Najczęściej byli to obywatele Ukrainy – ponad 4,7 tys., Afganistanu – 0,6 tys., Syrii – 0,5 tys., Gruzji – 0,4 tys. oraz Indii – 0,2 tys.
W okresie od 1 stycznia do 22 czerwca br. zawróceń było 3,2 tys.
„Największą liczbę zawróconych stanowili ob. Ukrainy – ponad 1,6 tys., a w dalszej kolejności byli to m.in. ob. Afganistanu – 0,3 tys., Somalii – 0,2 tys., Kolumbii – 0,13 tys., Gruzji – 0,12 tys. oraz Syrii - 0,12 tys. Straż Graniczna w rejonie granicy polsko-niemieckiej zatrzymała około 1,4 tys. cudzoziemców po zawróceniu przez Stronę niemiecką” – podaje SG.
Wzmożona migracja na granicy polsko-niemieckiej sprawiła, że powstały spontaniczne patrole, które starają się dokumentować zdarzenia i blokować przerzut osób z Niemiec do Polski. Na przejście w Lubieszynie pojechali także rolnicy, którzy chcą wesprzeć ROG.
Źródło: niezalezna.pl, x.com
Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.