Wzrasta nietolerancja wobec chrześcijan w Europie. Nowy raport to potwierdził

Opublikowano nowy raport, w którym wykazano, że w Europie nasila się zagrożenie dla chrześcijan ze strony niewierzących świeckich. Skąd takie wnioski?

Obserwatorium Nietolerancji i Dyskryminacji Chrześcijan w Europie omawia (w raporcie liczącym 71 stron) wolność słowa, prawa rodzicielskie i wolność sumienia w pięciu krajach europejskich: Francji, Niemczech, Hiszpanii, Szwecji i Wielkiej Brytanii. Dyrektor Obserwatorium, Madeleine Enzlberger, stwierdziła, że w niektórych krajach naszego kontynentu trwają nieustanne naciski na wyeliminowanie sprzeciwu sumienia, szczególnie w odniesieniu do aborcji.

W przedstawionym w ubiegły wtorek raporcie stwierdzono, że zmiana klauzuli sprzeciwu sumienia w Szwecji, miała duży wpływ na chrześcijańskich specjalistów, a także, że niestety „podobny rozwój wydarzeń we Francji i Hiszpanii może doprowadzić do całkowitego wykluczenia chrześcijan z niektórych zawodów”.

Obecnie w Szwecji chrześcijanom pracującym w systemie opieki zdrowotnej grozi zwolnienie za korzystanie z wolności sumienia. Europejski Trybunał Praw Człowieka odmówił w 2020 roku rozpatrzenia sprawy dwóch położnych, Ellinor Grimmark i Lindy Steen, którym odmówiono zatrudnienia z powodu odmowy wykonania aborcji.

Parlament Europejski głosował w czerwcu za przyjęciem raportu opisującego aborcję jako „niezbędną opiekę zdrowotną”, starając się na nowo zdefiniować sprzeciw sumienia jako „odmowę opieki medycznej”. Natomiast w Hiszpanii wprowadzono we wrześniu plany stworzenia rejestru lekarzy, pielęgniarek i personelu sprzeciwiającego się aborcji, aby zagwarantować „prawo do przerwania ciąży” w szpitalach publicznych. Irene Montero powiedziała , że ​​„prawo lekarzy do sprzeciwu sumienia nie może być wyższe niż prawo kobiet do podejmowania decyzji”, co skłoniło grupę 52 lokalnych uczelni medycznych do nazwania jej proponowanych zmian „niedopuszczalnymi, nielegalnymi i niesprawiedliwymi”. Hiszpania w ogóle jest takim krajem, gdzie bardzo szybko wzrosła ogólna wrogość wobec religii, co często prowadzi do przestępstw wobec chrześcijan, nienawiści, bluźnierstw.

Chrześcijańskie wartości są też często piętnowane w mediach. Dziennikarze wydają się, podobnie jak pracownicy rządowi, w dużej mierze ignorantami religijnymi. Sam raport ma na celu przyczynienie się do lepszego zrozumienia religijnych i świeckich części społeczeństwa. Kluczowe jest unikanie przepisów, które przynajmniej pośrednio dyskryminują grupy religijne.

Radykalny sekularyzm jest inny we wszystkich krajach. W jednym kraju wyraża się w wandalizmie i plądrowaniu „świętych” miejsc, w innym w przeszkodach stawianym uczniom i nauczycielom w szkole, czy lekarzom. Sekularyzm wywiera ogromną presję na chrześcijanach w kwestiach moralnych, co nie powinno być dopuszczalne.

To, co niepokoi twórców raportu, to fakt, że coraz bardziej rosną przestępstwa z powodu nienawiści. Obserwatorium Nietolerancji i Dyskryminacji Chrześcijan z siedzibą w Wiedniu udokumentowało 4000 przypadków nietolerancji i dyskryminacji chrześcijan w Europie w ciągu ostatnich dziesięciu lat – z których ponad 70 procent stanowiły przestępstwa z nienawiści popełnione z motywów antychrześcijańskich.

Natomiast najnowsze dane OBWE, opublikowane w listopadzie, udokumentowały 980 incydentów przeciwko chrześcijanom w 2020 r., w tym podpalenia kościołów katolickich, zbezczeszczenie i rabunek hostii eucharystycznych, napaści na księży i antykatolickie napisy na mieniu kościelnym przez aktywistów aborcyjnych.

Adwokat Felix Böllmann podkreśla, że religia nie jest prywatna, że ludzie religijni muszą mieć swobodę publicznego praktykowania swojej religii. Na tym polega wolność wyznania.

źródło: CNE.news

« 1 »

reklama

reklama

reklama