Hrabstwo Kent jest trzykrotnie mniejsze od najmniejszego polskiego województwa. Tutejszych świętych i błogosławionych jest jednak tylu, że o wielu nie pamiętają nawet miejscowi katolicy. Za to cały świat zna imiona św. Augustyna z Canterbury, św. Tomasza Becketa i męczennika czasów reformacji św. Jana Fishera.
„To jakby epicentrum świętości” – mówi o Kent kanonik Marcus Holden, twórca Sanktuarium św. Augustyna z Canterbury w Ramsgate. Jego zdaniem żadne inne brytyjskie hrabstwo nie może się pochwalić taką liczbą świętych i błogosławionych.
Kent jest tą częścią Anglii, która leży najbliżej kontynentalnej Europy.
To tu zaczęła się ewangelizacja Wysp Brytyjskich, kiedy w VI w. dotarł tu opat jednego z rzymskich zakonów, św. Augustyn.
Nie był pierwszym chrześcijaninem w Anglii – ochrzczona była żona władcy Kentu, Ethelberta – ale poza tym kraj był całkowicie pogański. Pierwsza misja zakończyła się niepowodzeniem, a sam Augustyn chciał jechać do Italii. Wrócił jednak do Kent i mimo trudności kontynuował pracę misyjną. Gdyby tego nie zrobił, chrześcijaństwo na Zachodzie wyglądałoby dziś zupełnie inaczej – uważa historyk Kościoła John Coverdale, który obszernie opisał świętych z diecezji Southwark, obejmującej hrabstwo Kent.
Męczennicy reformacji
Historia św. Tomasza Becketa przypominała losy św. Stanisława ze Szczepanowa. Tomasz żył w XII w. Był arcybiskupem Canterbury. Był przyjacielem króla Henryka II, ale sprzeciwił się mu, gdy ten próbował ingerować w życie Kościoła. Został skazany na wygnanie. Dzięki mediacji papieża wrócił, ale znowu popadł w konflikt z monarchą. W 1170 r. został zamordowany przed ołtarzem katedry w Canterbury przez czterech rycerzy liczących na królewską nagrodę.
Św. Jan Fisher był z kolei męczennikiem czasów reformacji. Sprzeciwiał się próbom stwierdzenia nieważności ślubu Henryka VIII z Katarzyną Aragońską. Nie uznał też związku monarchy z Anną Boleyn. Został za to ścięty.
Do męczenników reformacji należał też stosunkowo mało znany św. Jan Stone. Augustianin z Canterbury był jedynym zakonnikiem, który odmówił uznania roszczeń Henryka VIII do zwierzchnictwa nad Kościołem po rozwiązaniu klasztoru w 1538 r. Za to został poćwiartowany na szczycie kanterberyjskiego wzgórza Dane John.
Prawdopodobnie za panowania Henryka VIII w Anglii stracono 57 tys. osób. Wielu z nich to katoliccy męczennicy za wiarę, a znaczna liczba pochodziła z Kentu. Elżbieta Barton, znana jako „Święta Dziewica z Kentu” (nie została kanonizowana) zginęła w 1534 roku po tym, jak miała wizje nieba i wygłosiła proroctwa, z których jedno głosiło, że Henrykowi grozi piekło. Choć nie została nawet Czcigodną Sługą Bożą, modlitwy do niej przyniosły wiele błogosławieństw.
Cienie świętych
Inni święci z niewielkiego hrabstwa to m.in. XIII-wieczny karmelitanin Szymon Stock, który podczas wizji Maryi dostał on Niej szkaplerz, a także Wilhelm z Perth, który przeprowadził się do Kent i – będąc piekarzem – odkładał co dziesiąty bochenek chleba dla biednych. Adoptował podrzutka, ale ten okradła go pod Rochester i zabił.
Z kolei żyjący w XI w. św. Gundulf był biskupem Rochester, benedyktynem i sławnym architektem swoich czasów. Św. Gundulfowi przypisuje się budowę londyńskiej Tower i zamku w Rochester.
Św. Dunstan, mnich, kowal i ludwisarz z X w. niegdyś odpędzał diabła za pomocą rozgrzanych do czerwoności szczypiec ze swojej kuźni.
Jest też św. Ryszard z Chichester, kaznodzieja krucjat i niegdyś proboszcz w kentyjskich miastach Charing i Deal, który zmarł w Dover w 1253 r. Kaplica św. Edmunda, którą św. Ryszard konsekrował, znana jest jako Kaplica Cudów, ponieważ przetrwała co najmniej trzy próby zniszczenia w ciągu ostatnich 800 lat. Św. Ryszard jest najbardziej znany z tej modlitwy do Pana: „Obym poznał Cię jaśniej, kochał Cię mocniej, podążał bliżej Ciebie”.
W sumie kanonizowano 20 arcybiskupów Canterbury, którzy żyli między VI a XIII wiekiem. Canterbury stało się diecezją anglikańską po zerwaniu przez Henryka VIII z Rzymem.
„Canterbury to naprawdę święte miasto – twierdzi John Coverdale. – Gdyby nie reformacja, prawdopodobnie nadal odbywalibyśmy tam pielgrzymki, aby oddawać cześć wielkiej liczbie świętych, którzy tam żyli i umarli. Ich cienie wciąż kryją się na ulicach miasta, jeśli wiesz, gdzie szukać”.
Źródło: ncregister.com
Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.