29
grudnia
czwartek
Dzień Powszedni albo wspomnienie św. Tomasza Becketa, biskupa i męczennika
Rok liturgiczny: A/I
Pierwsze czytanie:
1 J 2, 3-11
Psalm responsoryjny:
Ps 96
Werset przed Ewangelią:
Łk 2, 32
Ewangelia:
Łk 2, 22-35

Patroni:

  • św. Tomasz Becket,
  • św. Dawid,
  • św. Trofim,
  • św. Libosus,
  • św. Martinianus,
  • św. Marceli,
  • św. Ebrulfus,
  • bł. Gerard Cagnoli,
  • bł. Wilhelm Howard,
  • bł. Józef Aparicio Sanz,
  • bł. Henryk Jan Requena i Józef Perpiná Nácher,
  • bł. Jan Chrzciciel Ferreres Boluda

Liturgia na dzień 2022-12-29:

Pierwsze czytanie

1 J 2, 3-11
Czytanie z Pierwszego Listu Świętego Jana Apostoła

Najmilsi:

Po tym poznajemy, że znamy Jezusa, jeżeli zachowujemy Jego przykazania. Kto mówi: «znam Go», a nie zachowuje Jego przykazań, ten jest kłamcą i nie ma w nim prawdy. Kto zaś zachowuje Jego naukę, w tym naprawdę miłość Boża jest doskonała. Po tym właśnie poznajemy, że jesteśmy w Nim. Kto twierdzi, że w Nim trwa, powinien również sam postępować tak, jak on postępował.

Umiłowani, nie piszę do was o nowym przykazaniu, ale o przykazaniu istniejącym od dawna, które mieliście od samego początku; tym dawnym przykazaniem jest nauka, którą posłyszeliście. A jednak piszę wam o nowym przykazaniu, które prawdziwe jest w Nim i w nas, ponieważ ciemności ustępują, a jaśnieje już prawdziwa światłość.

Kto twierdzi, że żyje w światłości, a nienawidzi brata swego, dotąd jeszcze jest w ciemności. Kto miłuje swego brata, ten trwa w światłości i nie może się potknąć. Kto zaś swojego brata nienawidzi, żyje w ciemności i działa w ciemności, i nie wie, dokąd idzie, ponieważ ciemności dotknęły ślepotą jego oczy.

Psalm responsoryjny

Ps 96
Ps 96 (95), 1-2. 3 i 5b i 6 (R.: por. 11a)

Niebo i ziemia niechaj się radują

Śpiewajcie Panu pieśń nową, *
śpiewaj Panu, ziemio cała.
Śpiewajcie Panu, sławcie Jego imię, *
każdego dnia głoście Jego zbawienie.

Niebo i ziemia niechaj się radują

Głoście Jego chwałę wśród wszystkich narodów, *
rozgłaszajcie Jego cuda pośród wszystkich ludów.
Pan stworzył niebiosa, †
przed Nim kroczą majestat i piękno, *
a potęga i blask w Jego przybytku.

Niebo i ziemia niechaj się radują

Werset przed Ewangelią (Alleluja)

Łk 2, 32


Alleluja, Alleluja, Alleluja

Światło na oświecenie pogan
i chwała ludu Twego, Izraela

Alleluja, Alleluja, Alleluja

Ewangelia

Łk 2, 22-35
Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Gdy upłynęły dni ich oczyszczenia według Prawa Mojżeszowego, Rodzice przynieśli Jezusa do Jerozolimy, aby przedstawić Go Panu. Tak bowiem jest napisane w Prawie Pańskim: «Każde pierworodne dziecko płci męskiej będzie poświęcone Panu». Mieli również złożyć w ofierze parę synogarlic albo dwa młode gołębie, zgodnie z przepisem Prawa Pańskiego.

A żył w Jeruzalem człowiek imieniem Symeon. Był to człowiek sprawiedliwy i pobożny, wyczekujący pociechy Izraela; a Duch Święty spoczywał na nim. Jemu Duch Święty objawił, że nie ujrzy śmierci, aż zobaczy Mesjasza Pańskiego. Z natchnienia więc Ducha przyszedł do świątyni. A gdy Rodzice wnosili dzieciątko Jezus, aby postąpić z Nim według zwyczaju Prawa, on wziął Je w objęcia, błogosławił Boga i mówił:

«Teraz, o Władco, pozwalasz odejść słudze Twemu w pokoju, według Twojego słowa. Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie, które przygotowałeś wobec wszystkich narodów: światło na oświecenie pogan i chwałę ludu Twego, Izraela».

A Jego ojciec i Matka dziwili się temu, co o Nim mówiono.

Symeon zaś błogosławił ich i rzekł do Maryi, Matki Jego: «Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu, i na znak, któremu sprzeciwiać się będą – a Twoją duszę miecz przeniknie – aby na jaw wyszły zamysły serc wielu».

Jeżeli chcesz, aby codzienne czytania były dostępne na Twojej stronie, umieść w niej następujący kod:

Wybierz dzień:

„Moje oczy ujrzały Twoje zbawienie” (Łk 2,30)

ks. Waldemar Turek ks. Waldemar Turek

Dzisiaj patrzymy na maleńkiego Jezusa oczami Symeona. Pismo Święte mówi, że „był to człowiek sprawiedliwy i pobożny, wyczekujący pociechy Izraela” (Łk 2,25). Zwykle zwraca się uwagę na te dwa pierwsze elementy tego opisu, czyli na sprawiedliwość i pobożność, ale nie można pomijać trzeciego: Symeon wyczekiwał pociechy Izraela. Zdawał sobie sprawę z tego, że naród wybrany przeżywał trudny okres, nie tylko dlatego, że był pod okupacją rzymską, ale jeszcze bardziej dlatego, że coraz bardziej odchodził od dekalogu i tradycji ojców. A Symeon kochał swój naród i pragnął dobra dla niego.

To jemu, Symeonowi, Duch Święty objawił, że nie ujrzy śmierci, aż zobaczy Mesjasza Pańskiego. Symeon głęboko uwierzył w tę obietnicę i z nadzieją czekał na jej spełnienie. Od tego momentu jego życie nabrało innego sensu. Któregoś dnia Duch Święty natchnął Symeona, aby poszedł do świątyni, bo ten tak bardzo oczekiwany moment nastąpił. Szybko rozpoznał Dziecię, wziął je w objęcia i błogosławił Boga: „Teraz, o Władco, pozwalasz odejść słudze Twemu w pokoju, według Twojego słowa. Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie” (Łk 2,29-30). 

Cóż nam dzisiaj mówi postać Symeona i jego słowa? Ten człowiek odczytał czas swojego nawiedzenia i dostąpił szczególnej łaski, bo fizycznie mógł dotknąć dziecięcia i podziękować za Nie Bogu Najwyższemu, co było jego szczególnym pragnieniem. 

Symeon ukazuje nam wszystkim, że w życiu trzeba mieć pragnienia i kultywować je właśnie przez modlitwę, skupienie, rozważanie słowa Bożego. Trzeba przede wszystkim kultywować pragnienie Boga, które jest wpisane w serce człowieka. Bóg nie przestaje przyciągać człowieka do siebie i tylko w Nim znajdziemy prawdziwe szczęście. A nawet jeśli zapomnimy o Bogu lub Go odrzucimy, to Bóg nie przestaje nas wzywać, szukać, bo chce naszego szczęścia.       

Symeon czuje się człowiekiem spełnionym, szczęśliwym, może spokojnie odchodzić do Pana. Potrzeba nam dzisiaj takich Symeonów, ludzi sprawiedliwych i pobożnych, mających piękne pragnienia, odczytujących obecność Boga w konkretnych sytuacjach i ukazujących tego Boga innym ludziom, zwłaszcza młodym, zagubionym mimo tak wielu możliwości. 

Niech ten okres Bożego Narodzenia będzie okresem naszego osobistego odkrywania Boga w naszym życiu, abyśmy także my mogli powiedzieć z wdzięcznością i radością: „Moje oczy ujrzały Twoje zbawienie” (Łk 2,30).