25
maja
sobota
Dzień Powszedni albo wspomnienie św. Bedy Czcigodnego, prezbitera i doktora Kościoła albo wspomnienie św. Grzegorza VII, papieża albo wspomnienie św. Marii Magdaleny de Pazzi, dziewicy
Rok liturgiczny: B/II
Pierwsze czytanie:
Jk 5, 13-20
Psalm responsoryjny:
Ps 141 (140), 1b-2. 3 i 8 (R.: por. 2a)
Werset przed Ewangelią:
Mt 11, 25
Ewangelia:
Mk 10, 13-16

Patroni:

  • św. Beda Czcigodny,
  • św. Grzegorz Pp VII,
  • św. Maria Magdalena de' Pazzi,
  • św. Canion,
  • św. Dionizy,
  • św. Zenobiusz,
  • św. Leon,
  • św. Aldhelmus,
  • św. Gennadiusz,
  • bł. Gerius,
  • bł. Jakub Filip {Andrzej} Bertoní,
  • św. Magdalena Zofia Barat,
  • św. Dionizy Ssebuggwawo,
  • bł. Mikołaj Cehelskyj

Liturgia na dzień 2024-05-25:

Pierwsze czytanie

Jk 5, 13-20
Czytanie z Listu Świętego Jakuba Apostoła

Najmilsi:

Spotkało kogoś z was nieszczęście? Niech się modli! Jest ktoś radośnie usposobiony? Niech śpiewa hymny! Choruje ktoś wśród was? Niech sprowadzi kapłanów Kościoła, by się modlili nad nim i namaścili go olejem w imię Pana. A modlitwa pełna wiary będzie dla chorego ratunkiem i Pan go podźwignie, a jeśliby popełnił grzechy, będą mu odpuszczone.

Wyznawajcie zatem sobie nawzajem grzechy, módlcie się jeden za drugiego, byście odzyskali zdrowie. Wielką moc posiada wytrwała modlitwa sprawiedliwego. Eliasz był człowiekiem podobnym do nas i modlił się usilnie, by deszcz nie padał, i nie padał deszcz na ziemię przez trzy lata i sześć miesięcy. I znów błagał, i niebiosa spuściły deszcz, a ziemia wydała plon.

Bracia moi, jeśliby ktokolwiek z was zszedł z drogi prawdy, a drugi go nawrócił, niech wie, że kto nawrócił grzesznika z jego błędnej drogi, wybawi duszę jego od śmierci i przesłoni liczne grzechy.

Psalm responsoryjny

Ps 141 (140), 1b-2. 3 i 8 (R.: por. 2a)
Moja modlitwa jest jak dym kadzidła

Do Ciebie wołam, Panie, pośpiesz mi z pomocą, *
usłysz mój głos, gdy wołam do Ciebie.
Niech moja modlitwa wznosi się przed Tobą jak kadzidło, *
a podniesione me ręce, jak ofiara wieczorna.

Moja modlitwa jest jak dym kadzidła

Postaw, Panie, straż przy moich ustach *
i wartę przy bramie warg moich.
Do Ciebie bowiem, Panie, zwracam moje oczy, *
do Ciebie się uciekam, nie gub mojej duszy.

Moja modlitwa jest jak dym kadzidła

Werset przed Ewangelią (Alleluja)

Mt 11, 25
Alleluja, alleluja, alleluja

Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi,
że tajemnice królestwa objawiłeś prostaczkom.

Alleluja, alleluja, alleluja

Ewangelia

Mk 10, 13-16
Słowa Ewangelii według Świętego Marka

Przynosili Jezusowi dzieci, żeby ich dotknął; lecz uczniowie szorstko zabraniali im tego.

A Jezus, widząc to, oburzył się i rzekł do nich: «Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im; do takich bowiem należy królestwo Boże. Zaprawdę, powiadam wam: Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego».

I biorąc je w objęcia, kładł na nie ręce i błogosławił je.

Jeżeli chcesz, aby codzienne czytania były dostępne na Twojej stronie, umieść w niej następujący kod:

Wybierz dzień:

Stawać się jak dziecko

ks. Janusz Chyła ks. Janusz Chyła

Wezwanie, abyśmy stali się jak dzieci jest zaproszeniem do naśladowania Jezusa. On będąc równym Ojcu w Bóstwie stał się równym nam w człowieczeństwie. Zechciał złożyć swój los ręce ludzi. Zdał się na łaskę i niełaskę człowieka. Potęga Boga ujawniła się w kruchości człowieczeństwa. Wielkość zamieszkała w słabości. W życiu naszego Mistrza otrzymujemy wzór jak pielęgnować w sobie dziecięctwo. Potrzebujemy Boga i ludzi, aby zaistnieć i żyć.

Przemiana świata rozpoczyna się od ludzkiego wnętrza. Aby ocalić siebie i świat, trzeba ocalić Boga w sobie, ocalić w sobie Boże dziecięctwo. Bóg nie jest rywalem naszej wielkości, a wręcz przeciwnie. Podobnie jak dziecko nikomu nie zagraża, choć świat zagraża mu na wiele sposobów, tak Bóg nam nie zagraża. On jest naszym ocaleniem.

W wymiarze biologicznym z dzieciństwa wyrastamy, a do Bożego dziecięctwa wciąż winniśmy dorastać. Jezus nawet uzależnia od tej postawy osiągnięcie nieba: „Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego”.

Proces stawania się jak dziecko polega na przechodzeniu od infantylności do dojrzałego poczucia zależności. Od masek wielkości ubieranych przed światem do prawdy dziecięctwa Bożego, do przejrzystości oraz jedności między wiarą, nadzieją, miłością i życiem.