Twoje wieczne być albo nie być!
Czasem traktujemy Adwent jak znak ostrzegawczy: uwaga dzikie zwierzęta. Wiemy, że ten znak jest przy drodze. I tyle. I nic. Ten znak tyle wnosi do naszego życia, co rozpoczynany dzisiaj Adwent. Dalej mkniemy przez życie 100, 200 km/h i nie przejmujemy się znakiem przedstawiającym sarnę. Do czasu, gdy dojdzie do zderzenia.
Nowości w serwisie
- Niemcy: samochód wjechał w tłum ludzi na jarmarku. Zginęło co najmniej 11 osób. Władze podejrzewają zamach
- Czy ks. Michał Olszewski był torturowany? Głos zabrał Rzecznik Praw Obywatelskich
- Skąd pochodzi zwyczaj ubierania choinki? Jej ojczyzną jest Alzacja. Oto kilka ciekawostek
- Znane warszawskie ośrodki duszpasterskie kościołami jubileuszowymi. Sprawdź, gdzie uzyskać odpust
- Rodzice jednoczą siły przeciw tzw. edukacji zdrowotnej MEN. Powstał ruch „Odpowiedzialny Szczecin”
- Po dwóch latach do Sejmu wróciła Bożonarodzeniowa szopka. To inicjatywa wicemarszałka Bosaka
- Zostawił in vitro. W nocy usłyszał słowa „ufaj Panu Jezusowi”. Dziś laureat nagrody „Przyjaciel życia”
- Ukraina: rosyjskie rakiety zniszczyły kościół św. Mikołaja w Kijowie. „Widzimy, że wroga nic nie zatrzymuje”
- Polska wzywa ambasadora. KE „nie komentuje”, ale... Reakcje na azyl Marcina Romanowskiego
- Legalizujecie aborcję, albo nie dostaniecie 480 mln dol. Naciski Amerykanów na afrykański kraj
