Wyszukano wyników: 1826
W niedalekiej przyszłości to właśnie Kijów, a nie Moskwa będzie centrum prawosławia w Europie wschodniej
- Najstraszniejsze jest to, kiedy człowiek popełnia zbrodnię odwołując się do Boga. A z taką sytuacją mamy do czynienia teraz, ze strony Rosji i jej Cerkwi – mówi ks. Siergiej Dmitriew z Prawosławnego Kościoła Ukrainy. Wyjaśnia, że wojna jest wielkim czasem próby, w której klęskę ponosi Rosyjski Kościół Prawosławny. Spowoduje to, że jego autorytet oraz ilość wiernych na tyle spadnie, że w niedalekiej przyszłości to właśnie Kijów, a nie jak dotąd Moskwa będzie centrum prawosławia w Europie wschodniej. – „Wymaga to zasadniczej reorientacji ekumenicznego dialogu ze strony Watykanu i papieża Franciszka” – podkreśla kapłan.
Nowości w serwisie
- Francja: wieże katedry Notre-Dame ponownie dostępne
- Maryja lekarstwem na toksyczny feminizm. Zaskakujące świadectwo Charliego Kirka
- Oddany Kościołowi, Ojczyźnie i rodzinie. Papież o śp. bp. Dydyczu
- Wakacyjna pogoda w ostatni weekend lata. Nawet do 30 st. C, przelotne opady deszczu i burze
- Po aborcji kobiety częściej odczuwają żal niż ulgę. Badania przeczą twierdzeniom zwolenników aborcji
- Dwóch polskich żołnierzy zginęło podczas szkolenia w USA
- Ukraina: w zmasowanym ataku dronów i rakiet Rosja użyła 619 środków napadu powietrznego
- Gen. Kellogg: Drony nad Polską nie były przypadkowe. To test, na który trzeba odpowiedzieć
- Węgry pójdą w ślady Stanów Zjednoczonych. Viktor Orban: uznamy Antifę za organizację terrorystyczną
- Rosyjskie samoloty naruszyły estońską przestrzeń powietrzną. Kreml zaprzecza
