Wyszukano wyników: 6775
W niedalekiej przyszłości to właśnie Kijów, a nie Moskwa będzie centrum prawosławia w Europie wschodniej
- Najstraszniejsze jest to, kiedy człowiek popełnia zbrodnię odwołując się do Boga. A z taką sytuacją mamy do czynienia teraz, ze strony Rosji i jej Cerkwi – mówi ks. Siergiej Dmitriew z Prawosławnego Kościoła Ukrainy. Wyjaśnia, że wojna jest wielkim czasem próby, w której klęskę ponosi Rosyjski Kościół Prawosławny. Spowoduje to, że jego autorytet oraz ilość wiernych na tyle spadnie, że w niedalekiej przyszłości to właśnie Kijów, a nie jak dotąd Moskwa będzie centrum prawosławia w Europie wschodniej. – „Wymaga to zasadniczej reorientacji ekumenicznego dialogu ze strony Watykanu i papieża Franciszka” – podkreśla kapłan.
Nowości w serwisie
- Irlandia: 24-godzinna modlitwa w parafiach w intencji pokoju w Gazie
- Od Afryki po Azję „plaga” ataków na chrześcijan. Najwięcej prześladowań na Czarnym Lądzie
- Prezydent Finlandii: nie ma oznak, by Rosja chciała zasiąść do stołu z Ukrainą
- Zmarły wczoraj Stanisław Soyka był artystą głęboko zainspirowanym św. Janem Pawłem II
- „W toku śledztwa złamane zostało prawo”. Jest akt oskarżenia za ujawnienie „linii Wisły”
- Na jazzowo o Matce Bożej. Młody Sojka śpiewał Królowej Anielskiej
- Zaginiona s. Dorota: padłam ofiarą przestępstwa
- Z Ksiegi Ocalenia
- Bł. o. Strzałkowski uratował włoskiego policjanta. Męczennicy z Pariacoto coraz bardziej znani
- Martwe prawo, żywy problem. Państwo bezradne wobec nielegalnej reklamy piwa
