Wyszukano wyników: 386
Bł. Maria Teresa Ledóchowska: „Dla mnie Polska to coś więcej niż kraj, to moja ojczyzna, cel moich pragnień…”
Patronka dzisiejszego dnia, bł. Maria Teresa Ledóchowska w wyjątkowo skromnych warunkach zaczyna wydawać „Echo z Afryki”, którego nakład pod koniec jej życia osiągnie 100 tys. egzemplarzy! Wygłasza odczyty, prowadzi obszerną korespondencję, zajmuje się zbieraniem pieniędzy na wykup niewolników. Jest patronką dzieł misyjnych w Polsce.
„Adunu”, w języku aczoli, znaczy – serce. „Mieszkańcy Ugandy opowiedzieli mi o niezagojonych ranach rebelii”
W Ugandzie spotkałem się z wielką otwartością serca, usłyszałem także wiele traumatycznych, wojennych historii, które poruszały. Stąd taki tytuł: „adunu”, co w języku aczoli, znaczy – serce – mówi w rozmowie z Opoką o swojej najnowszej książce „Adunu. Ziemia duchów”, Krzysztof Błażyca, dziennikarz i fotograf.
Misjonarz ma dwa serca – jedno dla swojego kraju, drugie dla misyjnego. Historie polskich misjonarzy
O swoich doświadczeniach opowiadają polscy misjonarze pracujący już od wielu lat w Afryce i w Ameryce Południowej. Jak podkreślają, jeśli ktoś jedzie na misje to już zawsze będzie miał dwa serca – jedno dla swojego kraju a drugie dla kraju, w którym służy. Zwracają też uwagę na to, ile misje dają im samym.
Nowości w serwisie
- Obrońcy życia idą za ciosem. Apelują do lidera PSL o zachowanie „Wychowania do życia w rodzinie”
- Zbliża się 18. rocznica śmierci Ryszarda Kapuścińskiego: legendy polskiego reportażu
- Opoka dołączyła do Instagrama! Obserwuj nas i bądź na bieżąco
- Ponad miliard dolarów dla aborcjonistów. Bilans rządów Bidena
- Prof. Borecki o prawnym chaosie wprowadzanym przez min. Nowacką: to trockizm
- Wróżka skazana za oszustwa. Namówiła klientkę do prostytucji
- Fala protestów nie opada. Tusk „raczej za dobrowolnością” tzw. edukacji zdrowotnej
- Ks. Józef Czapran, Polak ze Lwowa – Sprawiedliwy wśród narodów świata
- Weigel o „rozmowach w Duchu”: „katolicyzm lite” nieuchronnie prowadzi do „katolicyzmu zero”
- Polski ksiądz z Charkowa: tak wielu ludzi puka do naszych drzwi. Potrzebujemy cudu rozmnożenia chleba
