Wyszukano wyników: 10000
Współczesna szkoła: znam chemię kwantową i rachunek różniczkowy, a sfera duchowa i etyczna nie istnieje
Starożytni Rzymianie mówili: „non scholae, sed vitae discimus” – uczymy się nie dla szkoły, ale dla życia. Program nauczania współczesnej polskiej szkoły sugeruje, że jest dokładnie odwrotnie. Szkoła przekazuje ogrom informacji, które nie mają większego związku z życiem. Sfera duchowa i etyczna nie liczy się, tak jakby w ogóle nie istniała. Czy musi tak być? Bynajmniej – o ile rodzice nie będą biernie patrzeć na to, co wymyśli MEN.
Nowości w serwisie
- Ze szkół w USA muszą zniknąć plakaty z dziesięcioma przykazaniami. Tak nakazał sąd
- Świat w pojedynkę: dlaczego żyjemy w epoce recesji związków?
- Zelenski przemawia do narodu. „Jeden z najtrudniejszych momentów naszej historii”
- Trump do czwartku czeka na ruch Zelenskiego. Ukraina, Francja, Niemcy i W. Brytania pracują nad alternatywą
- Czy to koniec sekularyzacji w Skandynawii? Biskup Varden o odrodzeniu katolicyzmu
- Ruszyła operacja „Horyzont”. Żołnierze i drony na kolei w całym kraju
- Scholz przyznał się do poważnego błędu. Chodzi o zależność Niemiec od rosyjskiej energii
- Zwolniona za informowanie o skandalu. Hanna Nowak-Radziejowska wraca do Instytutu Pileckiego
- Już jutro uroczysta premiera VII tomu „Dziejów Polski” prof. Andrzeja Nowaka
- Nie ucz się pisać, narysuj coś. Absurdalne zmiany w polskiej edukacji
