Znaleziono 872 wyników
Zmienia ponad 200 ustaw. Projekt o „związkach partnerskich” to totalne przeoranie systemu prawnego
Decydenci przekonują, że rządowy projekt o tzw. związkach partnerskich ma służyć wyłącznie sprawom majątkowym czy wizytom w szpitalach. Tymczasem pakiet przewiduje, że „związki partnerskie” będą imitować konstytucyjną instytucję małżeństwa w każdym aspekcie – pisze adw. Jerzy Kwaśniewski z Ordo Iuris.
Nieomylność papieska? Tak. Dowolność papieskiego nauczania? Zdecydowanie nie!
Nieomylność papieska nie oznacza bynajmniej, że papież może nauczać wszystkiego, co zechce. Takie rozumienie nieomylności byłoby całkowitym zaprzeczeniem jej istoty. Zwraca na to uwagę
Edward Feser w kolejnym tekście z sympozjum „Przyszłość Kościoła katolickiego” organizowanego przez „First Things”.
Bp Ozga: Kościół w Kamerunie jest silny i tradycyjny. To my pierwsi sprzeciwiliśmy się błogosławieniu związków homoseksualnych
Kościół nasz żyje dzisiaj tak, jak kiedyś i to nadaje mu siłę, która przyciąga do niego ludzi i uczy, jak żyć lepiej na co dzień – mówi polski biskup misyjny Jan Ozga, ordynariusz diecezji Doumé-Abong’ Mbang w Kamerunie. Kultura kameruńska jest specyficzna: biskup nazwany został kiedyś „starą małpą”, co w tamtejszym rozumieniu miało być wielkim komplementem.
Kościół mówi jasno na temat związków partnerskich: nie są małżeństwem i nie mogą być zaakceptowane przez Kościół
W wykazie prac legislacyjnych rządu opublikowano wczoraj informacje o projekcie ustawy dotyczącej rejestrowanych związków partnerskich. Jak podano, będą mogły zawrzeć je dwie osoby pełnoletnie, stanu wolnego, niezależnie od płci. Kościół nie ma jednak żadnych wątpliwości, że „związek partnerski” nie jest małżeństwem i że małżeństwo jest możliwe tylko między dwojgiem osób różnej płci.
Räsänen i Trueman: trzeba bronić wiary przeciw bałwochwalczej kulturze promującej perwersje i śmierć
Fińska posłanka Päivi Räsänen i amerykański autor Carl Trueman często cytowani są razem, bo ich działania są zbieżne: obrona chrześcijańskich korzeni zachodniej kultury przeciw coraz mocniejszemu jej zawłaszczaniu przez „cywilizację śmierci”. W zeszłym tygodniu po raz pierwszy spotkali się ze sobą. Oboje mówią jasno: trzeba bronić wiary wobec kultury, która na piedestał zamiast Boga wyniosła własne „ja”, co ostatecznie prowadzi do destrukcji tego „ja” i do upadku społeczeństwa.
