Wyszukano wyników: 10000
Coś się kończy, coś zaczyna ... Grozi nam koniec świata? Biblista nie ma złudzeń
„Kończy się epoka słowa pisanego, a rozpoczyna era bezpośredniej transmisji przeżyć. W świecie, który obserwujemy, można to dostrzec chociażby w tym, że coraz mniej osób czyta książki, coraz więcej ma problem ze zrozumieniem treści. Wszystkie funkcje pisma przejmują technologie” – mówi br. Michał Deja, doktor teologii biblijnej.
Nowości w serwisie
- Koniec kryzysu? Kard. Zuppi i kard. Burke odprawili nabożeństwa podczas pielgrzymki tradycjonalistów do Watykanu
- Finlandia w pułapce „mowy nienawiści”. Głośna sprawa o biblijną definicję małżeństwa przed Sądem Najwyższym
- Piorunowa aktorka w roli Matki Zbawiciela. Czy Kasia Smutniak powinna grać w nowej „Pasji”?
- Silny głos wobec nacisków lewicy. Senat Hiszpanii przeciwko wpisaniu prawa do aborcji do Konstytucji
- ZNP: to Ministerstwo Edukacji Narodowej jest odpowiedzialne za chaos, niepokój i wzburzenie nauczycieli
- USA redukują liczebność wojsk na wschodniej flance NATO. Co z Polską?
- Czy rozejm się utrzyma? Liczba zabitych w Strefie Gazy wzrosła do 50
- Podróż Papieża do Turcji: silny przekaz, że wśród kulturowej różnorodności potrzebujemy zachować jedność wiary
- Wydrążona dynia służyła do oddawania czci demonom. Egzorcysta wyjaśnia, co złego jest Halloween
- Na wieść o nowotworze powiedziała: „jeśli Ty tego chcesz…”. Wspominamy bł. Chiarę Badano
