Wyszukano wyników: 768
Po katastrofalnej prezydenturze Bidena amerykańscy katolicy z nadzieją patrzą na Trumpa
Dokonania ustępującego prezydenta USA, Joe Bidena trudno uznać za pozytywne: konsekwentne wspieranie aborcji, promowanie ideologii gender do granic absurdu, kosztem krzywdy tysięcy okaleczonych dzieci... Nic dziwnego, że amerykańscy katolicy z nadzieją patrzą na nowego prezydenta, Donalda Trumpa, oczekując, że wreszcie skieruje ich kraj na właściwe tory, wolne od obłąkanych lewicowych ideologii.
Czy Pan Bóg lubi geopolitykę i Trumpa?
Z poprzedniego roku został mi w oczach obrazek chłopca, którego wyzwolono z więzienia w Syrii. Jeszcze raz złe moce zostały pokonane, ludzie odzyskali wolność i nadzieję. I choć nie mam wątpliwości, że pojutrze wyzwoleni więźniowie i ci, którzy ich wyzwalali, mogą stać się katami nie gorszymi od ludzi Asada, to chociaż krótki czas ktoś się cieszy, że prawda zatriumfowała.
„Dorastaj z uśmiechem” – nowa seria religijnych animacji dla dzieci na najwyższym poziomie
Mnie zachwyciła nie tylko bardzo nowoczesna i ciepła grafika, ale jeszcze większy wpływ na zainteresowanie się tą serią miały scenariusze poszczególnych filmów; w krótkich, pięciominutowych odcinkach w bardzo prosty i jasny sposób zostały przedstawione nie tylko historie biblijne, ale także prawdy teologiczne – powiedział ksiądz Andrzej Mulka, dyrektor Wydawnictwa „Promyczek”.
Gdzie dwóch się bije… Jak światowe konflikty bronią nas przed globalną katastrofą
Bóg stworzył narody dla dobra ludzkości, tak aby nie można było więcej stworzyć na Ziemi jednego totalitarnego państwa obejmującego całą planetę. Takie państwa byłoby dla każdego ziemianina strasznie niebezpieczne, mogłoby zniewolić człowieka w stopniu niewyobrażalnym. I nie byłoby dokąd uciec, bo na księżyc mogą latać tylko nieliczni – pisze br. Damian Wojciechowski TJ.
Kapelan ukraińskiego szpitala: ludzie są zmęczeni, ale wciąż się poruszają, robią plany, żyją
Nieustające działania wojenne w kraju, naloty nie oszczędzają nawet dzieci. Greckokatolicki kapłan ks. Jarosław Rokhman sprawuje swoją posługę w ośrodku porodowym w Iwano-Frankiwsku i opowiada o strachu kobiet zmuszonych do zejścia do schronów podczas nalotów bombowych armii rosyjskiej, ale także o wysiłku, aby żyć normalnie każdego dnia. „Ludzie są zmęczeni, ale wciąż się poruszają, robią plany, żyją” – stwierdza.
Nowości w serwisie
- Podał kobiecie środki poronne bez jej wiedzy. Pierwszy taki pozew w dziejach USA
- Nawrocki wziął udział w wideorozmowie z Trumpem. Omawiano sprawę wojny na Ukrainie
- Leon XIV: bierzcie wzór z Maksymiliana Kolbego
- Słowacy na Jasnej Górze. Dziś do Częstochowy dociera 11 pielgrzymek
- Kłopoty mędrców z Oslo. Jak nie dać pokojowego Nobla Trumpowi?
- Metoda Feldenkraisa, KPO i „Szelmostwa Lisa Witalisa”
- Plan zajęcia Gazy zatwierdzony. Zakłada wysiedlenie miliona ludzi
- Od czego zależy cena ubezpieczenia na życie?
- Podpaleń w Gdyni i Markach dokonano na zlecenie obcego wywiadu. Jest akt oskarżenia
- Musiała dokonać aborcji, bo… leczyła trądzik
