Wyszukano wyników: 1480
Aureola nad obciętą głową
Z odrętwienia wyrwał go męski śpiew, dziwnie kontrastujący z ponurym miejscem, w którym się znajdował. Chwiejnym krokiem podszedł do okna i uczepił się krat. U dołu, eskortowani przez strażników, ze świecami w rękach, szli na straszną śmierć kartuzi. Znał ich, spędził w ich klasztorze cztery lata. „Wielbi dusza moja Pana...” – pełna chwały pieśń obijała się echem o posępne mury londyńskiej Tower. Tomasz More zacisnął palce na żelaznych prętach. Wiedział: teraz kolej na niego.
Nowości w serwisie
- IMGW ostrzega przed silnym deszczem z burzami
- Od poniedziałku więcej policyjnych patroli w okolicach szkół
- „Święty może wstawiać się za nami, serwer nie”. Czy wirtualne rozmowy ze świętymi to dobry pomysł?
- Katastrofa F-16. Prokuratorzy zakończyli oględziny na lotnisku w Radomiu
- Prezydent: Polacy nigdy nie zgodzili się na to, aby komunistom oddać wolność i niepodległość
- Prymas do katechetów: nie bójcie się, Bóg jest większy od naszych lęków i niepokojów
- Kanclerz Niemiec: Rosja odpowiada agresją na nasze próby zakończenia wojny
- Prok. Skiba: na miejscu wypadku F-16 odnaleziono kamerę, najprawdopodobniej należała do pilota, która zginął
- Wojsko Polskie o śmierci mjr. Krakowiana: ogromna strata dla żołnierskiej wspólnoty
- We Lwowie zastrzelono deputowanego, byłego szefa parlamentu Andrija Parubija
