Znaleziono 3556 wyników
Karłowicz: „katolicka kultura na OIOM-ie”. Wierzymy we wcielenie Boga, nie bójmy się więc Go malować!
W Cesarstwie Wschodnim zamach na obrazy wywoływał rozruchy. Dziś malarstwo sakralne umiera w ciszy. Jeśli nie chcemy by nasza wyobraźnia stała się zjawiskiem muzealnym, to warto choć spróbować to zmienić. Ale ta sprawa jest znacznie szersza. Nie dotyczy tylko malarstwa. Katolicka kultura pilnie potrzebuje renesansu. Dziś jest na OIOMie, więc wszystkie ręce na pokład.
Brałeś pieniądze? – pytał nastolatków seksuolog. To on napisał podstawę programową tzw. edukacji zdrowotnej
Prof. Zbigniew Izdebski, autor podstawy programowej tzw. edukacji zdrowotnej w 2004 r. pytał 14-17-latków, jakie wynagrodzenie otrzymali za świadczenie usług seksualnych i od jakiego wieku powinien być dopuszczalny stosunek osoby dorosłej z osobą niepełnoletnią: od 10, 12 czy 14 lat. Mówiono o tym podczas połączonego posiedzenia dwóch parlamentarnych zespołów.
Rząd odrzuca kompromis w sprawie religii w szkołach. Episkopat zapowiada kroki prawne
Nie ma porozumienia w sprawie lekcji religii. Władza wciąż forsuje ograniczanie katechezy w szkołach. Nie chce się zgodzić nawet na rozłożenie zmian w czasie. Spotkanie Komisji wspólnej rządu i episkopatu nie przyniosło rezultatów. „Wprowadzane w życie zmiany, w opinii strony kościelnej, będą skutkować destrukcją systemu nauczania religii w polskich szkołach publicznych” – ostrzegają biskupi.
Papież na „Anioł Pański”: dzisiaj jest dobry dzień, aby zdecydować się na dobrą spowiedź
W czym pokładam swoją nadzieję? Gdzie szukam szczęścia? Gdzie jest skarb mojego serca? Czy łudzę się, próbując za wszelką cenę bronić swojego „ja” i swojej woli? – pytał papież Franciszek w rozważaniu poprzedzającym modlitwę „Anioł Pański”. Zachęcił też do sakramentu pokuty: „dzisiaj jest dobry dzień, aby zdecydować się na dobrą spowiedź!”
Biskup Ignacy Świrski, „ojciec ubogich”. Miał puste kieszenie, bo swoje wynagrodzenie oddawał potrzebującym
Biskup Ignacy Świrski sprawował swoją posługę w trudnych latach powojennych. Komunistyczne władze bardzo niechętnie patrzyły na jego działalność, on jednak nie zrażał się, troszczył się o ubogich – tak jak to czynił wcześniej jako profesor Uniwersytetu Wileńskiego. Wielokrotnie jego własne kieszenie świeciły pustkami, bo swoje wynagrodzenie oddawał na rzecz potrzebujących.
