Papież spotkał się z przebywającymi w tych dniach w Rzymie uczniami i profesorami prestiżowej szkoły katolickiej z Lyonu.
Jest to Instytut des Chartreux, zwany tak, bo powstał w dawnym klasztorze kartuzów.
„Podjęliście kierunek wykształcenia, który przygotowuje was do studiów w wielkich szkołach handlowych, a kiedy nadejdzie czas, pozwoli wam wykonywać zawód w świecie międzynarodowych finansów. Cieszę się z tego, że wasza formacja akademicka obejmuje głęboko wymiar ludzki, filozoficzny i duchowy, i za to dziękuję Bogu. Faktycznie, istotne jest, abyście już teraz i w waszym przyszłym życiu zawodowym uczyli się być wolnymi od zauroczenia pieniądzem i nie popadali w niewolę, która zamyka tych, co pieniądz otaczają kultem. Jest również ważne, abyście dziś mogli zdobyć siłę i odwagę, by nie być ślepo posłuszni niewidzialnej ręce rynku. Dlatego zachęcam was do wykorzystywania okresu studiów, abyście się stawali promotorami i obrońcami większej równości, twórcami sprawiedliwego i odpowiedniego zarządzania naszym wspólnym domem, jakim jest świat” (por. Evangelii gaudium, 204; 206).
„Chociaż ten świat – dodał Ojciec Święty – oczekuje od was, byście dążyli do osiągnięcia sukcesu, przeznaczcie środki i czas na to, by iść ścieżkami braterstwa, by budować mosty, a nie mury między ludźmi, by dołożyć swój kamień pod budowę społeczeństwa sprawiedliwszego i bardziej ludzkiego”.
lgo/ rv