O tym, że tylko prawdziwa miłość może zmienić życie a ubodzy motywują do ewangelicznego życia „lepiej się mających” przekonywał na Jasnej Górze biskup pomocniczy arch. częstochowskiej Andrzej Przybylski.
Z udziałem ok. 1 tys. osób odbyła się 12 Ogólnopolska Pielgrzymka Bezdomnych zorganizowana przez Caritas Polska.
- Poczujcie się tutaj na Jasnej Górze naprawdę jak dzieci Tej dobrej i czułej Matki. Jak każda matka, Ona kocha każdego z nas bezwarunkowo – zachęcał w homilii bp Przybylski.
Kaznodzieja podkreślił, że zadaniem chrześcijanina jest być przy drugim człowieku zawsze; i wtedy, „kiedy mu się życie układa, ale i wtedy, kiedy mu się wszystko poplącze, kiedy mu się życie rozpada, kiedy traci wszystko, łącznie ze swoim domem” na wzór Maryi, Matki, która przy swoim Synu była do końca.
Odwołując się do osobistych doświadczeń bezdomnych, duchowny przestrzegał tych, którzy niosą pomoc potrzebującym przed fałszywą miłością, obietnicami miłości i pomocy bez pokrycia. Bezdomnych zachęcał, by jeśli nawet zwątpili w ludzką bezinteresowność i sprawiedliwość, sięgali po Ewangelię, bo tam mogą zobaczyć prawdziwą miłość Jezusa do nich, tę miłość mogą też zobaczyć w oczach Chrystusowej Matki.
Hierarcha przekonywał bezdomnych, by unikali pokusy traktowania Boga jak sklepu z rzeczami, ale traktowali go jak przyjaciela. – Żebyśmy doświadczyli miłości, bo to brak miłości, jakaś chora miłość nas ludzi, jakaś chora, wybrakowana miłość do was, każdego księdza, wszystkich ludzi tu obecnych, każdego z nas, jakaś chora miłość sprawia, że jesteście na ulicy, że jest wam źle. Ale pamiętajcie to nie tylko, i nie zawsze, rzeczy nas uzdrowią, zmienią naszą sytuację, to może zmienić tylko prawdziwa miłość – mówił bp Przybylski.
- Choć modlimy się o zdrowie dla was, o pracę, o dom dla was, najbardziej prosimy dziś Boga przez Maryję, żeby każdy z nas tutaj obecnych doświadczył Bożej miłości – kontynuował biskup. - Maryja zna wszystkie wasze braki, wie czego wam potrzeba i chce dzisiaj, tu na Jasnej Górze powiedzieć o wszystkich waszych kłopotach swojemu Synowi. Ale jak dobra Matka chce spojrzeć nam w oczy i coś nam doradzić, podpowiedzieć, jak sobie poradzić z tymi kłopotami, jak sobie poradzić z tymi krzyżami, które dotykają nas w naszym życiu, Ona nam pokazuje Jezusa i chce, żebyśmy się od Jezusa uczyli dźwigania krzyża - dodał.
Bp Przybylski zachęcał bezdomnych, by nie odrzucali oferowanej im pomocy, by z chęcią korzystali z proponowanych im ośrodków, różnorakich propozycji. – Kościół ma wam wiele do zaoferowania, bardzo chce wam pomóc – przekonywał i prosił, by nie odrzucali tego z powodu pewnych ustalonych zasad czy warunków.
- W Ewangelii Pan Jezus i do chorych, i do ubogich mówił – ale tego nie rób - tego ci nie wolno, bo cię kocham, bo jak będziesz dalej to robił, to nie uwolnisz się ze swego uzależnienia, nie rozwiążesz swoich kłopotów – apelował kaznodzieja.
Wskazał też na przykład dobrego Łotra, który w obliczu cierpienia na krzyżu, nie przeklinał swoich oprawców, nie złorzeczył za swój krzyż, ale błogosławił Boga i mimo, ze Bóg go nie uwolnił z krzyża, to jednak sprawił, że jego życie było odtąd inne, błogosławione.
Nawiązując do obchodzonego za tydzień pierwszego Światowego Dnia Ubogich bp Przybylski przypomniał, że czas ten ma nam uświadomić, że „ubodzy nie są problemem, ale zasobem, z którego możemy czerpać my bogatsi i lepiej się mający. Czerpać motywację, by przyjąć i żyć Ewangelią
.
Hasło 12. Ogólnopolskiej Pielgrzymki Bezdomnych pochodziło z pism autorstwa Alessandro Pronzato: „Do Boga przychodzi się jedynie taką drogą, która zbacza w kierunku bliźniego”.
mir / Jasna Góra