Prymas Polski, życząc miłości i nadziei, przywołał słowa Franciszka, który podkreślał, że w Dzieciątku z Betlejem Bóg wychodzi nam na spotkanie, aby nas wszystkich uczynić twórcami otaczającego nas życia.
Niech Boże Narodzenie w świecie upojonym obfitością i przyjemnością, przypomni nam, że więcej jest szczęścia w dawaniu, aniżeli w braniu. Niech staje się światłem na drodze pojednania i przebaczenia - mówił abp Wojciech Polak, prymas Polski w orędziu na Boże Narodzenie wygłoszonym w wigilijny wieczór w Programie Pierwszym Telewizji Polskiej.
Abp Polak, życząc miłości i nadziei, przywołał słowa ojca Świętego Franciszka, który podkreślał, że w Dzieciątku z Betlejem Bóg wychodzi nam na spotkanie, aby nas wszystkich uczynić twórcami otaczającego nas życia. " Jego miłość ma moc otworzyć nas na innych. On chce przyjść do człowieka, szuka więc człowieka przez człowieka" - mówił Prymas. Zachęcał do rozpoznawania Boga "w człowieku słabym i cierpiącym, w chorym i porzuconym przez innych, w przybyszu tak często nierozpoznawalnym, w siostrze i bracie uciekającym przed wojną, głodem i śmiercią".
Życzył też, by Boże Narodzenie, "w kulturze obojętności i indywidualizmu" zrodziło w nas na nowo miłość, czułość i hojność. "W rzeczywistości pełnej egoizmu i pozorów niech przywróci wrażliwość i uważność, zwłaszcza wobec tych, którzy te święta spędzają z dala od najbliższych, przykuci do szpitalnych łóżek, cierpiący, samotni, przygnieceni brzemieniem beznadziei i rozpaczy. W świecie upojonym obfitością i przyjemnością, niech nam przypomni, że więcej jest szczęścia w dawaniu, aniżeli w braniu. Wśród skłóconych i poróżnionych między sobą, niech staje się światłem na drodze pojednania i przebaczenia. Niech ogarnie nas łaską Pana i Jego miłosierdziem" - powiedział.
źródło: BP KEP
youtube.com - Archidiecezja Gnieźnieńska za TVP